Reklama

Niedziela Wrocławska

To ile za te wypominki?

Przez cały listopad w parafiach odprawiamy tzw. wypominki. To nic innego, jak modlitwa polegająca na wyczytywaniu imion i nazwisk naszych bliskich i dalszych zmarłych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wypominki są jednorazowe, oktawalne, półroczne i roczne. Wypisujemy na kartkach nazwiska zmarłych i przynosimy je do swoich duszpasterzy. Wypominki jednorazowe odczytuje się na cmentarzu, oktawalne przez 8 dni od dnia Wszystkich Świętych (często połączone z nabożeństwem różańcowym), a roczne przez cały rok przed niedzielnymi Mszami. Tradycja ma długą historię. W liturgii eucharystycznej sprawowanej w starożytnym Kościele odczytywano tzw. dyptyki, na których chrześcijanie wypisywali imiona żyjących biskupów, ofiarodawców, dobrodziejów, ale także świętych męczenników i wyznawców, oraz wiernych zmarłych. Imiona odczytywano głośno i trwało to bardzo długo. Drugą listę, listę świętych, odczytywał już sam biskup.

Reklama

Poprzez ceremonię wyliczania imion wyrażano więź wspólnoty i miłości, która łączy wszystkich członków Kościoła chwalebnego (święci), cierpiącego (zmarli) i walczącego (żyjący). Umieszczenie imion w dyptyku świadczyło o trwaniu w jedności ze wspólnotą kościelną, a skreślenie o wyłączeniu z niej. Po wyczytaniu dyptyki kładziono na ołtarzu, na którym sprawowano Eucharystię. Dzisiejsze wypominki są kontynuacją starożytnych dyptyków i mają podobny sens. Pisząc imiona zmarłych na kartkach wypominkowych, a następnie je odczytując, wyrażamy wiarę, że ich imiona są zapisane w Bożej księdze życia. Znaczenie wypominek jest tym większe, że związane są z Eucharystią. W intencji zmarłych wypisanych na kartkach odprawiana jest Msza św.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

* * *

Ile kosztują wypominki?

Ks. Rafał Kowalski:

Kiedy czytamy Pismo Święte możemy zauważyć, że raz jeden Pan Jezus dość poważnie się zdenerwował, do tego stopnia, że Jego reakcję można określić mianem bardzo emocjonalnej. Było to wówczas, kiedy zobaczył handlarzy w przedsionku świątyni jerozolimskiej.

Przede wszystkim w Kościele obowiązuje zasada unikania wszystkiego, co by stwarzało chociażby pozór tego, że mamy do czynienia z handlem: modlitwą, sakramentami lub posługami. Ta zasada obowiązuje bez wyjątku na każdym etapie funkcjonowania naszych wspólnot parafialnych, czy kiedy mówimy o zamówieniu intencji Mszy św., czy kiedy młodzi proszą o sakrament małżeństwa, kiedy przyjmujemy księdza z wizytą duszpasterską lub kiedy prosimy o modlitwę w intencji zmarłych. Ani modlitwa ani dusza ludzka nie mogą zostać wycenione. Są bezcenne! Warto na to zwrócić uwagę już na poziomie języka, gdyż często słyszy się sformułowania typu: „chciałam zapłacić za Mszę” lub „ile kosztują wypominki?” Nic nie kosztują! Nie ma na nie ceny! O modlitwę w różnych intencjach możemy zawsze prosić kapłanów posługujących w parafiach.

Z posługą osób duchownych natomiast wiążą się dobrowolne ofiary, które składamy. Dwa słowa są tutaj ważne. „Dobrowolna” oznacza, że zależy od dobrej woli składającego. W nim musi być pragnienie złożenia tej ofiary i on sam decyduje o jej wysokości. „Ofiara” natomiast oznacza, że w związku z daną intencją zamawiający podejmuje pewne wyrzeczenie. Jeśli proszę Kościół o modlitwę za zmarłych i przy tej okazji składam ofiarę to znaczy, że włączam w tę modlitwę jakąś swoją pokutę, jakąś formę ascezy. Czegoś jestem gotowy sobie odmówić, by złożyć tę ofiarę. Jeśli w ten sposób spojrzymy na wypominki, będą one niewątpliwie z korzyścią dla zmarłych, ale także przyczynią się do naszego rozwoju duchowego, a o to przecież także chodzi.

* * *

Polska mistyczka Wanda Malczewska w czasie jednej ze swoich wizji zobaczyła dusze czyśćcowe. Po spotkaniu zapisała: „Dziś w nocy, gdy się przebudziłam usłyszałam głos płaczliwy: – Zmiłujcie się nad nami przynajmniej wy, krewni i przyjaciele nasi, gdyż bardzo cierpimy w więzieniu czyśćcowym. Wy żyjący nie macie pojęcia, jakie tu męki ponosimy. (...) My sami nic zrobić nie możemy, ale wy możecie za nas zrobić dużo...”.

2019-10-29 12:48

Ocena: +37 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czas na wypominki

Jesień to pora roku, kiedy więcej niż zwykle myślimy o przemijaniu. Przypomina o nim przyroda, ale także zbliżająca się uroczystość Wszystkich Świętych oraz Dzień Zaduszny obchodzony 2 listopada jako dzień modlitw za ludzi zmarłych, których dusze oczekują w czyśćcu na ostateczne spotkanie z Panem Bogiem. To właśnie o nich przypomina także Kościół zapraszając do modlitwy wypominkowej za tych, którzy odeszli już spośród nas. Jan Paweł II w rozważaniach na Anioł Pański, w listopadzie 2003 r. mówił, iż: „Modlitwa za zmarłych jest ważną powinnością, bowiem nawet jeśli odeszli w łasce i w przyjaźni z Bogiem, być może potrzebują jeszcze ostatniego oczyszczenia, by dostąpić radości nieba”. Ktoś inny zauważył: „Uczmy dzieci modlić się za zmarłych dziadków i znajomych, aby i one kiedyś potrafiły modlić się za nas, już po naszym odejściu do domu Ojca. Postarajmy się w gronie rodzinnym wspólnie wypełniać kartki wspominkowe, tłumacząc przy tym więzi rodzinne, a później w wyznaczonym terminie, choćby raz w listopadzie, przyjdźmy gromadnie na modlitwę wypominkową”. Modlitwa ta ma znaczenie również dla nas. Wymieniając zmarłych pokazujemy i umacniamy naszą łączność między tymi z nas, którzy są już w niebie, przebywającymi w czyśćcu i żyjącymi na ziemi. Koniec października to już najwyższa pora aby, najlepiej w swojej parafii, na karteczce wypisać naszych zmarłych polecając ich w modlitwie wypominkowej. Kościół otacza zmarłych szczególną troską modlitewną. Już w 2. Księdze Machabejskiej, w rozdziale 12, opisana jest wartość modlitwy za zmarłych ze względu na zmartwychwstanie. Podczas każdej Eucharystii Kościół modli się za wszystkich, którzy odeszli z tego świata: „Pamiętaj także o naszych zmarłych braciach i siostrach i o wszystkich, którzy odeszli już z tego świata. Dopuść ich do oglądania Twojej światłości” (II Modlitwa Eucharystyczna). Błędne jest zatem i zupełnie niepoprawne potoczne określenie „dusze, o których nikt nie pamięta, za które się nikt nie modli, które znikąd nie mają ratunku” - takich dusz nie ma. Kościół nieustannie więc powierza w modlitwie zmarłych, którzy należeli za życia do danej wspólnoty, a także tych, których wiarę znał jedynie sam Bóg: „Pamiętaj o tych, którzy odeszli z tego świata (…) oraz o wszystkich, których wiarę jedynie Ty znałeś” (I Modlitwa Eucharystyczna). I to tutaj właśnie, po raz kolejny, objawia się to heroiczne wyznanie wiary w miłosierdzie Boże względem zmarłych. To ono jest w stanie uratować także takiego człowieka, który, choć według naszego rozeznania jest daleki od miłości Bożej, nie ma zamkniętej drogi do życia wiekuistego w ojczyźnie niebieskiej. Dzisiejsze wypominki, tak jak wiele zwyczajów kościelnych, mają początek w starożytnej liturgii. Odczytywano podczas niej tzw. dyptyki, na których zapisywano zarówno składających ofiarę, jak i tych, za których ona była składana. Ich odczytywanie trwało niekiedy bardzo długo. Z czasem zastąpiły je krótsze memento (czyli wspomnienia). Dziś pisząc imiona zmarłych na kartkach wypominkowych, a następnie odczytując je, wyrażamy wiarę, że ich imiona są zapisane w Bożej Księdze Życia.
CZYTAJ DALEJ

Klinika Gemelli: stan papieża stabilny

2025-02-17 19:41

[ TEMATY ]

Franciszek

Vatican News

„Stan kliniczny stabilny” - czytamy w drugim dzisiejszym biuletynie wydanym przez Watykan w czwartym dniu pobytu Ojca Świętego w klinice Gemelli.

„Ojciec Święty - nadal nie cierpi na gorączkę i kontynuuje przepisaną terapię. Jego stan kliniczny jest stabilny. Dziś rano przyjął Eucharystię, a później poświęcił się pracy i czytaniu tekstów” - informuje Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
CZYTAJ DALEJ

„Tak dla edukacji! Nie dla deprawacji!” [Zaproszenie]

2025-02-18 11:20

mat. pras

Już w najbliższą niedzielę [23 lutego] na wrocławskim Rynku odbędzie się manifestacja nauczycieli i rodziców przeciwko wprowadzaniu do szkół tzw. edukacji zdrowotnej. Słowa hasła: ,,TAK dla edukacji, NIE dla deprawacji” jest jasnym protestem rodziców przeciwko demoralizacją jaką chce promować Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Jak czytamy na stronie organizatorów, uczestnicy manifestacji będą m.in. stawać w obronie prawa do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami i sprzeciwiać się nowemu przedmiotowi, który pod pozorem nauki o zdrowiu będzie ideologizował i deprawował dzieci oraz domagać się będą dymisji minister edukacji Barbary Nowackiej, która ich zdaniem szkodzi polskiej szkole i moralności dzieci i młodzieży. Protestować będą” przeciwko usuwaniu z programów nauczania wartościowych dzieł literatury narodowej oraz historii polskich bohaterów, przeciwko zawężaniu i upraszczaniu treści nauczania oraz przeciwko wprowadzaniu przedmiotu „edukacja obywatelska” w obecnej formie, a więc przeciwko zmianom, które mają przygotować polską szkołę do szybkiego przystąpienia do Europejskiego Obszaru Edukacji, gdzie wszystko, co narodowe, ma być wyrugowane na rzecz wychowywania kosmopolitycznego obywatela Europy, z miernym poziomem wiedzy i skromnymi kompetencjami poznawczymi. oraz przeciwko usunięciu z programu nauczania przedmiotu Wychowanie do życia w rodzinie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję