Reklama

Szaleństwa nie ma

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urodził się w połowie IV stulecia w Antiochii Syryjskiej, jego życie jednak tak się potoczyło, że został biskupem Konstantynopola. W prawosławnej Cerkwi i Kościele greckokatolickim do dziś liturgia jest odprawiana według zaproponowanego przez niego rytu. W Kościele Wschodu uchodzi za największego kaznodzieję, jakim bez wątpienia był, co jednoznacznie potwierdzają jego pisma.

Jan Chryzostom nie miał najmniejszych wątpliwości, że tym, co dodawało sił pierwszym chrześcijanom, było ich absolutnie niezachwiane przekonanie o zmartwychwstaniu Chrystusa. W homilii do Pierwszego Listu do Koryntian napisał: „Skądże więc ci, którzy za życia Chrystusa nie mieli dość sił, aby oprzeć się Żydom, po Jego śmierci, po złożeniu do grobu – skoro, jak powiadacie, nie zmartwychwstał i nie przemawiał do nich, nie dodał odwagi – znaleźli siłę, aby stanąć przeciw całemu światu? Czyż nie powinni powiedzieć sobie: I cóż? Sam siebie nie potrafił ocalić, a nas obroni? Nie pomógł sobie za życia, a nam pomoże po śmierci? Gdy żył, nie zjednał sobie ani jednego narodu, a my, głosząc Jego imię, mamy zdobyć cały świat? Czyż nie byłoby szaleństwem nie tylko podejmować się czegoś takiego, ale nawet o tym myśleć?”.

Oczywiście, że byłoby szaleństwem! Na szczęście nie jest. Bo nawet ten, któremu przypisano przydomek „niewierny”, porzucił wszelkie wątpliwości co do zmartwychwstania, gdy wyznał: „Pan mój i Bóg mój” (J 20, 28).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-04-24 08:57

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Teologiczne fantazjowanie

Niedziela Ogólnopolska 53/2017, str. 31

[ TEMATY ]

Dzieło Biblijne

mazzamazza / fotolia.com

Od pewnego czasu nurtuje mnie pytanie z pogranicza fantazji i teologii. Wyobrażam sobie Maryję i Józefa oczekujących na narodziny Jezusa. Z drżeniem serca czekają na moment, kiedy po raz pierwszy Go zobaczą. Czy Maryja modliła się za Jezusa? Czy jak każda kochająca żydowska (nie tylko zresztą żydowska) mama prosiła Boga o zdrowie Dziecka? Wiedziała przecież, że jest Synem Bożym. Jest samym Bogiem! A trudno przecież modlić się za Boga!

CZYTAJ DALEJ

Czas decyzji wpisany…w Boży zegar – o pielgrzymowaniu maturzystów na Jasną Górę

Młodzi po Franciszkowemu „wstali z kanapy”, sprzed ekranów i znaleźli czas dla Boga, a nauczyciele, katecheci, kapłani, mimo wielu obowiązków, przeżywali go z wychowankami. Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę w roku szkolnym 2023/2024. Dziś przybyła ostatnia grupa diecezjalna – z arch. katowickiej. W sumie w pielgrzymkach z niemalże wszystkich diecezji w Polsce przybyło ok. 40 tys. uczniów. Statystyka ta nie obejmuje kilkuset pielgrzymek szkolnych.

Najliczniej przyjechali maturzyści z diec. płockiej, bo 2,7 tys. osób. „We frekwencyjnej” czołówce znaleźli się też młodzi z arch. lubelskiej, diecezji: rzeszowskiej, sandomierskiej i radomskiej.

CZYTAJ DALEJ

Weigel: deklaracja "Dignitas infinita" mogłaby być lepsza

2024-04-26 10:55

[ TEMATY ]

George Weigel

Ks. Tomasz Podlewski

Chociaż opublikowana 8 kwietnia deklaracja Dykasterii Nauki Wiary „Dignitas infinita” zawiera wiele ważnych stwierdzeń dotyczących obrony życia i godności człowieka, to dokument ten mógłby być jeszcze lepszy - uważa znany amerykański intelektualista katolicki i biograf św. Jana Pawła II, prof. George Weigel. Swoje uwagi na ten temat zawarł w felietonie opublikowanym na łamach portalu „The First Things”.

Zdaniem prof. Weigla najbardziej uderzający w watykańskim dokumencie doktrynalnym jest brak odniesień do encykliki Veritatis splendor św. Jana Pawła II z 1993 r. i jego nauczania, że niektóre czyny są „wewnętrznie złe”, że są poważnie złe z samej swojej natury, niezależnie od okoliczności. Zaznacza, iż fakt, że niektóre działania są złe „jest podstawą, na której Kościół potępia wykorzystywanie seksualne, aborcję, eutanazję, wspomagane samobójstwo i współczesne formy niewolnictwa, takie jak handel ludźmi”. Zgadza się, że jak mówi deklaracja, są to „poważne naruszenia godności ludzkiej”, ale dokument ten nie mówi dlaczego tak jest. „Nie dlatego, że obrażają nasze uczucia lub wrażliwość na ludzką godność, ale dlatego, że możemy wiedzieć na podstawie rozumu, że zawsze są one poważnie złe i to należało to jasno stwierdzić” - uważa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję