Chciałbym jednak, abyśmy dziś skupili się nie tyle na samym pytaniu, co raczej na udzielonych na nie odpowiedziach. Jakie one są? Uczniowie mówią Jezusowi, że wielu ludzi widzi w Nim Jana Chrzciciela, Eliasza, Jeremiasza albo jednego z proroków. I w sumie to wcale się tym ludziom nie dziwię. Przecież tak na chłopski rozum – kiedy po mojej miejscowości zacząłby chodzić ktoś, kto głosiłby jakąś charakterystyczną naukę, prowadził taki, a nie inny styl życia – od razu skojarzyłbym go z człowiekiem zachowującym się bardzo podobnie, którego mogłem spotkać jakiś czas temu w swoim życiu.
Jednak idźmy dalej i zobaczmy, że dla Szymona Piotra Jezus jest nie tylko prorokiem, ale przede wszystkim Mesjaszem, czyli Namaszczonym przez Boga. I tej niewielkiej różnicy poświęćmy resztę naszego rozważania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Co takiego charakterystycznego jest w Jezusie, że Piotr dostrzega w Nim Mesjasza? A może inaczej. Co takiego szczególnego czyni Jezus, czego nie czyniły wymienione wcześniej postacie?
Reklama
Otóż Jezus już nie jest głosem wołającego na pustyni, ale jest Słowem. Jezus już nie tylko głosi chrzest nawrócenia, ale chrzest Ducha. Wreszcie – Jezus nie tylko zapowiada przyjście królestwa Bożego, ale sam to królestwo czyni na ziemi przez swoje słowo, znaki, cuda. Jezus Mesjasz jest zatem wypełnieniem starotestamentalnych zapowiedzi. Jest Osobą, która w bardzo konkretny sposób działa w życiu człowieka i pozwala mu doświadczyć Bożej miłości.
Ten fragment Ewangelii dla każdego z nas może być zadaniem domowym, które pomimo wakacji należy odrobić w tym tygodniu. Spróbujmy tak na spokojnie spojrzeć na nasze życie, nasze motywacje i nastawienie. Zadajmy sobie kilka pytań: Czy dostrzegam działanie Boga w moim życiu? Jeśli tak, to jakie są tego konkretne przejawy (jakieś sytuacje, słowo, które do mnie szczególnie przemawia)? Czy dostrzegam różnicę między moim stosunkiem do Jezusa, a stosunkiem do innych osób (moich idoli, gwiazd)? Czy faktycznie Jezus jest dla mnie kimś więcej, niż tylko historią sprzed 2 tys. lat? Jest dla mnie Bogiem żywym?
Życzę odwagi w udzielaniu szczerych odpowiedzi – nie bój się nawet tych trudnych. Oddaj je Chrystusowi, aby je przemienił. Przecież jeśli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemie nie obumrze, zostaje tylko samo.