Reklama

Niedziela Przemyska

Rocznica ślubu Ulmów

Niedziela przemyska 29/2020, str. V

Archiwum MPRŻ

Wesele Wiktorii i Józefa Ulmów

Wesele Wiktorii i Józefa Ulmów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

historia zostawia ślad w życiorysach ludzi. Można do nich wracać, jeśli stanowią piękną kartę powołania. Dokładnie 85 lat temu, 7 lipca 1935 r. Józef Ulma z Wiktorią Niemczak zawarli sakrament małżeństwa. W kościele św. Doroty w Markowej złożyli przysięgę i z rąk ks. Józefa Przybylskiego otrzymali błogosławieństwo Boga na dalsze dni wspólnego życia.

Piękna panna młoda i elegancki pan młody w otoczeniu rodziny, przyjaciół i znajomych ustawili się do wspólnej fotografii. Ktoś pstryknął zdjęcie… I to rodzinne zdjęcie z wesela przetrwało tragedię w Markowej, by stać się bezcenną pamiątką dla odczytania historii dni dawnych. Niewielkich rozmiarów fotografia jako niemy świadek ukazuje ponadstuosobową grupę gości weselnych. Środkowe miejsce zajmują młodzi. Obok Józefa siedzi jego mama. Rodzice Wiktorii już nie żyli. Tato zmarł pół roku przed ślubem. Ma za to blisko siebie liczne rodzeństwo z rodzinami. Na zdjęciu widoczni są muzykanci. Wiele niewiast ma na sobie regionalne stroje, wyglądają jak jednakowo ubrane druhny.

Wzruszające były spotkania z osobami ze starej fotografii. Stanisława Kuźniar – żyjący świadek wesela – pokazywała osoby na zdjęciu. „Ja jestem tutaj, a tu jest siostra Wiktorii, moja macocha”… – i tak osoby zyskiwały personalia. Zdarzyło się, że na potrzeby albumu, to ślubne zdjęcie zostało częściowo obcięte. Wnikliwy obserwator z rodziny Wiktorii, dr Mateusz Szpytma, zauważył to i przysłał zdjęcie w całości, „bo na okrojonym nie ma mojego taty”. Widoczni na zdjęciu chłopcy, dziś dojrzali mężczyźni, wskazują fotografię: „ten chłopak to ja” – mówił Stanisław Niemczak. Więc to nieprawda, że stare fotografie nie mają życia. Mają! Ale jest ono ukryte w pamięci uczestników wesela. Państwo młodzi, otoczeni tak liczną grupą życzliwych osób, z pewnością mieli plany i nadzieję na szczęśliwe długie życie. I pewnie by tak było, gdyby nie tragiczna w skutkach wojna…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-07-14 13:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza zatrzymanego przez CBA

2024-04-26 13:00

[ TEMATY ]

oświadczenie

Red./ak/GRAFIKA CANVA

Kuria Biskupia Warszawsko-Praska informuje o zawieszeniu proboszcza parafii św. Faustyny w Warszawie w wykonywaniu wszystkich obowiązków wynikających z tego urzędu. Jest to związane z działaniami prowadzonymi przez organy wymiaru sprawiedliwości.

Do czasu wyjaśnienia sprawy zarządzanie parafią obejmie administrator, którego najważniejszym zadaniem będzie koordynowanie duszpasterstwa parafii św. Faustyny w Warszawie.

CZYTAJ DALEJ

Rodzina świątynią miłości

2024-04-27 16:03

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Zakończyła się peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów w Diecezji Sandomierskiej.

Ostatnią świątynią, w której modlono się przy błogosławionych z Markowej było Diecezjalne Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Ostrowcu Świętokrzyskim.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję