Artystom w trakcie tworzenia ikon towarzyszyły psalmy. – Sięgnęliśmy do psalmów przekonani, że ich pradawne teksty nie utraciły nic ze swojej aktualności. I tak zaczęliśmy odkrywać, każdy z malarzy dla siebie, tę niezwykłą, bezpośrednią formę rozmowy, w której wyraża się i uwielbienie Boga, i pragnienie spotkania z Nim – piszą organizatorzy warsztatów. – Malarzom, którzy przyjechali do Nowicy, bliższa od tradycji średniowiecznych ilustratorów okazała się twórczość nielicznych artystów XX wieku, polskich i obcych, dla których lektura psalmów była impulsem do osobistej wypowiedzi – dodają.
Na wystawie dostępny jest katalog zawierający prace powstałe w Nowicy oraz artykuły poruszające tematykę psalmów. Wystawę Psalmy można zobaczyć w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej (ul. Dziekania 1) do 15 marca. Placówka otwarta jest: wtorek – piątek: 12.00-17.00 oraz w soboty i niedziele: 12.00-16.00.
Stowarzyszenie „Rajska Dolina” prowadzi w miejscowości Rajskie międzynarodowe plenery artystyczne z udziałem artystów z Polski, Ukrainy, Niemiec. W tym roku, w maju odbył się V Międzynarodowy Plener Fotografii i Pisania Ikon, pod tytułem „Ikona jako produkt lokalny oraz przestrzeń spotkania i pojednania”, współfinansowany przez Szwajcarię z programu „Alpy Karpatom”. Głównym przesłaniem organizowanych plenerów są słowa bł. Jana Pawła II: „Świat bez sztuki naraża nas na to, że będzie światem zamkniętym na miłość”. Prace powstałe podczas pleneru prezentowane były na 6 wystawach poplenerowych od maja do listopada br. W sumie wystawy obejrzało ok. 8 tys. osób, okolicznych mieszkańców oraz turystów z kraju i z zagranicy. Tak o tym wydarzeniu pisze fotograf Bożena Kuszela, uczestniczka pleneru:
Niebo zyskało piękny głos. Śpiewał prawdę prostymi słowami, nigdy nie pływający po powierzchni, lecz sięgający w głąb - takimi słowami artyści i politycy żegnają zmarłego w czwartek w wieku 66 lat Stanisława Soykę, wokalistę, pianistę, skrzypka, kompozytora i aranżera.
Muzyka pożegnał za pośrednictwem serwisów społecznościowych prezydent Karol Nawrocki. „To wielka strata dla polskiej kultury” – zaznaczył.
Polityka to sztuka pozorów – ale nawet w tej dyscyplinie przychodzi moment, w którym maska opada. Najnowsza odsłona sporu o tzw. Ustawę wiatrakową i jej prezydenckie weto pokazuje to aż nadto wyraźnie. Donald Tusk i jego koalicja rządząca zbudowali całą narrację na hasłach „obniżymy ceny energii” i „będziemy państwem przewidywalnym”. Problem w tym, że kiedy przyszło co do czego, zamiast spełniać obietnice, zaczęli rozgrywać… Karola Nawrockiego.
Bo właśnie Nawrocki, po zawetowaniu ustawy wiatrakowej, przedstawił własny projekt obniżki cen energii – pozbawiony kontrowersyjnych zapisów o wiatrakach, które pachniały lobbingiem. Co więcej, ustawa ta w kluczowych punktach jest kopią rozwiązań z wersji „wiatrakowej”. Logika podpowiadałaby, że skoro przepisy są takie same, większość sejmowa powinna poprzeć projekt bez wahania. A jednak wcale się do tego nie pali. Dlaczego? Bo nie chodzi o realne rozwiązania, tylko o polityczną grę i możliwość obarczenia winą kogoś innego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.