Reklama

Niedziela Legnicka

Diecezja legnicka ma 4 nowych księży

Niedziela legnicka 23/2019, str. 1, 4-5

[ TEMATY ]

neoprezbiterzy

Ks. Waldemar Wesołowski

Tegoroczni neoprezbiterzy wraz z księżmi biskupami, przełożonymi seminaryjnymi i proboszczami z rodzinnych parafii

Tegoroczni neoprezbiterzy wraz z księżmi biskupami, przełożonymi seminaryjnymi i proboszczami z rodzinnych parafii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sobota, 25 maja br., była w naszej diecezji dniem święceń prezbiteratu. Uroczystość święceń odbyła się w legnickiej katedrze. Przewodniczył jej biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski, w koncelebrze z bp. Markiem Mendykiem, przełożonymi i profesorami seminarium, księżmi pracownikami Kurii Biskupiej, oraz księżmi z diecezji. Nie zabrakło obecności braci kleryckiej, sióstr zakonnych, rodziców i krewnych, oraz licznej rzeszy wiernych z parafii i przyjaciół.

Ks. Roman Charkot, ks. Michał Kamiński, ks. Mateusz Maleńczuk, ks. Tomasz Piątkowski to neoprezbiterzy, którzy już wkrótce zasilą szeregi duszpasterzy diecezji legnickiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Nie jesteście ze świata, ale jesteście posłani do świata. Będziecie znakiem, któremu sprzeciwiać się będą – powiedział bp Zbigniew Kiernikowski w homilii podczas uroczystości. Nawiązując do czytania z księgi Izajasza, wskazał na obecność Ducha, który namaszcza i posyła. – Te słowa odnoszą się do Jezusa. On przypomniał je w synagodze w Nazarecie. Ten Duch Boga jest nad Jezusem zawsze, cokolwiek Jezus będzie czynił, a zwłaszcza podczas męki śmierci i zmartwychwstania. To wszystko jest działaniem Boga – mówił biskup legnicki.

Reklama

Zaznaczył też, że również człowiek otrzymuje Ducha Bożego. To taki Boży program w nas. On sprawia, że człowiek staje się odmienny od tego, co jest wokół, co jest w świecie. – Ten Boży plan będzie wzbudzał zdziwienie, sprzeciw, a nawet prześladowanie. Człowiek, który otrzymuje tego ducha może ten program wyciszyć w sobie, albo będzie szedł z nim, niezależnie od tego, co będzie. Tak właśnie świat znienawidził Jezusa, nie dlatego, że czynił coś złego, ale dlatego, że miał w sobie innego ducha. Ten duch sprawia, że człowiek staje się świadkiem innej mocy, innego światła, jedynej Prawdy, której często świat nie chce przyjąć. Jezus przeżył to wszystko na sobie. Dziś stoi przed wami pytanie: Czy chcesz w to wejść?

Ksiądz biskup przypomniał, że Jezus nie wycofał się z niczego. Dawał świadectwo miłości i prawdy. Tylko postawa konsekwentnego wypełniania woli Boga rozbłyśnie blaskiem Zmartwychwstania i będzie pociągać ludzi, choć nie wszyscy przyjdą. Będą tacy, którzy będą się sprzeciwiać. – Również i wy wchodzicie w tę prawdę. Będziecie nieść prawdę, której świat będzie się sprzeciwiał. Będą jednak tacy, którzy tę prawdę przyjmą. Będziecie nieść Dobrą Nowinę, będziecie sprawować sakramenty, macie nieść pomoc. Niech Duch Jezusa uzdalnia was do tego – podkreślił bp Kiernikowski.

Na zakończenie zawierzył neopreziterów Matce Bożej Wspomożyciele Wiernych. – Uczcie się od Niej mówić „niech mi się stanie”. Tego wam życzymy.

Dzień święceń to wielkie wydarzenie dla wspólnot parafialnych, z których pochodzą neoprezbiterzy.

– Wspieraliśmy naszego diakona Romana modlitwą – mówi o. Jan Janus z parafii św. Jana Chrzciciela z Legnicy, z której pochodzi ks. Roman Charkot. – To ksiądz rozpoznawany w naszej wspólnocie, wzrastał pośród ducha franciszkańskiego, cieszymy się, że będzie pracował w szeregach duchowieństwa diecezjalnego i zasili Kościół legnicki – dodaje o. Jan.

Reklama

Natomiast ks. Mateusz Maleńczuk pochodzący ze Świerzawy to powołanie, które zrealizowało się po długiej, bo 26-letniej przerwie. – To wielki dar i wielka radość, że po takiej przerwie mamy powołanie z naszej parafii. Cała wspólnota modliła się nie tylko za ks. Mateusza, ale za wszystkich kandydatów do święceń – mówi proboszcz ks. Janusz Kozyra. – Najważniejsze życzenia, jakie złożę Mateuszowi to te, aby był zawsze blisko Jezusa – dodaje ks. Janusz.

Wśród uczestników uroczystości był także ks. Józef Lisowski, kanclerz Kurii Biskupiej, który w tym roku przeżywa 40-lecie święceń. – Patrząc z dość długiej perspektywy, będę im życzył, aby w ich życiu na pierwszym miejscu zawsze był Pan Bóg, wtedy wszystko inne też będzie na właściwym miejscu – podkreśla.

Ogrom radości i wzruszenia widać było na twarzach rodziców i krewnych neoprezbiterów.

Państwo Piątkowscy, podkreślają, że w sercach jest radość, ale też niepokój, gdyż czasy są niełatwe. Tato ks. Tomasza jest jednak przekonany, że nowi księża dadzą sobie radę i dumnie będą kroczyli drogą, którą wybrali. Mama zaś zapewnia, że będzie towarzyszyła swojemu synowi i jego kolegom nieustanną modlitwą.

Państwo Charkot również dzielą się swoją radością. – Cieszę się, że zrealizowało się w życiu Romana to, o czym myślał już chyba od dziecka. Zauważaliśmy już od dawna pewne znaki, które dziś doprowadziły nas do dnia święceń. Jesteśmy szczęśliwi i dumni – podkreślają mama i tato.

Radość, wzruszenie, nadzieja – to uczucia, którymi dzielili się tuż po święceniach neoprezbiterzy. Zdają sobie sprawę z tego, że czasy nie są łatwe, że świat, do którego idą, stawia wysokie wymagania. Uważają jednak, że są dobrze przygotowani i liczą na wsparcie mocy Bożej i modlitwy swoich bliskich.

Neoprezbiterzy, w niedzielę 26 maja, w rodzinnych parafiach odprawili swoje prymicje, a już wkrótce obejmą obowiązki duszpasterskie w parafiach wyznaczonych przez biskupa.

2019-06-04 13:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wybrani przez Chrystusa #5

[ TEMATY ]

powołanie

neoprezbiterzy

Karolina Krasowska

Ks. Paweł Mikołajczak pochodzi z parafii św. Józefa Oblubieńca NMP we Wschowie

Ks. Paweł Mikołajczak pochodzi z parafii św. Józefa Oblubieńca NMP we Wschowie

Dzisiaj kończymy cykl z naszymi neoprezbiterami. Przedstawiamy świadectwo kapłańskiej drogi ks. Pawła Mikołajczaka z parafii pw. św. Józefa Oblubieńca NMP we Wschowie.

ks. Paweł Mikołajczak: "Powołanie jest dla mnie odpowiedzią na Boże wezwanie, na Jego wolę w moim życiu. A głęboko wierzę w to, że to jest najlepszy plan na moje życie. Jest to pójście za tym, czego Bóg ode mnie chce, a zatem wierzę, że największym szczęściem jakie może mnie w życiu spotkać. Jest to bycie na swoim miejscu i bycie w pełni w tym co uważam, że będzie dla mnie szczęściem, bo jest to też nie tylko moja wola, ale i Boga. Mam też świadomość, że był taki moment w moim życiu, w którym Pan Bóg powiedział „Pójdź za Mną” i że jest to wypełnienie tego, co On chce. I to mi daje olbrzymią radość, poczucie bezpieczeństwa i spełnienia".
CZYTAJ DALEJ

Błogosławieni męczennicy kolumbijscy Zakonu Szpitalnego św. Jana Bożego

2025-04-10 08:54

[ TEMATY ]

wspomnienie

ACI Prensa

Kolumbijscy błogosławieni z San Juan de Dios

Kolumbijscy błogosławieni z San Juan de Dios

Co roku 10 kwietnia wspominamy siedmiu młodych Kolumbijczyków ze Wspólnoty San Juan de Dios, którzy zostali zamordowani w Hiszpanii przez komunistów i anarchistów podczas wojny domowej w Hiszpanii (1936-1939).

Nazywali się Juan Bautista Velasquez, Esteban Maya, Melquiades Ramirez de Sonson, Eugenio Ramirez, Ruben de Jesus Lopez, Arturo Ayala i Gaspar Paez Perdomo de Tello. Studiowali i pracowali na terytorium Hiszpanii, gdy wybuchł konflikt. Ludzie religijni zazwyczaj zajmowali się pomaganiem ludziom chorym psychicznie lub znajdującym się w stanie opuszczenia.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Brat Albert pokonał depresję

2025-04-11 07:58

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.

Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję