Reklama

Niedziela Świdnicka

Tutaj wszystko się zaczęło

50. rocznicę przyjęcia święceń kapłańskich przez bp. Ignacego Deca obchodziliśmy uroczyście 22 czerwca br. podczas dziękczynnej Mszy św. sprawowanej w katedrze świdnickiej, dwa dni później, gdy otrzymywał on tytuł Doktora Honoris Causa PWT we Wrocławiu. Ale rocznicowych obchodów nie mogło także zabraknąć w rodzinnych stronach Księdza Biskupa – Hucisku i Leżajsku

Niedziela świdnicka 31/2019, str. 2-3

[ TEMATY ]

bp Ignacy Dec

Ks. Grzegorz Umiński

Z siostrami na cmentarzu w Leżajsku

Z siostrami na cmentarzu w Leżajsku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jubilat przewodniczył tam okolicznościowym Eucharystiom, które zgromadziły nie tylko najbliższą rodzinę, posługujących w tych wspólnotach Ojców Bernardynów, przedstawicieli miejscowych władz samorządowych, ale i liczne rzesze mieszkańców Leżajska i pobliskiego Huciska. Zabierając głos na początku tych uroczystości, kustosz leżajskiego sanktuarium o. Sylwester Skirliński przypomniał, że przeżywamy 50. rocznicę święceń kapłańskich pierwszego Biskupa Świdnickiego, którego kochamy, ogromnie cenimy i podziwiamy. – Ksiądz Biskup potrafi zająć swoje stanowisko, nie przejmując się tym, że zostanie wyśmiany, oceniony jako niedzisiejszy, zacofany, wsteczny. Głosi zdrową naukę Kościoła, czystą od liberalizmu, konsumpcjonizmu. W osobie Księdza Biskupa jubilata widzimy tego, który szczególnie ukochał tę swoją leżajską ziemię, to nasze leżajskie sanktuarium i królującą w nim Matkę Bożą Pocieszenia. Świadczą o tym jego częste nawiedziny tego miejsca, zainteresowanie tym, co dzieje się w naszym sanktuarium.

W wygłoszonych homiliach przyjaciel jubilata, wieloletni rektor Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego, a potem dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Wrocławskiej Kurii Metropolitalnej ks. prał. Marian Biskup przypominając dotychczasowa drogę życiową kapłańską jubilata, podkreślił, że człowiek nie jest zapomniany przez Boga, a kapłan jest tego wyrazem, świadkiem Bożej pamięci, Bożej miłości w stosunku do człowieka. Kaznodzieja zadał pytanie, jakiemu Bogu chcemy dziś, z Tobą, Księże Biskupie Jubilacie, dziękować?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jako kapłan chcesz dziękować Bogu, który objawił Ci bezinteresowną miłość, który wobec Ciebie wyszedł ze swoją inicjatywą. Chcesz dziękować Bogu, który osobiście do Ciebie przemówił i to w taki sposób, że przyjąłeś Jego słowo, uwierzyłeś, że On Ci ufa, że zawierza Ci swoją sprawę kochania człowieka. Chcesz dziękować Bogu, który przez tę miłość wezwał Ciebie do tego, abyś jako kapłan, biskup oddał całego siebie na szczególną służbę odkupienia i zbawienia człowieka, jak Mistrz Jezus. Chcesz dziękować Bogu, który zawstydza nas swoją pokorą, bo kocha człowieka i to do szaleństwa. W jubileuszu, radując się kapłaństwem, chcesz wyznać: wierzę, ufam, miłuję. To są drogowskazy na Twoje dalsze zdrowe życie kapłana, biskupa.

Reklama

Swoje życzenia adresowane do jubilata kaznodzieja wyraził starokościelnymi słowami z VI wieku: „Niech Bóg będzie zawsze z Tobą, aby pokazać właściwą drogę. Niech Bóg będzie zawsze obok Ciebie, aby Cię trzymać w swoich ramionach i Cię ochraniać. Niech Bog będzie zawsze za Tobą, aby Cię zachować old ciosów ludzi. Niech Bóg będzie zawsze pod Tobą, aby Cię pochwycić, gdy upadniesz i wyciągnąć Cię z matni. Niech Bóg będzie zawsze w Tobie, aby Cię pocieszyć, gdy ogarnie Cię smutek. Niech Bóg będzie zawsze dookoła Ciebie, aby Cię obronić, gdy inni atakują. Niech Bóg będzie zawsze ponad Tobą, aby Ci błogosławić. Tak niech Cię błogosławi dobry Bóg i niech czuwa nad Tobą leżajska Matka Boża Pocieszenia, którą tak bardzo kochasz”.

Zabierając głos w czasie tych uroczystości, dziękując za niezliczone jubileuszowe życzenia, Ksiądz Biskup podkreślił, że „Tutaj wszystko się zaczęło, narodziny, posługa ministrancka, nauka w szkołach, kapłańskie powołanie.– Dokładnie 6 lipca 1969 r. stałem przy tym ołtarzu jako neoprezbiter, celebrując swoją prymicyjną Mszę św. A dziś pragnę podziękować Panu Bogu, Matce Bożej Pocieszenia, swoim rodzicom, rodzeństwu, najbliższej rodzinie, koleżankom i kolegom szkolnym, wszystkim przyjaciołom i znajomym za to, że nieustannie są przy mnie, otaczają mnie swoją modlitwą. Ona jest zawsze naszą mocą, która nas wspiera, jest najlepszą formą pomocy dla kogoś, kto jej potrzebuje – podkreślił jubilat.

2019-07-31 10:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Dec prosi o pomoc na rzecz kościołów uszkodzonych przez huragan

[ TEMATY ]

apel

bp Ignacy Dec

hroephoto/fotolia.pl

Biskup świdnicki Ignacy Dec zwrócił się z apelem do wiernych diecezji świdnickiej o wsparcie materialne na rzecz kościołów uszkodzonych przez huragan. Apel zostanie odczytany 23 sierpnia we wszystkich kościołach i kaplicach diecezji świdnickiej.

8 lipca br. w godzinach rannych trwająca zaledwie kwadrans nawałnica wyrządziła poważne szkody. Jak czytamy w odezwie biskupa świdnickiego: - w wyniku żywiołu poważnie ucierpiało 6 kościołów: 2 kościoły w Międzylesiu, Nowej Wsi, Szklarni, Lesicy i Goworowie. Zniszczeniu uległy wieże i dachy tych świątyń – wskazuje bp Dec.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję