Reklama

Kościół

Kuźnia intelektu i ducha

Każdy, kto choć raz odwiedził sandomierskie seminarium duchowne, bądź widział jego zdjęcia, zapewne był pod wrażeniem figury Dobrego Pasterza, usytuowanej na dziedzińcu wewnętrznym. W jej cieniu wzrastały pokolenia kapłanów.

Niedziela Ogólnopolska 39/2020, str. 24-25

[ TEMATY ]

Sandomierz

Ks. Wojciech Kania

Seminarium mieści się w budynkac klasztoru panien benedyktynek

Seminarium mieści się w budynkac
klasztoru panien benedyktynek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku Wyższe Seminarium Duchowne w Sandomierzu obchodzi 200. rocznicę działalności formacyjno-dydaktycznej. Po utworzeniu diecezji sandomierskiej w 1818 r. bullą Ex imposita Nobis pierwszy biskup sandomierski Szczepan Hołowczyc podjął starania o utworzenie seminarium.

Udało się to dopiero bp. Adamowi Prosperowi Burzyńskiemu, który – po skompletowaniu kadry profesorskiej oraz przyjęciu pierwszych kandydatów w 1820 r. – uroczyście zainaugurował pierwszy rok nauki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspólnota

Jak powiedział ks. dr Rafał Kułaga, rektor seminarium: – Jubileusz jest wydarzeniem bardzo szczególnym i radosnym w życiu każdej wspólnoty. Ma swoje odniesienie w Biblii oraz życiu Kościoła, czemu było poświęcone sympozjum naukowe. Szczególnie, kiedy przeżywamy jubileusz 200-lecia istnienia Wyższego Seminarium Duchownego musimy mieć świadomość tego, że jest to pewien etap, wskazujący na wielkie dziedzictwo historyczne, duchowe i osobowe tego seminarium; na tradycję oraz bogactwo doświadczenia, które stoi za nami. Jednocześnie to świętowanie i ta radość są dla nas nauką, stawiają przed nami znaki zapytania, a także perspektywę na przyszłość. Dlatego chcemy, przez ten jubileusz, nabrać siły intelektualnej, duchowej, żeby z nadzieją patrzeć w przyszłość. Seminarium jest i miejscem, i czasem, ale przede wszystkim jest wspólnotą. Z jednej strony są to osoby znajdujące się w tym miejscu, odpowiedzialne za formację kandydatów do kapłaństwa, z drugiej są to ci, którzy słyszą głos Chrystusa w swoim sercu.

Poprzednicy

W ciągu 200 lat działalności formacyjnej przez mury sandomierskiego seminarium przeszło wiele pokoleń kapłanów, którzy z poświęceniem, a nawet oddając swoje życie, świadczyli o Chrystusie. Są wśród nich tacy, którzy zostali już przez Kościół wyniesieni do chwały ołtarzy, ale również tacy, których procesy beatyfikacyjne się toczą.

Wśród błogosławionych męczenników II wojny światowej są: ks. Antoni Rewera, założyciel Zgromadzenia Córek Świętego Franciszka Serafickiego, ks. kmdr Władysław Miegoń, ks. Stefan Grelewski, ks. Kazimierz Grelewski, ks. Kazimierz Sykulski, ks. Franciszek Rosłaniec, ks. Bolesław Strzelecki. Do tego grona należy jeszcze dodać wielu świętych kapłanów, którzy przez oddaną posługę wskazywali wiernym drogę do nieba, ale nie zostali ogłoszeni błogosławionymi czy świętymi.

Reklama

Figura

Nieodłącznym elementem kojarzącym się z sandomierskim seminarium – choć niemającym 200 lat – jest figura Dobrego Pasterza usytuowana na dziedzińcu wewnętrznym. Losy Chrystusa tulącego do serca owieczkę mogłyby być podstawą do napisania scenariusza filmowego, ale przede wszystkim wskazują na to, że przyszli kapłani mają szukać tych wszystkich, którzy poginęli lub pobłądzili i nie ma ich w Kościele.

Pomysł, aby w miejsce zawalonej studni na dziedzińcu ustawić figurę Chrystusa Dobrego Pasterza zrodził się w 1913 r., kiedy Kościół obchodził jubileusz wydania edyktu mediolańskiego. Pomysłodawcą był ówczesny rektor seminarium ks. Paweł Kubicki. Wykonanie figury zlecono warszawskiej pracowni braci Łopieńskich, którzy wykonali m.in. pomnik Adama Mickiewicza. Przeszkodą w realizacji zamówienia okazał się wybuch I wojny światowej.

Uciekający ze stolicy Rosjanie dopuścili się licznych grabieży, zrabowali także figurę Dobrego Pasterza przeznaczoną dla sandomierskiego seminarium. Została ona wywieziona do Petersburga. Budynki seminarium w trakcie trwania wojny były przez półtora roku okupowane raz przez żołnierzy rosyjskich, a raz przez austriackich. Nadzieja na odzyskanie zrabowanej figury pojawiła się po podpisaniu w 1921 r. układu pokojowego przewidującego także zwrot zagrabionych dóbr kultury. Na szczęście wśród powracających dzieł była figura Chrystusa Dobrego Pasterza. Jej uroczystego poświęcenia dokonał bp Marian Ryx w 1921 r.

Reklama

Seminarium od kuchni

Dziś jadłospis seminaryjny układany jest na cały tydzień, a nie zawsze tak było. – Kiedy powstawało seminarium w 1820 r., przez kolejne dekady jadłospis był mocno schematyczny i ustalany przez seminaryjne statuty. Pierwsze zostały wydane w 1826 r. przez bp. Burzyńskiego, kolejne przez ks. Klemensa Bąkiewicza, biskupa nominata. Wskazywały one, jak miał wyglądać i z czego się składać obiad oraz kolacja. Zachowały się dokumenty określające projekty żywienia przyszłych duchownych, opracowane przez ks. Antoniego Misiórskiego, regensa, czyli rektora seminarium z połowy XIX wieku, które składane były do rządu rosyjskiego. Choć są to tylko projekty, dają one obraz, jak mógł wyglądać klerycki stół. W projekcie znajdujemy 6 rodzajów obiadów: obiad mięsny na 4 potrawy, na 3 potrawy, obiad postny na 4 potrawy, postny z nabiałem, obiad postny z olejem oraz obiad postny uroczysty na Wigilię i Wielki Czwartek. Projektowane obiady były przypisane do określonych dni w kalendarzu: obiad na 4 potrawy serwowano w uroczystości, niedziele, wtorki i czwartki. Takich obiadów w ciągu roku wypadało 140. Obiad mięsny na 3 potrawy podawano w poniedziałki i środy – wypadało ich 75 w roku. Określone były także kolacje. Wyróżniano ich 3 rodzaje: kolacja mięsna, postna z nabiałem i postna ścisła, która wypadała 62 dni w roku. Była naprawdę skromna, bo zawierała suchą bułkę i szklankę piwa, które było wtedy napojem niskoprocentowym i bardzo popularnym – opowiada ks. dr Piotr Tylec, historyk, dyrektor Biblioteki Diecezjalnej w Sandomierzu.

Odpust

Jubileusz 200-lecia działalności seminarium został rozpoczęty na początku obecnego roku kalendarzowego różnymi inicjatywami, które miały ubogacić ten radosny czas. Została zorganizowana konferencja naukowa, przygotowywany jest album z codziennego życia seminarium oraz książka kucharska.

Od materialnych owoców jubileuszu ważniejsze są jednak te duchowe. Od 1 stycznia do 31 grudnia w kościele seminaryjnym św. Michała Archanioła można uzyskać odpust zupełny pod zwykłymi warunkami, tzn. dzięki spowiedzi sakramentalnej, Komunii św. i modlitwie w intencjach Ojca Świętego. W ciągu dnia można zyskać jeden odpust i ofiarować go za siebie lub jako pomoc dla dusz w czyśćcu. W roku jubileuszowym każdego dnia odbywa się wieczorna adoracja Najświętszego Sakramentu zakończona wspólną modlitwą brewiarzową.

Główne uroczystości jubileuszowe odbędą się 8 października.

2020-09-23 09:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szczęśliwa trzynastka

Niedziela sandomierska 25/2022, str. I

[ TEMATY ]

Sandomierz

rajd rowerowy

Grażyna Szlęzak

W rajdzie uczestniczyło prawie 500 osób

W rajdzie uczestniczyło prawie 500 osób

Dla upamiętnienia wizyty św. Jana Pawła II w Sandomierzu po raz 13 odbył się Sandomierski Rajd Papieski.

W tym roku cykliści wyruszyli w 38 km trasę z Bulwaru Marszałka Józefa Piłsudskiego w Sandomierzu, aby przejechać przez: Trześń, Furmany, Grębów, Krawce i zakończyć przy kościele parafialnym w Stanach Bojanowskich. Rajd papieski rozpoczęła wspólna modlitwa i błogosławieństwo bp. Krzysztofa Nitkiewicza. Po niej uczestnicy rajdu ruszyli najpierw ulicami miasta, by po utworzeniu peletonu obrać jako cel poszczególne miejscowości na trasie rajdu. W miejscach odpoczynku kolarze byli gościnnie podejmowani przez parafian z Grębowa i Stanów Bojanowskich. Zakończenie Rajdu nastąpiło przy Domu św. Józefa w Stanach Bojanowskich. Biskup ordynariusz podziękował organizatorom i służbom dbającym o bezpieczeństwo całej imprezy oraz sponsorom. Wręczył także okolicznościowe nagrody i upominki dla najwytrwalszych, najmłodszych i najstarszych uczestników wspólnej wyprawy. Organizatorzy szacują, że w rajdzie w tym roku wzięło udział prawie 500 osób. Podobnie jak w latach ubiegłych przekrój wiekowy uczestników był bardzo różny. Najmłodszy uczestnik miał kilka miesięcy, a najstarszy liczył sobie 82 lata. Pośród uczestników rajdu było wiele rodzin, które na rowerową wyprawę wybrały się wraz z dziećmi. Aneta Kucharska z Sandomierza wybrała się w trasę z mężem i synem oraz ze znajomymi. – W rajdzie papieskim bierzemy udział co roku. Jest to wspaniała inicjatywa i świetnie wspólnie spędzony czas. Mamy możliwość odreagować różne stresy, ale także sprawdzić swoją formę fizyczną – mówiła Aneta, która co roku jeździ w jakiejś intencji. Wśród rowerzystów wystartowały grupy parafialne wraz z księżmi opiekunami, klerycy z rektorem seminarium duchownego, księża z kurii diecezjalnej, siostry zakonne. Nie zabrakło także gwiazd polskiego kolarstwa, które od samego początku uczestniczą w Sandomierskim Rajdzie Papieskim. W tym roku wraz z uczestnikami rajdu jechał Kazimierz Stafiej, wielokrotny mistrz Polski. – Tego typu impreza przynosi wiele korzyści. Na co dzień wszędzie rywalizujemy, aby wypaść jak najlepiej, a tu każdy jedzie w swoim tempie. To nie są zawody, ale poczucie jedności wśród rowerzystów – mówił kolaż. Sandomierski Rajd Papieski został zainicjowany przez bp. Krzysztofa Nitkiewicza i odbywa się w rocznicę wizyty św. Jana Pawła II w Sandomierzu. Trzynasta edycja imprezy potwierdziła, że cieszy się ona wielkim zainteresowaniem i co roku na starcie stają rowerzyści niemal z całej diecezji.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Czy w oczach Maryi istnieją lepsze i gorsze życiorysy? Dlaczego warto Ją zaprosić we własny rodowód? I do jakiej właściwie rodziny Maryja wprowadza Jezusa? Zapraszamy na czwarty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że przy Maryi każda historia może zakończyć się świętością.

CZYTAJ DALEJ

Odpustowy weekend u franciszkanów [zaproszenie]

2024-05-04 08:48

ks. Łukasz Romańczuk

ks. Mariusz Szypa wypowiada słowa aktu zawierzenia

ks. Mariusz Szypa wypowiada słowa aktu zawierzenia

Franciszkanie Konwentualni z ul. Kruczej we Wrocławiu zapraszają na dwa wydarzenia, które będą miały miejsce w kościele pw. św. Karola Boromeusza. W sobotni wieczór będzie można posłuchać koncertu organowego, a w niedzielę sumie odpustowej będzie przewodniczył bp Maciej Małyga.

4 maja o godz. 19:00 rusza cykl koncertów organowych „Franciszkańskie Wieczory Muzyczne: Mater Familiae” w Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej przy ul. Kruczej we Wrocławiu. Jest to okazja do promocji muzyki sakralnej, a także kultu maryjnego. Pierwszy koncert zagra Tadeusz Barylski, który przez wiele lat posługiwał jako organista w kościele na Kruczej, a także w sanktuarium św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej. Podczas koncertu zagra m.in utwory: Johanna Sebastiana Bacha – Fantazja G-dur, Improwizację: Fantazja Regina Coeli czy Bogurodzicę. Koncert rozpocznie obchody odpustu ku czci Matki Bożej

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję