Życie tej świętej obfitowało w wiele zwrotów akcji, jak powiedzielibyśmy współcześnie, i mogłoby posłużyć jako gotowy scenariusz filmowy, którego protagonistka zawsze pozostaje wierna wyznawanej przez siebie wierze. Franciszkę wcześnie wydano za mąż za Wawrzyńca – wpływowego człowieka, który mieszkał w Wiecznym Mieście. Małżonkowie doczekali się trojga dzieci (dwóch córek i syna), którymi Rzymianka osobiście się opiekowała. Nie zaniedbywała jednak męża, troszczyła się też o ubogich w mieście i, szczególnie nocami, modliła się do Boga.
Tak się poukładały jej losy, że przeżyła całą swoją najbliższą rodzinę. Gdy została sama, założyła stowarzyszenie Oblatek Benedyktynek z Góry Oliwnej przy kościele Santa Maria Nova przy Forum Romanum i Colosseum. Wielu dawało świadectwo, że była przez Boga obdarzona wyjątkowymi łaskami, m.in. darami proroctwa oraz wskrzeszania umarłych. Miała też widywać przy sobie Anioła Stróża. Sztuka przedstawia ją w czarnej sukni i białym welonie właśnie w towarzystwie anielskiej istoty. Jej nieobowiązkowe wspomnienie obchodzone jest 9 marca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu