Reklama

Kościół

Więź z Maryją

Więź z Maryją w Kościele ksiądz prymas uważał za znak dojrzałej maryjności, zgodnej z Bożym planem zbawienia. „Kościół jest Chrystusowy i Maryjny. Był taki od początku!”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Właśnie ta troska stanowiła fundament maryjnej drogi Prymasa Tysiąclecia. Nie była to tylko uczuciowa, dewocyjna pobożność, o którą był niesprawiedliwie posądzany przez wiele lat. Było to głębokie, teologiczne widzenie Maryi w rzeczywistości Kościoła i człowieka.

Wielką radością dla kard. Stefana Wyszyńskiego było ogłoszenie Maryi Matką Kościoła, a jednocześnie potwierdzenie, że maryjna droga obrony wiary jest słuszna i zwycięska. „Obecność Maryi jest nie tylko historyczna – powiedział prymas Tysiąclecia. – Ona nie skończyła swego zadania wtedy, gdy Chrystus zawisł na krzyżu. Przeciwnie, Jej zadanie zaczęło się wtedy na nowo, gdy usłyszała: «Oto syn Twój – Oto Matka Twoja».

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Więź z Maryją w Kościele ksiądz prymas uważał za znak dojrzałej maryjności, zgodnej z Bożym planem zbawienia. „Kościół jest Chrystusowy i Maryjny. Był taki od początku, ale my dopiero teraz głębiej to rozumiemy, gdy Sobór wprowadził do Konstytucji dogmatycznej o Kościele mariologię, przypominając nam doniosłą prawdę, że Maryja zawsze w Kościele stoi przy swoim Synu. Byłoby wielkim błędem, gdybyśmy chcieli dokonać «rozwodu» – w Kościele zostaje tylko Chrystus, a Maryja odchodzi do historii. Nie, Ona jest zawsze; jest i dzisiaj. Jeżeli mówimy: Maryja jest Matką Kościoła, to musimy pamiętać również o innej wypowiedzi Soboru, że Ona prowadzi nas do Kościoła. Już w Kanie zalecała uczniom: «Cokolwiek wam każe (Syn mój), czyńcie»”.

Reklama

Dzisiaj mamy nie tylko oddawać cześć Matce Najświętszej i głosić Jej chwałę, ale też stanąć przy Niej oraz pomagać w wypełnianiu zadania, które wyznaczył Jej Chrystus. Kardynał Wyszyński powiedział: „Miała Maryja swoich «pomocników» w stajni betlejemskiej i w dniu Epifanii, w Kanie i na drodze krzyżowej, na Kalwarii, na Górze Oliwnej i w Wieczerniku Zielonych Świąt. I dziś potrzebuje Maryja takiego otoczenia, które by Ją wspierało w wypełnieniu zadania wyznaczonego Jej w Kościele Bożym przez Chrystusa”.

To jest zadanie dla nas, zwłaszcza dzisiaj, gdy moce zła jakby się sprzysięgły, aby oderwać człowieka i rodzinę od Boga. Często zastanawiamy się, jak możemy pomóc naszym dzieciom, wnukom, naszym rodzinom i Polsce. Słowa niekiedy nie są skuteczne. Czy przejść obojętnie, zamilknąć…? Nie. My mamy inną, sprawdzoną odpowiedź: oddać się Matce Bożej, być Jej niewolnikiem, zakładnikiem za zbawienie ludzi, za prawdziwą wolność Kościoła. To jest specyfika ruchu Pomocników Matki nieustannie obecnej i działającej nie tylko kiedyś, ale także dzisiaj, teraz, we wspólnocie Kościoła.

2020-09-02 10:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Po drodze do nieba

Człowiek rodzi się, żyje i umiera na ziemi, ale ziemia nie jest jego ostatecznym przeznaczeniem. Jest powołany do tego, by od ziemi się odrywać, by wznosić się ku Niebu, ku Bogu, aby z Nim żyć w nigdy nie kończącym się i niczym nie zagrożonym szczęściu. Powołany jest do tego, by odnosić zwycięstwo nad wszystkim, co chce go przykuć do ziemi i zamknąć tylko w wymiarach doczesności.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Nieprzechodni puchar

2024-04-29 23:36

Kacper Jeż/ LSO DT

    W Brzesku odbyły się XVII Mistrzostwa Liturgicznej Służby Ołtarza Diecezji Tarnowskiej w Piłce Nożnej Halowej.

    W rozgrywkach wzięło udział 46 drużyn z całej diecezji. Łącznie na trzech brzeskich halach zagrało ponad 300 ministrantów i lektorów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję