Wydarzenie miało miejsce 27 lipca. To już dziesiąta edycja tej imprezy. Start poprzedziła modlitwa i błogosławieństwo. Nie zabrakło również honorowej rundy wokół rynku. – Ogłaszam zakaz przewracania się i wypadków – z humorem apelował o rozsądek na drodze ks. Grzegorz Kierpiec, inicjator pielgrzymki.
Chwilę później żywiecki rynek opuściła grupa 26 rowerzystów. W tym gronie znalazła się 8-letnia Marysia Latasz, którą na trasie wspierał tata Paweł. Na dzień dobry cykliści przejechali ok. 70 km. Odcinek do Rabki Zdrój wiódł przez Gilowice i Maków Podhalański.
Jubileuszowa pielgrzymka potrwa do 28 sierpnia. Łącznie weźmie w niej udział 42 cyklistów. W jej trakcie oprócz codziennej dawki wysiłku znajdzie się czas na Mszę św. W swą podróż rowerzyści wzięli prośby i przebłagania zapisane w Księdze Intencji, która przed wyprawą była wystawiona w kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej w parafii konkatedralnej w Żywcu. Wszystkie zawarte w niej intencje zawierzane będą Panu Bogu za wstawiennictwem Najświętszej Maryi Panny w licznych sanktuariach maryjnych, w tym w Licheniu, Świętej Lipce, Gietrzwałdzie i Częstochowie.
Przed startem grupa ks. Grzegorza Kierpca spotkała się z bp. Piotrem Gregerem, który udzielił jej pasterskiego błogosławieństwa. Wzięła również udział we Mszy św., którą sprawował ks. Grzegorz Gruszecki, proboszcz żywieckiej konkatedry.
Temat rowerowej pielgrzymki podjął do tej pory m.in.: Teleekspress, program „Między ziemią, a niebem”, reportaż telewizyjny „Po drugiej stronie ulicy” oraz dokument „Coś dla Ciebie”. Nic w tym dziwnego, skoro ekipa „Rozkręć Wiarę” we wcześniejszych odsłonach swych wyjazdów dotarła już do Fatimy, Medjugorje, Gruzji, Turcji, na Saharę i do Ziemi Świętej.
Wyprawę kilkunastu polskich himalaistów, którzy w tej chwili przebywają w obozie pod K2, porównuje się do podróży na Księżyc. K2 to druga co do wielkości góra świata, którą Polacy chcą po raz kolejny zaatakować zimą. To jednocześnie szczyt najtrudniejszy do zdobycia. Polską ekipą szturmującą K2 dowodzi Krzysztof Wielicki, który zdobył wszystkie ośmiotysięczniki, czyli Koronę Himalajów i Karakorum. W 1980 r. wielki rozgłos przyniosło polskiej grupie himalaistów, w której był Wielicki, zdobycie Mount Everestu po raz pierwszy zimą. Była to prawdziwa sensacja. Lodowi wojownicy z Polski dokonali wyczynu o znaczeniu epokowym w dziejach himalaizmu, gdy 17 lutego 1980 r. na najwyższą górę globu ziemskiego weszli Krzysztof Wielicki i Leszek Cichy. Ekipą dowodził wówczas Andrzej Zawada. To on powiadomił papieża Jana Pawła II o polskim zwycięstwie. Ojciec Święty natychmiast wysłał list do członków wyprawy. Napisał, że ten ekstremalny sport, wymagający siły ducha, ujawnia „królewskość” człowieka, jego zdolność poznawczą, jest szkołą życia „otwierającą pełne horyzonty powołania człowieka”.
Kiedy kolejni przyjaciele, znajomi czy krewni dzielą się radosną nowiną dotyczącą błogosławionego stanu, wy, droga mamo i drogi tato, spuszczacie wzrok, ocieracie ukradkiem łzę, bo nie doczekaliście narodzin swojego dziecka.
Wam, rodzicom, towarzyszą tysiące pytań: dlaczego serce maluszka przestało bić, dlaczego akurat nas to spotkało, dlaczego doszło do poronienia? Zadaje je sobie każdy, kto doświadczył utraty nienarodzonego życia. Skoro Bóg chce naszego szczęścia, dlaczego w takim razie dopuszcza śmierć dziecka? To kwestie, od których nie można uciekać. Bez względu na to, czy jesteś człowiekiem głębokiej wiary, czy „letnim” katolikiem, a może osobą będącą daleko od Kościoła, masz prawo do ich podejmowania.
„Spadł deszcz, wezbrały rzeki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom” – jakże często w naszym życiu przeżywamy podobne przeciwności! Czasu trudu, zmagania jest zwykle więcej niż spokoju i radości. Co robić, aby móc przetrwać trudny czas? Budować na skale!
Kto zdecydowałby się, aby budować na piasku? Intuicyjnie wszyscy wiemy, że dom zbudowany w ten sposób będzie niestabilny, jest zagrożony. W praktyce jednak, w życiu duchowym, wielu postępuje w taki właśnie sposób, a może i my czasem… Słuchamy, a nie wypełniamy, mówimy, a nie potwierdzamy słowa życiem. Łatwo zgadzamy się na wewnętrzną niespójność, nieszczerość, zafałszowanie… Tyle fałszu nas zewsząd otacza; Jezus chce jednak, abyśmy nie patrzyli na innych, ale we własne serce i na własne życie, i abyśmy, budując na skale Jego słowa, ostali się w dzień próby.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.