Reklama

Niedziela Częstochowska

Maryja na szlaku bursztynowym

Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Osjakowie swoim pięknem przywodzi na myśl wnętrze bazyliki Mariackiej w Krakowie. Artystyczną perełką są również odnowione stacje drogi krzyżowej.

Niedziela częstochowska 39/2020, str. VI

[ TEMATY ]

Osjaków

prezentacja parafii

Michał Janik/TV Niedziela

Obraz Matki Bożej Łaskawej umieszczony jest w bocznej kaplicy

Obraz Matki Bożej Łaskawej umieszczony jest w bocznej kaplicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół nabrał niezwykłego blasku w ostatnich kilku latach, kiedy staraniem proboszcza i kustosza ks. Marka Ptaka został wpisany do rejestru zabytków. Od tego momentu rozpoczęły się intensywne prace remontowe i konserwatorskie w świątyni.

Życie jak malowane

Czuwa nad nimi Henryk Krzemiński, artysta malarz, polichromista pochodzący z Osjakowa. Kościoły maluje już ok. 40 lat, z czego 36 lat w Stanach Zjednoczonych. W swoim artystycznym dorobku ma wiele świątyń, w tym dwie katedry. – To jest mój kościół, jestem tutaj od dziecka – mówi artysta o osjakowskiej świątyni. – Te freski, które odnowiłem w prezbiterium za ołtarzem, pamiętam jeszcze jako ministrant – wspomina. – Temat Ewangelii jest mi bliski. To fantastycznie jak się tak człowiek zagłębi, a Kościół ma przecież wiele osiągnięć w sztuce. Cały renesans i galeria wielkich mistrzów, piękna sprawa – podkreśla artysta. Nad wyglądem kościoła w Osjakowie pracuje ponad 3 lata i zaznacza, że to jeszcze nie koniec. – Będzie jeszcze ładniej. Cieszę się tym i to, co mogę, daję drugiemu człowiekowi – dodaje. Artysta wykonał m.in. projekt nowego malowania ornamentacyjnego świątyni. Sam też odnowił wszystkie stacje Drogi Krzyżowej. Techniką światłocienia nadał im niesamowity efekt „ożywienia”, co świadczy o wielkim warsztacie artysty. Henryk Krzemiński jest również wiernym czytelnikiem Niedzieli. – Tygodnik jest mi bardzo bliski. Z żoną kupujemy go regularnie. Muszę przeczytać wszystko, od pierwszej do ostatniej strony, bo artykuły są ciekawe. Niedzielę polecam ludziom, którym zależy na prawdzie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ręka gospodarza

– Jestem szczęśliwy, że najpiękniejszy obiekt, jaki mamy w naszej gminie, jest wreszcie zadbany – mówi Andrzej Wrzesiński, członek Rady Parafialnej. – Przez lata prac wykonywanych w tak dużej świątyni było zbyt mało, ona zasługuje na wiele więcej. I teraz, od 6 lat, kiedy przyszedł do nas ks. Marek Ptak, tak się razem z nim zmobilizowaliśmy, ale on przede wszystkim okazał się doskonałym gospodarzem tego obiektu – wyjaśnia.

Reklama

Więzienie, magazyn i kwatera

Gdy podziwia się piękno tego sanktuarium, aż trudno uwierzyć, że świątynia w czasie II wojny światowej stała się więzieniem dla Żydów i aż do marca 1945 r. nie sprawowano w niej Liturgii.

– W okolicach Wielunia, w tym w samym Osjakowie, przebywało i mieszkało wielu Żydów. Oni byli zganiani tutaj do kościoła, a miejscowa ludność przez wybite okna podawała im jedzenie. Oni tutaj załatwiali wszystko, więc możemy sobie wyobrazić, czym stał się ten kościół. Później zrobiono z niego magazyn, a następnie kwaterę dla robotników, którzy budowali okopy. Oczywiście wszystko to za sprawą Niemców – przypomina ks. Marek Ptak.

Do Boga przez Maryję

Obecny kościół murowany św. Kazimierza Królewicza wybudowany w stylu neogotyckim powstał w latach 1909-14. W 1987 r. zyskał tytuł sanktuarium Matki Bożej Łaskawej. – Jest to wielkie zobowiązanie dla nas, wiernych, dla proboszcza, dla duchowieństwa tej parafii, żeby ten kult maryjny był kultem żywym – zaznacza ks. Marek Ptak. – Ktoś powiedział o Polakach, że to naród maryjny, że może nie taka kolejność, że my idziemy do Matki Bożej i zapominamy o Chrystusie. Nieprawda, my do Boga idziemy przez Nią – wskazuje.

Film o parafii na stronie: www.tv.niedziela.pl

2020-09-23 09:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Parafia wspólnej radości

Pięknie odremontowane wnętrze kościoła cieszy oko. Z przyjemnością się tutaj przyjeżdża – mówi Miłosz Chrzan.

Krzysztof Hanulak jest kościelnym. Do jego obowiązków należy omiatanie ścian z pajęczyn. Wysokie nawy neogotyckiego przybytku są sporym wyzwaniem. Dlatego pan Krzysztof stosuje teleskopowe urządzenie o zasięgu ok. 10 m. – Jest sporo pracy, ale w każdy piątek przychodzi tutaj osiem rodzin, wyznaczonych przez proboszcza do sprzątania. Ja wskazuję, co trzeba zrobić, ale sam też biegam z wiadrami wody. Sporo jej trzeba, bo to duża świątynia – śmieje się.

CZYTAJ DALEJ

Ona cię nigdy nie zostawi

2024-05-03 16:07

Magdalena Lewandowska

Odnowienie Jasnogórskich Ślubów Narodu

Odnowienie Jasnogórskich Ślubów Narodu

– Maryja sama wybrała sobie tytuł Królowej Polski, sama wyraziła chęć, by Polaków prowadzić, wychowywać, obdarowywać łaskami – mówił w katedrze wrocławskiej o. Piotr Łoza, definitor generalny zakonu paulinów.

Najpierw apel pamięci przy pomniku Konstytucji 3 Maja z przedstawicielami władz miasta, województwa, pocztami sztandarowymi, kompanią honorową, dowódcami służb mundurowych i policyjną orkiestrą. Później uroczysty przemarsz spod Panoramy Racławickiej do Wrocławskiej Katedry na wspólną modlitwę, gdzie Eucharystii przewodniczył o. Piotr Łoza, definitor generalny zakonu paulinów. Wrocław świętował nie tylko uchwalenie Konstytucji 3 Maja, ale także uroczystość NMP Królowej Polski.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję