Reklama

Kto naprawdę wygrał wybory?

Czeka nas w tej kadencji parlamentu dużo więcej ideologicznych bojów, prowokacji, niestety także ataków na Kościół

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Opada powoli kurz powyborczych emocji, a ogłoszenie przez Donalda Tuska rezygnacji z kandydowania w wyborach prezydenckich symbolicznie zamyka poprzednią i otwiera kolejną kampanię wyborczą. To dobry moment, by już na chłodno wskazać pięć, w mojej ocenie – najważniejszych, wniosków z wyborów 13 października br.

Po pierwsze, mamy jednoznaczną decyzję o powierzeniu sterów państwa obozowi Jarosława Kaczyńskiego na kolejne cztery lata, co jest jasnym podsumowaniem sporów tego okresu. Rozdmuchane przed wyborami oczekiwania części polityków Prawa i Sprawiedliwości zaburzyły odbiór wyniku wyborów, co utrudnia wielu dostrzeżenie tego podstawowego faktu. Warto jednak spojrzeć na to w kontekście historycznym – nikomu po 1989 r. nie udało się zdobyć samodzielnej większości, a już powtórzenie tego wyczynu w kolejnej kadencji długo będzie zapisane w księdze politycznych rekordów. Na dodatek, o ile w 2015 r. można było mówić o pewnym przypadku (37,6 proc. głosów, niewejście do Sejmu lewicy), to w 2019 r. było to zwycięstwo bezwarunkowe (43,6 proc. głosów, 2 mln głosów więcej na PiS, wszystkie komitety ogólnopolskie weszły do Sejmu). Skąd zatem to poczucie pewnego niedosytu dostrzegalne po prawej stronie? Też jest uzasadnione: liczono na mandat tak silny, że pozwoli na jeszcze głębszą, konstytucyjną zmianę w Polsce. Trzeba jasno powiedzieć, że obecnie go nie ma.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Po drugie, choć w liczbach bezwzględnych więcej głosów padło na tzw. anty-PiS niż na PiS, to większość Polaków wskazała formacje, które opowiadają się za konserwatywnym, chrześcijańskim systemem wartości. Do tej grupy trzeba zaliczyć obóz rządzący, PSL i Konfederację, co w sumie daje niemal 11 mln głosów. Nie rozstrzygam tu, na ile szczere są głoszone przez polityków tych formacji przekonania, ale nie można nie dostrzec, że mając do wyboru listy niechętne chrześcijańskiemu dziedzictwu i mu sprzyjające, zdecydowana większość wyborców postawiła na te drugie. W czasie silnego ataku ideologicznego lewicy to bardzo dobra wiadomość.

Po trzecie, można ostrożnie postawić tezę, że system polityczny będzie się spłaszczał. Wyborcy wyraźnie szukają bardziej prezycyjnych ofert. Wizja dwu wielkich bloków bijących się o całą pulę mniej już im odpowiada. Świadczą o tym nie tylko dobre wyniki partii średnich (PSL, SLD, Konfederacja), ale także zaskakująco mocna pozycja dwóch skrzydeł Zjednoczonej Prawicy (Solidarna Polska i Porozumienie). Okazało się, że nawet w ramach obozu prawicowego głosowanie jest bardziej świadome. Dodatkowym argumentem są także spektakularne porażki kilku kandydatów wstawionych przez partie na wysokie miejsca na listach.

Po czwarte, co wynika z powyższego, czeka nas w tej kadencji parlamentu dużo więcej ideologicznych bojów, prowokacji, niestety także ataków na Kościół. Małe partie w takich awanturach upatrują swojej szansy na wyrazistość.

Po piąte, wynik wyborów do parlamentu pokazuje, że wybory prezydenckie także będą nerwowe. Bez względu na to, kto będzie kontrkandydatem Andrzeja Dudy, będzie on musiał się bić o każdy głos. Siły są wyrównane.

* * *

Michał Karnowski
Publicysta tygodnika „Sieci” oraz portalu internetowego wPolityce.pl

2019-11-13 08:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz z osiedla: warto kultywować tradycję, ale święconka nie jest najważniejsza w Wielkanocy

2025-04-19 07:54

[ TEMATY ]

Wielkanoc

archiwum prywatne

ks. Rafał Główczyński

ks. Rafał Główczyński

Warto kultywować tradycję, ale święconka nie jest najważniejszym elementem Wielkanocy. Od święcenia pokarmów ważniejsze jest uczestnictwo w Triduum Paschalnym, szczera spowiedź i przyjęcie Jezusa w Eucharystii - powiedział PAP ks. Rafał Główczyński, prowadzący na YouTube kanał Ksiądz z osiedla.

W Wielką Sobotę w Kościele katolickim przez cały dzień trwa święcenie pokarmów i adoracja Chrystusa złożonego do grobu. Tego dnia wierni przychodzą do kościołów ze święconkami w koszykach.
CZYTAJ DALEJ

Módlmy się o nawrócenie Gizeli Jagielskiej i innych aborcjonistów

2025-04-18 11:44

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe Stock

"W boga nie wierzę. Jestem Żydówką i do tego ateistką. A zawodowo lekarką - dlatego wykonuje i wykonywać będę aborcje, zgodnie ze wskazaniami i życzeniem kobiet" - napisała w mediach społecznościowych Gizela Jagielska, która zabiła Felka w 9-tym miesiącu ciąży zastrzykiem w serce. Fundacja Pro-Prawo do Życia apeluje o modlitwę za Jagielską oraz innych aborcjonistów, zwłaszcza dzisiaj, w Wielki Piątek, kiedy w Liturgii modlimy się m.in. za Żydów oraz za wszystkich, którzy nie uznają Boga, aby Pan zdjął zasłonę ciemności z ich serc.

Gizela Jagielska jasno definiuje swój światopogląd. Co więcej, otwarcie deklaruje, że będzie wykonywać aborcję na życzenie kobiet. To już się dzieje w Oleśnicy (największym ośrodku aborcyjnym w Polsce) oraz wielu innych szpitalach, gdyż pozwala na to "kompromis aborcyjny" skutkujący złym i wadliwym prawem, które umożliwia zabijanie dzieci na żądanie do końca ciąży.
CZYTAJ DALEJ

Wandale zdewastowali kościół w Wielką Sobotę

2025-04-19 16:13

[ TEMATY ]

wandalizm

Archiwum Parafii św. Trójcy w Gorzowie Wielkopolskim

Poranek Wielkiej Soboty miał być czasem ciszy, modlitwy i przygotowania serc na nadchodzącą Noc Zmartwychwstania. Mieszkańcy Łupowa, jak co roku, z oddaniem przyszli do swojego kościoła, by przygotować świątynię na najważniejsze święta. Zamiast ciszy – zderzyli się z krzykiem farby na ścianie. Ich kościół – zabytkowy, bliski, zadbany z miłością – został zdewastowany. Bezsensowne graffiti oszpeciło święte miejsce.

Na wieść o tym wydarzeniu bp Tadeusz Lityński napisał do naszego proboszcza poruszające słowa: „Zło nie śpi”. Ale równie szybko pokazało się, że dobro też nie śpi – dobro czuwa. Biskup Adrian Put wskazał możliwe działania, a pan Tomasz Kwiatkowski, Wójt Gminy Bogdaniec, błyskawicznie zareagował: zakupił z własnych środków potrzebne materiały, zapewnił konsultację z Konserwatorem Zabytków. Jeszcze tego samego dnia pan Sławek Podgórski i pan Darek Dobryniewski z ekipą przystąpili do pracy – zamalowali ślady wandalizmu z sercem, oddaniem i poświęceniem.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję