Reklama

Niedziela Wrocławska

Egzamin z gościnności

Taizé i pielgrzymi – to dwa słowa, które w ostatnich dniach były na ustach niemal wszystkich. Młodzi na ulicach z charakterystycznymi białymi workami, młodzi w kościołach i tysiące młodych w Hali Stulecia. Ale też młodzi w naszych domach, w niewielkich mieszkaniach, przy naszych stołach, śpiący na podłodze. Otworzyliśmy im domy, otworzyliśmy serca…

Niedziela wrocławska 2/2020, str. VI

[ TEMATY ]

Taize

Wrocław

pielgrzmi

gościnność

Archiwum prywatne

Joanna i Kamil Borysławscy z córką Helenką oraz Mirna, Rebecca i Ana z Chorwacji

Joanna i Kamil Borysławscy z córką Helenką oraz Mirna, Rebecca i Ana z Chorwacji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeszcze 20 grudnia organizatorzy alarmowali, że nie dla wszystkich pielgrzymów starczy miejsca. Chętnych do otwarcia domów było zbyt mało, piętrzyły się trudności. Bracia ze wspólnoty Taizé nie byli w swych prośbach natarczywi, ale czuć było obawę, że może nie wszystko się udać. Europejskie Spotkanie Młodych organizowali we Wrocławiu po raz trzeci i tym razem było zupełnie inaczej, niż w 1989 i 1995 r. Brat Marek mówił, że w 1989 r. sukcesem był zdobyty jakimś cudem przez ks. Mirka Malińskiego papier toaletowy dla uczestników, a dziś, mimo że wszystko mamy, wydawało się, że nie mamy najważniejszego: otwarcia…

Na szczęście tuż przez Bożym Narodzeniem (być może wizja stawiania pustego talerza na wigilijnym stole dla wędrowca zrobiła swoje?) sytuacja z dnia na dzień zaczęła się poprawiać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wielu proboszczów i wikarych nie zrezygnowało do ostatniej chwili, chwytali się wszystkiego, aby tylko ośmielić parafian do przyjęcia pielgrzymów, np. w Brzegu ks. Grzegorz Tabaka zainicjował namalowanie długiego transparentu, który zawisł na płocie plebanii – śledziliśmy te inicjatywy, w kościołach i w Internecie. Informacja o tym, że każdy pielgrzym, który przyjedzie do Wrocławia będzie miał dach nad głową, przyniosła prawdziwą ulgę i radość.

– Liczyłem na to, że jak to my, Polacy, zmobilizujemy się na ostatnią chwilę – mówił abp Józef Kupny – i udało się, zdaliśmy egzamin z gościnności – chwalił archidiecezjan i dziękował za ich postawę. W sumie od 28 grudnia do 1 stycznia przyjęliśmy ponad 15 tys. osób z 60 krajów, wśród nich prawie 5500 młodych z Polski, 1500 z Ukrainy, 1100 z Niemiec, po 700 z Chorwacji i Francji, po 400 z Włoch i Hiszpanii. Udział w spotkaniu wzięły też kilkunastoosobowe grupy z Hongkongu, Japonii i Korei Południowej. A jak rodziny przeżyły spotkania z pielgrzymami? Dziś prezentujemy kilka świadectw, zachęcamy, by przysyłać do nas kolejne – będziemy je systematycznie drukować.

Reklama

Żerniki

Rodzina Wasilewskich i Borysławskich mieszka na Żernikach, przyjęli pod swój dach Mirnę, Rebeccę i Anę z Chorwacji. – Gdy usłyszeliśmy na ogłoszeniach parafialnych, że brakuje miejsc, zaczęliśmy się zastanawiać, czy przyjąć gości. Nie mieszkamy sami, a wręcz w domu rodziców, i to z nimi musieliśmy skonsultować chęć podjęcia przyjezdnych. W domu mamy małe dziecko, które zajmuje wiele czasu, ale gdy proboszcz poprosił z ambony po raz kolejny o pomoc, zapadła decyzja. Wraz z żoną byliśmy w tym czasie w domu, więc mogliśmy zająć się gośćmi. Znamy angielski na poziomie komunikatywnym, więc nie było problemu z przyjęciem obcokrajowców, zresztą chorwacki jest bardzo zbliżony do polskiego, więc bez trudu się dogadaliśmy. Przyjęliśmy pielgrzymów w myśl powiedzenia „gość w dom, Bóg w dom” – mówi Kamil Borysławski. Na wrocławskich Żernikach, dzięki niespotykanemu odzewowi wśród parafian, ugoszczono w domach aż 150 pielgrzymów.

Sołtysowice i parafia katedralna

Rodzina Wróbel z Domowego Kościoła przyjęła na Sołtysowicach Nathana i Jeanne z Francji. Mówią, że kiedy brakowało miejsc, poczuli się w obowiązku, aby ugościć Europejczyków. Dodają także, że gościna pielgrzymów to błogosławieństwo.

Tomasz Jarzyński między przygotowaniami do swojego ślubu ugościł cztery osoby – Irę i Olecha, młode małżeństwo z Ukrainy oraz Iwanę i Vitę, nastoletnie dziewczyny z Chorwacji. Z każdej pary chociaż jedna osoba potrafiła rozmawiać po angielsku, więc wszyscy mogli bez problemu się porozumieć. – Odebrałem ich spod katedry i poszliśmy wspólnie do mieszkania. Dałem im klucze, aby mogli wrócić, kiedy chcą. Wymieniliśmy się numerami telefonów, byśmy w razie potrzeby mogli się skontaktować. Podałem hasło do Internetu, zainstalowałem „jakdojadę” w telefonach, wybrałem lokalizację domu w aplikacji i pokazałem na mapie, co można robić we Wrocławiu. Postanowiłem ich przyjąć, bo mnie samego spotkało wiele dobra od nieznajomych w trakcie moich pielgrzymek do Trzebnicy, czy weekendowych tras do Częstochowy – dzieli się Tomasz.

Reklama

Parafia Najświętszej Maryi Panny Matki Miłosierdzia w Oleśnicy przyjęła 100 osób: z Polski, Niemiec, Francji i Chorwacji.

Podziel się cytatem

Andrzej Trebik przyjął Andera z Bilbao oraz Paulę z Madrytu w Hiszpanii. – Postanowiłem ugościć u siebie pielgrzymów, ponieważ chciałem, aby teraz ktoś inny mógł skorzystać z gościnności, tak jak ja, kiedy byłem na Europejskich Spotkaniach Młodych w Rydze i Bazylei. Czułem, że jest to mój obowiązek – mówi. Rodzina Surów przyjęła Laurę, Mireię, Carolinę i Marię z Hiszpanii. – Przyjęliśmy pielgrzymów, ponieważ sami, będąc pielgrzymami na pieszych pielgrzymkach, doświadczaliśmy niesamowitej gościnności i życzliwości ludzi. Spłacamy tym samym zaciągnięty kiedyś dług – mówi Basia Sura. Rodzina Syrek ugościła Niemca i Chorwata, Simona i Alena. – Cieszę się, że i my mogliśmy ugościć pielgrzymów z zagranicy. To w naturalny sposób pokazało także naszemu dziecku, że gdy ktoś czegoś potrzebuje to bardzo prosto możemy pomóc, jeżeli tylko jesteśmy w stanie – dzieli się Rozalia Syrek.

Polanowice

– Odpowiedzieliśmy na apel księdza proboszcza o wsparcie w organizacji ESM. Nigdy wcześniej nie mieliśmy możliwości przyjęcia do siebie pielgrzymów, porozmawiania z nimi i poznania ich tradycji, ale nie mieliśmy żadnych obaw, aby ich ugościć. Czekaliśmy z niecierpliwością i przygotowywaliśmy się do ich przyjazdu z wielkim entuzjazmem. Byliśmy ciekawi, jakiej narodowości będą nasi goście – okazało się, że słoweńskiej – mówi pani Aleksandra. Staraliśmy się stworzyć im takie warunki, aby czuli się u nas jak w domu!

W parafii działaliśmy z wielkim zaangażowaniem, staraliśmy się dopracować każdy punkt programu Taizé. Powstała schola i ćwiczyliśmy modlitwy oraz śpiew z parafianami, poszukiwaliśmy sali potrzebnej na zabawę sylwestrową – nie było łatwo, ale Duch Święty czuwał i dyrektor Wojewódzkiego Szpitala przy ul. Kamieńskiego otworzył serce dla pielgrzymów i zaprosił nas do sali audiowizualnej. Szczęśliwi rozpoczęliśmy przygotowania do Festiwalu Narodów. Nasi parafianie spisali się na medal! Upiekli ciasta, zrobili kanapki, sałatki, bigos i gołąbki. Dodatkowo pan dyrektor miał dla pielgrzymów niespodziankę – zaprosił straż pożarną, która przygotowała dla nas pokaz ratownictwa.

Czas spędzony z pielgrzymami na długo pozostanie w mojej pamięci. Oni sprawili, że sama poczułam się jak pielgrzym.

2020-01-08 08:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niech we Wrocławiu wybije źródło Ewangelii

Niedziela wrocławska 2/2019, str. I

[ TEMATY ]

Taize

Agnieszka Bugała

Abp Józef Kupny

Abp Józef Kupny

Abp Józef Kupny dla Czytelników „Niedzieli Wrocławskiej”

– W 2019 r. Wrocław po raz trzeci będzie gospodarzem Europejskiego Spotkania Młodych. Jak Kościół wrocławski przyjmuje tę decyzję?

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Jak udzielić pasterskiego wsparcia

2024-04-27 12:45

[ TEMATY ]

warsztaty

Świebodzin

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

dekanalny ojciec duchowny

Archiwum organizatora

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

W sobotę 27 kwietnia w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie odbyły się warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych, które poprowadził ks. dr Dariusz Wołczecki. Tematem ćwiczeń było, jak rozmawiać, żeby się spotkać relacyjnie i udzielić pasterskiego wsparcia.

Dekanalny ojciec duchowny jest kapłanem wybranym przez biskupa diecezjalnego spośród księży posługujących w dekanacie, który troszczy się o odpowiedni poziom życia duchowego kapłanów. Spotkanie rozpoczęło się wspólną modlitwą brewiarzową i wzajemnym podzieleniem się dylematami i radościami płynącymi z posługi dekanalnego ojca duchownego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję