Reklama

Niedziela Kielecka

Czy to fotografia Niewidzialnego?

Miechowska bazylika niedawno zyskała Kaplicę Cudownego Obrazu z niezwykłą instalacją Volto Santo – Chusty z Manoppello.

Niedziela kielecka 41/2020, str. VI

[ TEMATY ]

chusta z Manoppello

K.D.

Instalacja w bazylice miechowskiej ma przybliżać do tajmnicy zmartwychwstania

Instalacja w bazylice miechowskiej ma przybliżać do tajmnicy zmartwychwstania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomysłodawcą i fundatorem kaplicy jest dr Grzegorz Słupski, prezes Fundacji Volto Santo z Gdańska. Kaplicę poświęcił biskup Jan Piotrowski 13 września – w trakcie VI Dni Jerozolimy w Miechowie.

Obraz nie ludzka ręką uczyniony

Chusta z Manoppello to obraz nie ręką ludzką uczyniony, nie namalował go żaden artysta. Utrwalony jest na drogocennej tkaninie – starożytnym bisiorze wykonanym z nici wytwarzanych przez małże w Morzu Śródziemnym. Tradycja przyjmuje, iż chusta to welon „soudarion” przykrywający twarz zmarłego Chrystusa, na którym po zmartwychwstaniu pozostawił swoje Oblicze. Byłaby to chusta z Ewangelii Jana, którą miał ujrzeć „drugi uczeń śpieszący do grobu i uwierzył”. Poddawana wielu badaniom i analizom, mimo to kryje w sobie wiele niewyjaśnionych tajemnic. Nigdy w stu procentach nie da się stwierdzić ani zaprzeczyć autentyczności tej relikwii. W 2006 roku papież Benedykt XVI odwiedził Manoppello, wskazując swoim autorytetem na rangę tego miejsca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W Miechowie jest najstarsza i najwierniejsza replika Grobu Pańskiego i kopia Całunu Turyńskiego.

Podziel się cytatem

Reklama

– To, co staramy się pokazać w Miechowie to jedynie namiastka tego, czym jest rzeczywiście ten cud, ta relikwia. Niemniej na płaszczyźnie duchowej, instalacja Volto Santo inicjuje ważny proces zbliżenia się do Boga, który jest z nami w swoim obliczu – podkreślał Grzegorz Słupski. Jego pomysł długo czekał na realizację. Nie obyło się bez wielu trudności. Zafascynowany Cudownym Obliczem nie rezygnował jednak z marzenia. Po drodze pomagało i wspierało go wiele osób. Wszystko zaczęło się w 2006 r. po lekturze książki Paula Badde Boskie Oblicze, „która stała się impulsem, aby szybko wybrać się do Manoppello i sprawdzić, czy tam rzeczywiście znajduje się fotografia Niewidzialnego”. W psalmie 27 psalmista pisze: Szukam, Panie, Twego oblicza! Psalmista szukał tego oblicza, bo myślę, że każdy z nas ma głęboką potrzebę poszukiwania Boga – mówił. – Gdybym miał odpowiedzieć jednym zdaniem, czym dla mnie jest Boskie Oblicze z Manoppello, powiedziałbym, że jest fotografią przyjaciela, którą noszę ze sobą, którą stawiam przed sobą, w którą się wpatruję i która jest w moim sercu.

Ekspozycja ma działać na emocje

– Projekt instalacji w Miechowie zrealizował Lech Nowacki z Białegostoku. Każdy odwiedzający Kaplicę Cudownego Oblicza, podejmie wędrówkę przybliżającą go do tajemnicy wiary. O ile całun to świadek męki i śmieci Jezusa, o tyle Volto Santo – to zdjęcie Boga Żyjącego. Ekspozycja w zamyśle twórców ma działać na emocje i uczucia, przemawiać do wyobraźni i serca zwłaszcza młodych ludzi, którzy wychowani są w kulturze obrazu – tłumaczył Słupski.

– Chusta z Manoppello, nie jest z Manoppello, Całun Turyński nie jest z Turynu – te tkaniny są z Grobu Bożego w Jerozolimie. Jeśli Miechów nazywamy Polską Jerozolimą, to gdzież jest lepsze miejsce dla upowszechniania wiedzy o tych wspaniałych relikwiach chrześcijaństwa? Miechów z najstarszą repliką Grobu Pańskiego, wielowiekową tradycją i obecnością bożogrobców prowadzi po tajemnicach chrześcijaństwa: Męki i Zmartwychwstania – mówił. Podziękował kustoszowi sanktuarium ks. kan. Franciszkowi Siarkowi za wielką życzliwość i pomoc i w realizacji przedsięwzięcia. Fundator przekazał ekspozycję na rzecz parafii.

W otwarciu Kaplicy Cudownego Oblicza uczestniczyli bp Jan Piotrowski, który ją poświęcił, księża, bożogrobcy. Na otwarcie przybyło wielu gości, wśród nich Paul Badde z małżonką Ellen. Ten znany niemiecki dziennikarz i badacz Chusty z Manopello jest autorem książki Boskie Oblicze, która jest fascynującym zapisem jego poszukiwań i swoistego dziennikarskiego śledztwa prowadzącego go do odkrycia wielu tajemnic tej niezwykłej relikwii przechowywanej w Abruzzach we Włoszech w niewielkim kapucyńskim kościele.

2020-10-07 12:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W poszukiwaniu twarzy Boga

Na ekrany kin trafił film będący swoistym śledztwem w sprawie oblicza utrwalonego na Chuście z Manoppello.

Ludzie od wieków zastanawiali się nad tym, jak wygląda Bóg. Na kartach Biblii ponad sto razy jest mowa o obliczu Boga. Jednym z takich fragmentów jest Psalm 27: „O Tobie mówi moje serce: «Szukaj Jego oblicza!»./ Szukam, o Panie, Twojego oblicza;/ swego oblicza nie zakrywaj przede mną”. Ten fragment stał się dla Jarosława Rędziaka inspiracją do stworzenia niezwykłego obrazu – film Oblicze Jezusa jest nie tylko okazją do zastanowienia się nad wizerunkiem Chrystusa, to również przyczynek do refleksji nad naszą relacją do osobowego Boga oraz próba odkrycia duchowej głębi kultu Najświętszego Oblicza.
CZYTAJ DALEJ

Terapia serca ojca Dolindo. Nowenna, która zmienia wszystko

2025-05-14 21:13

[ TEMATY ]

o. Dolindo

Mat.prasowy

W świecie pełnym hałasu, presji, lęku i wewnętrznego chaosu, wielu z nas poszukuje ratunku: psychoterapii, rozwoju osobistego, warsztatów radzenia sobie z emocjami. To dobry kierunek. Ale są takie zranienia i braki, których nie uleczy żaden człowiek – bo ich źródło leży głębiej niż sięga jakakolwiek ziemska pomoc. Tam, gdzie nie dociera już psychologia ani rozum – sięga miłość Boga.

Właśnie o takiej terapii pisze Joanna Bątkiewicz-Brożek – znana biografka ojca Dolindo Ruotolo i jedna z najbliższych mu duchowo autorek – w swojej najnowszej książce „Jezu, Ty się MNĄ zajmij”. To duchowa alternatywa dla 33-dniowych rekolekcji zawierzenia – zwłaszcza dla tych, którzy nie mają siły, czasu ani systematyczności, by wejść w długie przygotowania. A jednocześnie – to mocna droga wewnętrznego uzdrowienia, pokoju i nowego początku.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV przed wyborem na papieża bardzo lubił podróżować, kilkakrotnie objechał kulę ziemską

2025-05-15 09:34

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Zaledwie cztery dni po konklawe nowy papież Leon XIV zasugerował możliwość rychłej podróży do Turcji, z okazji 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Nie jest to żadnym zaskoczeniem dla tych, którzy już znali jego biografię: jako kardynał, biskup, a zwłaszcza podczas dwunastu lat pełnienia funkcji przeora generalnego Zakonu Augustianów, Robert Francis Prevost podróżował więcej niż którykolwiek inny papież przed objęciem urzędu. „Rzadko widywano go w Rzymie w czasach, gdy był przełożonym generalnym zakonu. Przez trzy czwarte roku był w drodze” - powiedział w rozmowie z austriacką agencją katolicką Kahpress przeor klasztoru augustianów Wiedniu, ojciec Dominic Sadrawetz.

“Dla przełożonego generalnego augustianów ciągłe podróże są wpisane w profil jego pracy” - wyjaśnił o. Sadrawetz, który za czasów bp. Prevosta był wikariuszem regionalnym w Austrii i często go spotykał. „Regularne wizyty na miejscu są ważne, aby dobrze poznać wspólnoty regionalne oraz ich wyzwania - i osobiście poprowadzić ważne spotkania, takie jak np. kapituły zakonu” - powiedział. Choć w zgromadzeniu istnieją również kontynentalni asystenci generała oraz wikariusz generalny, których można delegować do zadań bp Prevost osobiście przeprowadzał wizytacje tak często, jak to było możliwe.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję