Natalia Janowiec: Tegoroczny sierpień obfituje w ważne dla Polaków wydarzenia. 100 lat temu, w sierpniu 1920 r. na przedpolach Warszawy rozegrała się decydująca bitwa wojny polsko-bolszewickiej, w której Polacy odnieśli zdecydowane zwycięstwo. Z kolei 40 lat temu podpisano porozumienia sierpniowe.
Ks. Karol Hadam: Na początku należy podkreślić, że skutki obydwóch wspomnianych wydarzeń wywarły ogromny wpływ na sytuację polityczną nie tylko w naszym narodzie, ale także w krajach Europy Zachodniej. Zarówno Bitwa Warszawska i strajki sierpniowe miały na celu przede wszystkim pokonać rozprzestrzeniającą się w szybkim tempie ideologię komunistyczną, która uzależniłaby wiele narodów od totalitarnej polityki powstałego w 1922 r. ZSRR. Niezwykle ważnym jest to, aby ciągle uświadamiać młodemu pokoleniu, że bez tamtych wydarzeń nie mielibyśmy dzisiaj prawa do suwerenności narodowej, moralnej, społecznej, kulturalnej czy ekonomicznej.
W zawiązku z rocznicą tych wydarzeń Kościół katolicki w sposób szczególny wzywa do modlitwy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Każdy człowiek wierzący, który kocha swoją Ojczyznę powinien poczuwać się do wypełnienia obowiązku modlitwy w jej intencji, dziękując m.in. za łaskę wolności, czy też za tych, którzy poświęcili swoje życie w jej obronie. Nie możemy jednocześnie zapominać o tym, że po wielu stoczonych w przeszłości walkach, Polska stała się dla nas darem, którego mamy strzec i o który mamy się troszczyć. Wyrazem tego ma być nasza modlitwa zwłaszcza w obecnych czasach. Niektóre parafie diecezji organizują Msze św., podczas których nasz kraj zostanie zawierzony opiece Matki Najświętszej.
Czy możemy odwołać się do jakichś szczególnych świadectw wyboru naszego narodu przez Maryję?
Warto przytoczyć słowa Matki Najświętszej, które skierowała do włoskiego jezuity o. Juliusza Mancinelliego podczas objawienia 8 maja 1610 r. w katedrze wawelskiej, gdy sprawował Mszę św. w intencji Ojczyzny. Powiedziała wówczas: „Ja jestem Królową Polski. Jestem Matką tego narodu, który jest mi bardzo drogi, więc wstawiaj się do Mnie za nim i o pomyślność tej ziemi błagaj nieustannie”. Szczególną troskę o nasz kraj możemy dostrzec także w przekazach księdza Stefano Gobii, który w swojej książce pt. Do Kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej, zapisał wezwanie Maryi skierowane do Polaków, aby słuchali oni swoich kapłanów, odmawiali Różaniec, poświęcali się Jej Sercu, czynili pokutę, a Ona sama rozszerzy w sposób niezwykły Swoje dzieło w całym kraju. Trzeba wspomnieć także sługę Bożego o. Dolindo, który ujawnił maryjne proroctwo dotyczące upadku komunizmu w Polsce i wyboru na papieża Karola Wojtyły. Można by wymieniać jeszcze wiele innych osobistych świadectw, włączając w nie orędzia Matki Bożej kierowane do Polaków podczas Jej objawień do naszego narodu, które są potwierdzeniem niezwykłego stosunku i wielkiej miłości Maryi do Polski.
Polacy od wieków zwracali się do Matki Najświętszej, wzywając Ją jako Bogurodzicę. Nawet w mrocznych godzinach historii nie zwątpiono w Jej siłę i moc.
Już sam tytuł „Bogurodzica” odnosi nas do najstarszej polskiej pieśni religijnej powstałej w średniowieczu, która pełniła rolę hymnu narodowego, a współcześnie jest uznawana jako pieśń patriotyczna. To z nią na swoich ustach wojska Korony wyruszyły w 1410 r. na pola grunwaldzkie po zwycięstwo, szczególnego orędownictwa Matki Najświętszej doświadczył również o. Augustyn Kordecki, który w 1655 r. odparł kilkutysięczne wojska szwedzkie oblegające przez 40 dni jasnogórski klasztor. Warto wspomnieć o tzw. Odsieczy Wiedeńskiej, kiedy to w 1683 r. król Jan III Sobieski wraz z polską husarią mającą na swoich piersiach wizerunek Niepokalanej uratowali nie tylko otoczony przez Turków Wiedeń, ale ocalili całą Europę przed nawałą zbrojnego islamu. Wspomniane fakty, jak również obchodzone w sierpniu jubileusze powinny skłonić nas do ufnego zawierzenia Matce Najświętszej przyszłych losów Ojczyzny.