Gdyby oceniać tylko po tej płycie, kondycja muzyki chrześcijańskiej jest dobra. Soudarion, Hiob, Magda Anioł, Iwona Pietrala czy „Dziwak”. Na płycie zgromadzono nowe, pewnie najciekawsze nagrania wykonawców nieco młodszej sceny chrześcijańskiej. Niestety, prawda o tej muzyce jest bardziej skomplikowana: rozwija się, ale powoli i tkwi w niszy, z której nieszybko się wydobędzie. Nieliczni jej słuchają, kupują płyty, od liczby koncertów głowy nie urywa. Także stąd biorą się bariery rozwoju. Na płycie zwracają uwagę trzy pierwsze utwory i ostatni: Ziemia trzęsie się zespołu Soudarion, W imię Twoje – Let Him Run, Stwardnienie rozsiane – Hioba i Niebieskie powietrze kapeli Sąsiedzi +. Ciekawa jest także piosenka Jak owca Gosi Orzechowskiej, której współautorem jest ks. Andrzej Daniewicz, lider zespołu La Pallotina.
Czwarta płyta rapera Tomasza Karenki – Hioba może zadziwiać, poruszać, a na pewno zastanowić. Już sam tytuł Stwardnienie Rozsiane, oznaczający straszną chorobę, może frapować, przyciągać lub zniechęcać. Pomysł na tytułowy utwór przyszedł Hiobowi nagle. Prace nad tym bardzo osobistym albumem trwały pół roku, a każdy utwór dedykowany jest bliskiej osobie autora. Słychać echa ekscesów alkoholowych dziadka rapera, historię choroby mamy, która zmarła na stwardnienie rozsiane, oraz piosenki dedykowane członkom rodziny i Bogu. Bardzo mocny jest utwór Nie chcę, opowiadający o chrzestnym Hioba, zmarłym z powodu nadużywania alkoholu w wieku 42 lat. Oddech przynosi jedyna jazzująca piosenka No chodź. Możliwości wokalne, a nie melodeklamacyjne Hioba – który mawia: „Dzięki muzyce Pan Bóg mnie uratował” – pokazuje Litania przebaczenia.
Prezydent Karol Nawrocki przy Grobie Nieznanego Żołnierza
Grób Nieznanego Żołnierza to ołtarz naszej ojczyzny, ale dla współczesnych Polaków to także zwierciadło, w którym musimy zobaczyć, że jesteśmy narodem wolnym i niepodległym mimo wszystko - powiedział w poniedziałek prezydent Karol Nawrocki.
W Warszawie trwają uroczyste obchody 100–lecia Grobu Nieznanego Żołnierza.
Jerozolimski Instytut Jad Waszem poinformował w poniedziałek, że udało mu się zidentyfikować nazwiska 5 mln z ok. 6 mln ofiar Holokaustu. To przełomowy moment - skomentowała instytucja. Dodano, że tożsamość części pozostałych ofiar może nigdy nie zostać ustalona.
— Zidentyfikowanie pięciu milionów nazwisk to zarówno przełomowa chwila, jak i przypomnienie o naszym wciąż niewypełnionym zobowiązaniu - powiedział Dani Dajan, prezes Instytutu Jad Waszem, który zajmuje się badaniem Holokaustu i upamiętnianiem jego ofiar.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.