Reklama

Jan Paweł II

Zdjęcie z historią

Moim zadaniem było dokumentować pontyfikat, pokazać światu modlitwę i pracę papieża. I mogę zaświadczyć, że Jan Paweł II był człowiekiem wielkiej modlitwy, zjednoczonym z krzyżem Chrystusa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez 27 lat zrobiłem Janowi Pawłowi II mnóstwo zdjęć, jednak to, które wykonałem w Wielki Piątek 2005 r. w prywatnej kaplicy papieża, jest niezwykłym podsumowaniem nie tylko tego wielkiego pontyfikatu, ale także w pewien sposób mojej służby Ojcu Świętemu. A wracając do pamiętnego Wielkiego Piątku 2005 r. – bardzo dobrze pamiętam tamten moment. W Koloseum trwała Droga Krzyżowa i Ojciec Święty uczestniczył w tym nabożeństwie za pośrednictwem telewizji. Gdy się kończyło, sekretarz papieża – kard. Stanisław Dziwisz podał mu krzyż. Ojciec Święty przytulił go do czoła, a potem mocno się na nim oparł i ucałował. Myślę, że chwila przylgnięcia Jana Pawła II do krzyża streszcza całe jego życie oddane Kościołowi, drugiemu człowiekowi, szczególnie temu cierpiącemu. Na zdjęciu widać, że Ojciec Święty mocno trzyma krzyż, tak że nawet palce są zaczerwienione od silnego uścisku. Pomyślałem sobie wówczas, że tymi rękami papież błogosławił, dotykał tysięcy, milionów ludzi, głaskał dzieci, przytulał młodzież; tymi rękami napisał wiele dokumentów, czternaście encyklik. Dla mnie jego piętnastą encykliką była encyklika cierpienia, co pokazuje to zdjęcie.

Przez cały swój pontyfikat Jan Paweł II był dla mnie jak ojciec. A potem przyszedł ostatni dzień jego życia – to był dla mnie niełatwy, choć najpiękniejszy moment w życiu. Kiedy zadzwonił do mnie kard. Dziwisz, poszedłem do papieskiego apartamentu. Papież leżał na łóżku. Arcybiskup powiedział: „Ojcze Święty...”, a papież odwrócił się do mnie z niezwykłym uśmiechem, dotknął mnie ręką, pobłogosławił i długo na mnie patrzył. Potem bardzo delikatnym głosem powiedział: „Arturo, dziękuję...”. Ten ostatni moment i chwila przytulenia krzyża w kaplicy idą ze mną przez życie. >>n

Z języka włoskiego przetłumaczył ks. Mariusz Frukacz

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-03-10 10:34

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wtedy upadł Związek Radziecki

Rok 1991 był dla Jana Pawła II szczególny. Odbył on wówczas pielgrzymki apostolskie m.in. do Polski i na Węgry. W Europie Środkowo-Wschodniej doszło wtedy do wielkich przemian, w których niewątpliwie Ojciec Święty miał duży udział.

Na Węgry Jan Paweł II udał się prosto z Jasnej Góry, po zakończeniu VI Światowych Dni Młodzieży, które były również świętem młodych z Europy Wschodniej. Kiedy już byliśmy na Węgrzech, w Moskwie rozgrywały się dramatyczne wydarzenia. Dzisiaj znamy je pod nazwą puczu Janajewa. To w czasie tej pielgrzymki upadał Związek Radziecki.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

2. rocznica sakry bpa Macieja Małygi

2024-04-24 09:11

Tomasz Lewandowski

Biskup Maciej Małyga w dniu sakry biskupiej

Biskup Maciej Małyga w dniu sakry biskupiej

Dziś, 24 kwietnia, przypada 2.rocznica sakry biskupiej ks. bp. Macieja Małygi

W imieniu redakcji i czytelników „Niedzieli Wrocławskiej” ks. bp. Maciejowi życzymy mocy Ducha Świętego w głoszeniu Ewangelii i podejmowanych działaniach. Niech Chrystus, który przyniósł ludzkości prawdę o Bożej miłości pochylającej się nad każdym człowiekiem, umacnia w pasterskiej posłudze i pomnaża radość wypływającą z bycia z innymi i dla innych. Niech Maryja, która otula macierzyńskim płaszczem Kościół, otacza Księdza Biskupa swoją opieką

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję