Reklama

Jasna Góra

Pod patronatem „Niedzieli”

Warszawska Pielgrzymka jest też dla Ciebie

Już we wtorek 6 sierpnia br. wyruszy na trasę 308. Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę. Jeśli jeszcze nie podjąłeś decyzji, czy weźmiesz w niej udział, to jest ostatni moment, by to zrobić

Niedziela Ogólnopolska 31/2019, str. 22-23

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W pielgrzymce może wziąć udział każdy, kto ma intencję pielgrzymować. Młodzież poniżej 18. roku życia, która chce pójść na pątniczy szlak bez rodziców, zobowiązana jest przedstawić pisemne pozwolenie swoich rodziców na udział w pielgrzymce, wraz z imiennym wskazaniem opiekuna (osoby dorosłej) w tej samej grupie. Obecność opiekuna (dobrze, gdyby był to również rodzic) przy zapisie jest obowiązkowa.

Zapisy przy Długiej 3...

2 sierpnia kończy się możliwość zapisu na pielgrzymkę on-line, ale otwiera się okazja na zapisy osobiste. Zapisy będą się odbywać do 5 sierpnia br. w godz. 9-19 w kościele Ojców Paulinów przy ul. Długiej 3 w Warszawie w tzw. dolnym kościele – wejście przez „górny” kościół, po czym kierujemy się zgodnie z oznakowaniem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

...i na trasie

Wszyscy, którzy będą chcieli dołączyć do pielgrzymki w kolejnych dniach jej trwania, będą mogli się zapisać na trasie pielgrzymki w punktach Informacji WPP (grup zasadniczych lub piętnastek).

Darowizna

Wpisowe pielgrzyma indywidualnego wynosi 120 zł. W przypadku rodzin pierwsza osoba zapłaci 120 zł, druga osoba z rodziny – 115 zł, trzecia – 110 zł, czwarta i kolejna osoba – 105 zł, dzieci w wieku 7-10 lat – 25 zł, udział dzieci do lat 7 jest bezpłatny. Koszty te są darowizną na cele organizacji 308. WPP, m.in.: przygotowanie i druk legitymacji, książeczek oraz materiałów na wyposażenie przewodników i poszczególnych grup; zabezpieczenie służb pielgrzymkowych: medycznej, ekologicznej, porządkowej, policji itd.); przewóz bagaży; opłatę noclegów i posiłków na trasie pielgrzymki dla ojców, księży, kleryków, lekarzy, personelu medycznego, służb sprzątających trasę pielgrzymki (ok. 200 osób); wynajem samochodów dla służb pielgrzymkowych i miejsc do obsługi pielgrzymki; wywóz śmieci, toalety; sprzęt nagłaśniający.

Istnieje możliwość ubezpieczenia się od następstw nieszczęśliwych wypadków na czas pielgrzymki – od wyjścia pielgrzymki aż do powrotu, nie dłużej niż do północy 15 sierpnia 2019 r. Suma ubezpieczenia: 5 tys. zł – składka 2 zł od osoby.

Reklama

Bagaż pielgrzyma

To, co zabierzesz i jak się spakujesz, będzie ci pomagać albo przeszkadzać w pielgrzymowaniu. Zasadą jest posiadanie dwóch bagaży. Pierwszy – podręczny, na każdy dzień (najlepiej mały plecak) – powinien zawierać: dokumenty osobiste, legitymację, pieniądze, śpiewnik pielgrzymkowy, kartki i długopis, różaniec, modlitewnik, sztućce, kubek, butelkę wody mineralnej, suchy prowiant, chusteczki nawilżane, plastry z opatrunkiem, płaszcz przeciwdeszczowy i nakrycie głowy, karimatę lub coś do siedzenia. Drugi bagaż – przewożony samochodem z jednego noclegu na następny – powinien mieścić: sprzęt biwakowy, czyli namiot, śpiwór, karimatę (materac), menażki, miskę, a także ubrania: kilka zmian bielizny osobistej, skarpety, koszulki, T-shirty, krótkie (ale co najmniej do kolan!) spodnie, ciepły sweter, wygodne i rozchodzone obuwie na zmianę, ciepłą piżamę, przybory toaletowe, latarkę, zegarek – budzik i apteczkę, a w niej: leki przyjmowane stale lub okresowo, opaskę elastyczną, bandaż, opatrunki z plastrem, żel na zakwasy, żel na stawy.

Pielgrzymka duchowa

Istnieje również możliwość pielgrzymowania duchowego. Zapisy dla pielgrzymów duchowych – w kościele na Długiej 3 w godz. 9-19 lub w trakcie trwania nowenny w dniach 6-14 sierpnia br., pół godziny przed nabożeństwami. Nowenna przed uroczystością Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w duchowej łączności z pielgrzymami 308. WPP na Jasną Górę: Msza św. z nabożeństwem: pon.-sob. o godz. 17; nd. o godz. 17.30.

2019-07-31 10:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sąd nie uwzględnił wniosku o aresztowanie podejrzanego o atak na strażników jasnogórskich

[ TEMATY ]

Jasna Góra

www.czestochowa.policja.gov.pl

50-latek z Gliwic, podejrzany o zaatakowanie strażników klasztoru na Jasnej Górze nie trafi do aresztu, ale pod dozór policji – zdecydował w czwartek częstochowski sąd. Według prokuratury, mężczyzna pobił jednego ze strażników i naruszył nietykalność drugiego po zwróceniu mu uwagi, że nie ma maseczki.

Informację o nieuwzględnieniu wniosku prokuratury o zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego przekazał PAP rzecznik Sądu Okręgowego w Częstochowie Dominik Bogacz. "Wobec podejrzanego został zastosowany dozór policji. Ma on raz w tygodniu stawiać się we właściwej jednostce policji" - powiedział sędzia.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję