Reklama

Rodzina

Kiedy zaczyna się życie?

Życie ludzkie fascynuje. Zarówno na etapie prenatalnym, kiedy wykształcają się poszczególne organy człowieka, jak i wtedy, gdy przychodzi na świat, płacze, uśmiecha się, stawia pierwsze kroki i zaczyna mówić: „mama”, „tata”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dzisiejszym zsekularyzowanym świecie nie brakuje sporów na temat początku życia ludzkiego, którego wartość i godność wiele środowisk próbuje zakwestionować. W tej batalii ofiarę ponosi bezbronny człowiek – dziecko, które przez dziewięć miesięcy jest noszone pod sercem matki. O to, kiedy zaczyna się życie, zapytaliśmy kapłana, ginekologa położnika oraz etyka i filozofa.

Ks. Arkadiusz Zawistowski
Krajowy duszpasterz służby zdrowia

Początek życia zachwyca

Nowa Karta Pracowników Służby Zdrowia, dokument Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Zdrowia, przypomina nam, że od chwili, w której komórka jajowa zostaje zapłodniona, rozpoczyna sie? nowe z˙ycie – i jest ono z˙yciem nie ojca lub matki, lecz nowej istoty ludzkiej, która rozwija sie? niezalez˙nie od nich. Nie stałaby się człowiekiem, gdyby nie była nim właśnie od tego momentu. Kościół przypomina, że od chwili zapłodnienia rozpoczyna sie? historia ludzkiego życia, którego wszystkie zdolnos´ci wymagaja? czasu na ukształtowanie sie? i przygotowanie do działania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dawcą życia jest nasz Ojciec w niebie. Stwarzając nowe życie, które jest wartością nienaruszalną, tchnie w człowieka duszę, o czym czytamy w Księdze Rodzaju. Tajemnica i piękno nowego życia zadziwiają i zachwycają. Możemy w nim dostrzec ojcostwo Boga, który pragnie, aby fenomen tego życia był nieustannie odkrywany.

Dr Ewa Ślizień-Kuczapska
Specjalista ginekolog położnik

Serce bije od 23. dnia

Tajemnica początku ludzkiego życia jest wciąż poznawana dzięki postępowi nauki, w tym zwłaszcza biologii molekularnej. Wiemy z pewnością, że w naszym ludzkim poczęciu biorą udział rodzice oraz moc Najwyższego.

Dawniej przeczuwano, a dziś wiemy na pewno, że ludzkie życie rozpoczyna się w momencie połączenia się dwóch komórek płciowych: komórki jajowej (od kobiety) i plemnika (od mężczyzny). Pierwsza komórka nowego organizmu to tzw. zygota. Materiał genetyczny zawarty w zygocie drogą podziałów będzie przekazywany do wszystkich komórek ludzkiego ciała, zaś w formie zredukowanej – do komórek rozrodczych. Ilość informacji zawarta w tzw. 22 parach chromosomów homologicznych i 1 parze chromosomów płciowych jest tak ogromna, że można by ją przyrównać do 2153 dyskietek (każda po 1,44 MB!). Zygota, wielkością mniejsza od kropki w zeszycie, jest już konkretną istotą ludzką ze zdefiniowaną płcią, kolorem włosów, oczu, określonymi zdolnościami, a nawet skłonnościami do poszczególnych chorób.

Reklama

Po ok. 30 godzinach po zapłodnieniu odbywa się pierwszy, a następnie kolejne podziały komórkowe.

Morula to stadium podziału embrionu przypominające owoc jeżyny – wciąż jest jeszcze bardzo zbita i ograniczona osłonką przejrzystą. Gdy morula składa się już z setek blastomerów, zaczyna się gromadzić płyn wewnątrz masy komórkowej i powoli wykształca się blastocysta. Jest to w przybliżeniu 5. dzień od zapłodnienia. Blastocysta przebija osłonkę przejrzystą i wydostaje się z niej, by móc przygotować się do zagnieżdżenia w jamie macicy (6.-7. dzień po zapłodnieniu).

Proces zagnieżdżenia polega na stopniowym wnikaniu komórek embrionu w ścianę błony śluzowej macicy. Struktury powstałe w wyniku kontaktu tkanek płodowych i matczynych zapewnią dziecku stały dostęp żywności i tlenu.

Implantacja trwa ok. 7 dni. W tym czasie dochodzi do wyodrębnienia tzw. listków zarodkowych, które w przyszłości będą materiałem wyjściowym określonych narządów i układów. Proces różnicowania poszczególnych organów rozpoczyna się zatem ok. 4. tygodnia po zapłodnieniu i trwa przez pierwsze 8 tygodni. Pod koniec 4. tygodnia embrion ma już ok. 4 mm długości i masę ok. 7 tys. razy większą niż masa zygoty!

Tym zmianom wielokierunkowym towarzyszą intensywne przemiany ciała zarodka, tak że w 5.-6. tygodniu jego życia możemy zobaczyć zarys struktur, kształtem przypominających człowieka. Pod koniec pierwszego miesiąca życia zarodek ma już głowę z zawiązkami oczu, uszy, usta, pierwotne struktury mózgu oraz narządów wewnętrznych. Serce bije już od ok. 23. dnia rozwoju dziecka (ok. tygodnia po uświadomieniu sobie przez kobietę, że jest w ciąży).

Reklama

Dr Kazimierz Szałata
Filozof, etyk, kierownik Uniwersytetu Otwartego UKSW

Człowiek jest realnym bytem

Życie ludzkie jest zarazem tajemnicą i świętością.

Filozoficzna i teologiczna odpowiedź na pytanie o początek ludzkiego życia jest dosyć jednoznaczna. Jeśli rodzi się nowe życie, jest ono od początku do końca zdeterminowane, ożywiane przez właściwą sobie formę, zasadę, duszę czy – jak by powiedzieli Grecy – „entelechię”.

W poszukiwaniu momentu, od którego możemy traktować embrion, ludzki płód, nienarodzone dziecko jako byt ludzki, analizujemy rozwój kształtujących się kolejnych funkcji i sprawności nienarodzonego człowieka. Jeśli jakaś funkcja ludzkiego ciała jeszcze się nie wykształciła, nie świadczy to o tym, że nie jest to ciało ludzkie. Inaczej mówiąc – jeśli czegoś nie poznaliśmy w tym momencie, nie świadczy to o tym, że tego nie ma.

Nie w wyniku kształtowania się poszczególnych organów i pojawiających się funkcji jakiś zespół mniej lub bardziej zorganizowanych grup komórek staje się człowiekiem. Ale to realny człowiek, jego ciało zdeterminowane ożywiającą go duszą rozwija się i doskonali w swym biologicznym wymiarze, który ma zawsze charakter ludzki i osobowy. Nie można bywać człowiekiem albo też bywać nim bardziej lub mniej.

To, że dziecko w łonie matki nie mówi, bo nie oddycha jeszcze powietrzem, nie rozmawia z nami, nie uśmiecha się i nie skacze, jak czynią to ludzie wokół nas, nie znaczy, że pewnego dnia wraz z narodzinami ta mała istota nie zacznie nas zachwycać swoimi postępami w rozwoju fizycznym, emocjonalnym i wzrastaniem w ludzkiej mądrości. Każda matka, która głęboko przeżywa swój błogosławiony stan, wzrasta ku macierzyństwu w prawdziwej nadziei i miłości bez lęku i wątpliwości, że to, co poczęło się w jej łonie, jest prawdziwym, realnym i bliskim sercu człowiekiem. I żadne pytanie, żadna wątpliwość „od kiedy” nie zakłóci matczynej relacji.

Zebrała: Magdalena Wojtak

2019-12-19 09:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W trosce o życie

Otaczają troską życie – to najmniejsze, najbardziej bezbronne, nienarodzonych dzieci, pomagają ich matkom, wspierają materialnie i duchowo, starają się, by skorzystały z porad prawnika, psychologa czy doradcy życia rodzinnego. Potem przez pół roku po urodzeniu dbają, by maleństwo miało wszystko, co potrzebne – przygotowują wyprawkę, zabiegają o łóżeczko, wózek, mleko. W miarę potrzeby refundują lekarstwa. Wszystko po to, by samotne matki, i te będące w trudnej sytuacji, czuły, że ktoś się o nie i ich dzieci troszczy. Po to, by może którakolwiek z nich chciała zmienić swoje życie i by na smutnych dotąd twarzach pojawił się uśmiech.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Patriotyzm może mieć różne oblicza

2024-04-18 23:18

Grzegor Finowski / UPJPII

    Stowarzyszenie Absolwentów i Przyjaciół Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie rozpoczęło 12 kwietnia projekt „Trzy kobiety. Trzy drogi. Patriotyzm jako misja Uniwersytetu”, włączając się w program „Z kobietami – patriotkami”.

Św. Jadwiga Królowa, Hanna Chrzanowska, błogosławiona pielęgniarka i Emilia Wojtyłowa, matka Ojca św. Jana Pawła II to trzy bohaterki projektu, którego celem jest popularyzacja ich życia i działalności, a także na przykładzie tych wyjątkowych kobiet próba odpowiedzi na pytanie – jak patriotyzm może stać się misją? Działalność na niwie rodzinnej, wspierająca, wychowująca dzieci w duchu najwyższych wartości, działalność społeczna czy polityczna – patriotyzm może mieć różne oblicza. Konferencja była też świetnym czasem dla refleksji – w jaki sposób z postaw tych trzech kobiet można czerpać wzorce na dziś.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję