Reklama

Boży wojownicy

Jesteśmy uczniami, studentami, pracownikami, przedsiębiorcami, mężami, kapłanami. Jednym słowem – jesteśmy mężczyznami. Chcemy mieć wpływ na Kościół w Polsce, ale przede wszystkim chcemy być jego częścią – mówią członkowie Bractwa Świętego Pawła

Niedziela Ogólnopolska 3/2019, str. 30

Archiwum Bractwa Świętego Pawła

Bractwo Świętego Pawła na Ogólnopolskiej Pielgrzymce Mężczyzn na Jasnej Górze

Bractwo Świętego Pawła na Ogólnopolskiej Pielgrzymce Mężczyzn na Jasnej Górze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspólnota Bractwo Świętego Pawła to formacja dla mężczyzn działająca na terenie archidiecezji gdańskiej. Podstawą formacji jest odkrywanie na nowo powołania mężczyzny, zwłaszcza jego tożsamości, we współczesnym świecie.

Dlaczego św. Paweł?

– Wybraliśmy na swojego patrona św. Pawła z Tarsu, ponieważ jest to niezwykła postać „z krwi i kości”. Jako Szaweł prześladuje uczniów Jezusa. Później pod Damaszkiem przeżywa swoje spotkanie z Nauczycielem i gwałtowne nawrócenie. Paweł-Szaweł staje się ewangelizatorem. I to jest podstawa naszej formacji: ewangelizacja i dotarcie do mężczyzn, którzy są poza Kościołem – mówi ks. Krzysztof Ławrukajtis, współzałożyciel Bractwa Świętego Pawła, który przez wiele lat był kierownikiem Gdańskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Obecnie jest kapelanem Aresztu Śledczego w Gdańsku, gdzie może na co dzień pomagać duszpastersko w przywracaniu godności i tożsamości swoim podopiecznym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Formacja dla mężczyzn

– Jednym z zagrożeń dla współczesnej cywilizacji jest kryzys tożsamości mężczyzny, z czym zmierzamy się w codzienności, w różnych dziedzinach życia. Jest to widoczne zwłaszcza na naszym Starym Kontynencie, który przecież ma swoje chrześcijańskie korzenie. Nasze Bractwo to odpowiedź na te „bolączki”, kryzysy tożsamości, ale nie tylko – mówi Aleksander Rutkowski, lider jednego z oddziałów Bractwa, spotykającego się w Gdańsku-Chełmie, w parafii św. Urszuli Ledóchowskiej, gdzie zawiązała się pierwsza wspólnota. – Nasza wspólnota się rozwija, w ciągu kilku lat powstało 8 oddziałów. Naturalnie, nie o liczby nam chodzi. Każdy z oddziałów – co jest bardzo cenne – ma swojego duchowego opiekuna, kapłana. Nasi księża dbają o prawidłową formację. Okazuje się, że wielu mężczyzn chce powrócić do źródeł, do korzeni swojej tożsamości i tę drogę rozwijać. Na portalu: tożsamość.net nasi bracia, ale też mężczyźni, którzy zwyczajnie poszukują swojego miejsca w życiu lub miejsca w Kościele, mogą przeczytać wiele ciekawych materiałów, praktycznie każdy znajdzie coś dla siebie – o małżeństwie, rodzinie i na wszystkie tematy z tym związane: jak być dobrym mężem, ojcem, ale też jak być dobrym synem czy bratem. Nie unikamy żadnych tematów, staramy się analizować różne życiowe dylematy, takie jak zdrada, seksualność. Ważne jest również wspieranie w różnych trudnościach, np. w problemie choroby alkoholowej.

Reklama

Patriotyzm i defilada Żołnierzy Niezłomnych Jednym z ważnych elementów formacji Bractwa Świętego Pawła jest patriotyzm. – Stawiamy sobie pytania, może trochę prowokacyjne: Czy patriotyzm kłóci się z wiarą? Czy hasło: „Bóg, Honor, Ojczyzna” jest dziś aktualne? Okazuje się, że tak. Dla nas, mężczyzn, to bardzo ważny element tożsamości. Dajemy temu wyraz m.in. w organizowaniu w Gdańsku defilady Żołnierzy Niezłomnych, w której biorą udział wszystkie pokolenia gdańszczan – mówi Olek Rutkowski.

Projekty Bractwa i osobiste świadectwa

Bractwo Świętego Pawła jest pomysłodawcą m.in. Misterium Krzyża, w którym bracia ze wspólnoty, nawiązując do średniowiecznych pokutnych procesji, w charakterystycznych strojach niosą 6-metrowy krzyż. Mężczyzn z Bractwa można rozpoznać po swoistych strojach liturgicznych przy ołtarzu czy bluzach z logo wspólnoty. – Moja żona zobaczyła w naszej parafii na Mszy św. osoby z Bractwa w tych bluzach i po powrocie do domu zachęciła mnie, abym „zainteresował się tematem”– opowiada Olek Rutkowski. – A ja właśnie w tym czasie byłem po rekolekcjach prowadzonych przez Jacka Pulikowskiego, m.in. o męskiej tożsamości, i ucieszyłem się, że mogę rozwijać to, co otrzymałem na rekolekcjach. Przyjechałem do mojej parafii z dzieciństwa, czyli św. Urszuli Ledóchowskiej w Gdańsku-Chełmie, i tak zaczęła się moja droga, którą podążam razem z braćmi ze wspólnoty. Dodam jeszcze, że nasze żony też się spotykają ze sobą lub spotykamy się wszyscy razem – i tak zawiązują się przyjaźnie na dobre i na złe. Wspieramy się na co dzień. Osobiście cieszę się, że odnalazłem swoje miejsce w Kościele, i czuję, że to, co robię, ma sens – puentuje Aleksander Rutkowski.

Iwona Flisikowska
Dziennikarka, współpracuje z Aleteia i Catholic Journalists Association. Z zamiłowania fotograf, autorka wystaw zdjęć, m.in. „Dzieci z Betlejem” i „Shalom Salam. Pokój w oczach dziecka”

2019-01-16 11:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Biskupem Wojtyłą szła do chorych

Niedziela Ogólnopolska 16/2018, str. 14-16

[ TEMATY ]

wywiad

Hanna Chrzanowska

www.hannachrzanowska.pl

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Hanna Chrzanowska uświadamia nam, że nasze życie to przede wszystkim służba drugiemu człowiekowi. Świadectwem życia wzywa nas do bezinteresownego otwarcia się na potrzeby bliźnich, zwłaszcza chorych i cierpiących – mówi dyrektor Domu Polskiego Jana Pawła II w Rzymie ks. Mieczysław Niepsuj, rzymski postulator procesu beatyfikacyjnego krakowskiej pielęgniarki, w rozmowie z Marią Fortuną-Sudor.

Maria Fortuna-Sudor: – Proszę powiedzieć, jak Ksiądz Dyrektor został postulatorem w procesie beatyfikacyjnym Hanny Chrzanowskiej.

CZYTAJ DALEJ

Była sumieniem pielęgniarek

Niedziela rzeszowska 19/2018, str. IV

[ TEMATY ]

bp Kaziemierz Górny

Hanna Chrzanowska

Jerzy Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie, s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie,
s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Katarzyna Czerniawska: – Ksiądz Biskup był świadkiem życia bł. Hanny Chrzanowskiej. W jakich okolicznościach miał Ksiądz Biskup okazję poznać Hannę Chrzanowską?

CZYTAJ DALEJ

Miłość za miłość. Lublin w 10 rocznicę kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-29 03:44

Tomasz Urawski

Lublin miał szczególny powód do świętowania kanonizacji św. Jana Pawła II. Przez 24 lata był on naszym profesorem i wiele razy podkreślał związki z Lublinem – mówi kapucyn o. Andrzej Derdziuk, profesor teologii moralnej KUL, kierownik Katedry Bioetyki Teologicznej KUL. 27 kwietnia 2014 r., na uroczystość kanonizacji Jana Pawła II z Lublina do Rzymu udała się specjalna pielgrzymka z władzami KUL. - Na frontonie naszego uniwersytetu zawisł olbrzymi baner z wyrażeniem radości, że nasz profesor jest świętym. Były także nabożeństwa w lubelskich kościołach, sympozja i zbieranie publikacji na temat Jana Pawła II – wspomina.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję