Reklama

Niedziela Małopolska

Dawca przebaczenia

Duch Święty jest duchem pokoju. On jednoczy zwaśnione strony i pomaga przebaczać. Co zrobić, aby na dobre zagościł w naszym domu?

Niedziela małopolska 52/2020, str. VII

[ TEMATY ]

Duch Święty

przebaczenie

Anna Bandura

Trzeba przyzywać Ducha Świętego do zranionych miejsc – mówi br. Łukasz Preising z Towarzystwa Ducha Świętego

Trzeba przyzywać Ducha Świętego do zranionych miejsc – mówi br. Łukasz Preising z Towarzystwa Ducha Świętego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Bandura: Duchowi Świętemu nie pozwalają w nas działać dwie rzeczy: trwanie w grzechu ciężkim i nieprzebaczenie sobie i innym. Co zrobić, by przebaczenie – nawet największych krzywd – stało się naszym udziałem?

Reklama


Br. Łukasz Preising: Zobaczmy najpierw, co dzieje się w naszej codzienności od najmłodszych lat. Doznajemy zranień, ranimy siebie, spotkane osoby, bliskich. Również od dzieciństwa ranimy Boga. Aby Ojciec przebaczył nam nasze winy i my musimy przebaczyć tym, którzy zawinili przeciw nam.
To Duch Święty działa w nas z potężną mocą, zmieniając nasze myślenie, patrzenie na siebie i innych, na takie, które były w Jezusie Chrystusie (Flp 2, 1.5). Duch uczy nas stosować miarę, jakiej Bóg używa względem nas. Słyszymy to w nauczaniu Jezusa: „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny” (Łk 6, 36). Pojednanie staje się możliwe i przebaczamy sobie wtedy, gdy dzięki Duchowi życie Chrystusa się w nas objawia.
Czy krzywda, której doznaliśmy, jest mała czy wielka – ten sam proces musi się w nas dokonać. Najpierw musimy doświadczyć przebaczającej miłości Boga, którą ma On względem nas i każdego człowieka, nawet tego, który po ludzku wydaje się tyranem. Przebaczenie jest zawsze darem, który przekazujemy od Boga drugiemu.
My nie mamy takiej siły, aby nie odczuwać negatywnych emocji do tych, którzy nas skrzywdzili, nie potrafimy też zapomnieć. Ale gdy przebaczamy i powierzamy zranienie Duchowi Świętemu, to On przemienia naszą ranę we współczucie i oczyszcza naszą pamięć, zastępując ból zdolnością modlitwy za osobę, od której doznaliśmy krzywdy. Również w darze sakramentów Bóg nas uzdalnia i uczy ciągłego przyjmowania przebaczenia.

Czy przebaczenie sprawia, że zły duch traci swoją moc?


Święty Cezary z Arles powiedział, że „zły duch został uwiązany jak pies na łańcuchu; nie może ugryźć nikogo, chyba że tego, kto, nie zważając na niebezpieczeństwo, do niego się zbliża”. Brak przebaczenia sprawia, że wchodzimy w zasięg owego psa i pozwalamy mu toczyć wojnę w naszym sercu. Jest to wojna nieustannych oskarżeń, bólu, smutku i życia przeszłością. Taka sytuacja odbiera nam życie i zamyka nasze serca na strumień miłosierdzia.
Problem polega na tym, że nie możemy jednocześnie kochać Boga a brata swojego nienawidzić (1J 4, 20).
Miłość jest niepodzielna podobnie jak Bóg. Dlatego przebaczenie otwiera nas na Ducha Świętego. Tam, gdzie zstępuje Duch Święty, nie ma miejsca dla złego ducha. Zły duch traci swoją moc przez to, że Duch Święty mieszka w tym, który przebacza.

Co zrobić, by Duch Święty napełnił nasz dom i zamieszkał w nim na stałe?

Przyzywanie Ducha Świętego ma stać się dla chrześcijanina jak oddech. Ważne, aby mieć serce zawsze gościnne dla Niego. Pan Jezus na podobne pytanie odpowiedział, że: „na tym polega dzieło zamierzone przez Boga, abyście uwierzyli w Tego, którego On posłał”. Zamiarem Boga jest to, aby życie Jego Syna objawiło się w nas. Objawienie w Jezusie Chrystusie można streścić do prawdy o miłości Boga, ale ta miłość przejawia się w naszym życiu, które jest bardzo bogate i ma wiele wymiarów. Przyzywanie Ducha Świętego do wszystkich wymiarów naszego człowieczeństwa sprawia, że On, Duch Święty, wciąż odnawia to człowieczeństwo na wzór Syna. Nasze życie jest drogą, dynamizmem i potrzebujemy stałej relacji do Ducha, aby nasz wewnętrzny dom był również Jego domem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-12-19 20:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z czym wiąże się nieprzebaczenie i chowanie urazy? Wyjaśnia św. Doroteusz

[ TEMATY ]

duchowość

przebaczenie

Ewagriusz powiedział: „Gniew powinien być obcy mnichowi, jak również zasmucanie drugich”. I jeszcze: „Kto pokonał gniew, pokonał diabła; ale kto ulega namiętności gniewania się, temu życie monastyczne jest zupełnie obce”

Co mamy na to powiedzieć o sobie my, którzy nie tylko nie poprzestajemy na złości i gniewie, ale posuwamy się aż do mściwości? Chyba tylko pozostaje nam opłakiwać ten stan, pożałowania godny i nieludzki. Czuwajmy, więc bracia, starajmy się z pomocą Bożą pracować także sami, aby uniknąć goryczy tej ponurej namiętności.
CZYTAJ DALEJ

Wino św. Jana

[ TEMATY ]

św. Jan Apostoł

Kościół parafialny w Oleszycach – mal. Eugeniusz Mucha/fot. Graziako

„Wino, które pobłogosławił św. Jan, straciło swoją zabójczą moc, zatem ma ono nas uzdrawiać od zła, złości, która w nas jest i grzechu. Ma nas także zachęcać do praktykowania gorącej miłości, którą głosił św. Jan” – wyjaśnia w rozmowie z KAI ks. dr Joachim Kobienia, liturgista i sekretarz biskupa opolskiego. 27 grudnia w Kościele błogosławi się wino św. Jana.

– To bardzo stara tradycja Kościoła, sięgająca czasów średniowiecza. Związana jest z pewną legendą, według której św. Jan miał pobłogosławić kielich zatrutego wina. Wersje tego przekazu są różne. Jedna mówi, że to cesarz Domicjan, który wezwał apostoła do Rzymu, by tam go zgładzić, podał mu kielich zatrutego wina. Św. Jan pobłogosławił go, a kielich się rozpadł.
CZYTAJ DALEJ

Parafia w Lądku: Mija rok od powodzi, a my wciąż nie możemy się pozbierać

2025-12-27 20:42

[ TEMATY ]

powódź

dramat

apel o pomoc

Lądek Zdrój

Parafia pw. Narodzenia NMP w Lądku-Zdroju

Powódź zdewastowała m.in. parafialny kościół i salki

Powódź zdewastowała m.in. parafialny kościół i salki

- Zwracam się do Was z błaganiem o pomoc w obliczu dramatu, który dotknął nasz rejon. Rok temu powódź, jakiej nie znała historia naszego miasta, zdewastowała ogromną część Lądku-Zdroju, w tym nasz parafialny kościół i SALKI - napisał na portalu zbiórkowym proboszcz parafii pw. Narodzenia NMP w Lądku-Zdroju. Mimo zapewnień rządu o wsparciu powodzian i upływu kilkunastu miesięcy, skutki powodzi odczuwane są do dziś i potrzebna jest pomoc.

Podziel się cytatem - taki dramatyczny apel pojawił się także na profilu parafii w mediach społecznościowych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję