Legenda o uroborosie
Radni PO z Warszawy niedawno w kampanii wyborczej przegłosowali uchwałę o 98-procentowej uldze przy przekształceniu użytkowania wieczystego we własność. Ale ponieważ kampania rządzi się wyjątkowymi prawami, które ustają zaraz po jej zakończeniu, bez wstydu zmienili uchwałę. Nowa przewiduje już tylko 60-procentową ulgę. Kłamstwo ma krótkie nogi, a połączone z butą zmniejsza się do wymiarów lilipucich. A na końcu czeka radnych los uroborosa.
Zjedli żabę
Po kilku dniach grillowania prezydent stolicy, przyciśnięty zapewne przez szefostwo Platformy i wystraszony nie na żarty, obwieścił, że to nie tak miało być. Obiecał, że zje tę żabę. I rzeczywiście – razem z radnymi, którzy po kilku dniach zmienili cudownie zdanie, tę ropuchę zjadł.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Bambus i bambuko
W środku gorącej dyskusji na temat niedotrzymywania obietnic przez prezydenta stolicy jego partia matka złożyła – a jakże – nowe obietnice. Jak ludziska dadzą PO władzę, to pensje będą rosły z szybkością bambusa. Celem wyjaśnienia – bambus to najszybciej rosnące drzewo. Od bambusa pochodzi chyba bambuko. PO kolejny raz próbuje nas zrobić w bambuko.
Przemówił ludzkim głosem
Ryszard Petru zaskoczył. Zaapelował, aby zakazać handlu w niedzielę. Dziennikarzy zamurowało. O zwierzętach to wiedzieliśmy, a tu się okazuje, że również politycy w okolicach Wigilii mogą przemówić ludzkim głosem.