Reklama

Niedziela Wrocławska

Witaj, Mamusiu

Ostatni czas był dla mnie bardzo trudny, bo tak wiele mówiło się o prawie wyboru, tak wiele o traumie urodzenia chorego dziecka mówiły osoby, które tego nie doświadczyły. A ja stoję z boku i przysłuchuję się tym rozmowom.

Niedziela wrocławska 2/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

choroba

życie poczęte

Archiwum rodzinne

Tata i brat żegnają się z małym

Tata i brat żegnają się z małym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To co ostatnio przydarzyło się w naszym życiu, i to, w jaki sposób Bóg pragnie nas doświadczać, jest wielką łaską. Kiedy pod moim sercem zaczęło bić drugie, radość była wielka. Nie trwało to długo, bo już w trzecim miesiącu ciąży padła okrutna diagnoza skazująca naszego synka na śmierć. Wyrok: iniencephalia – tak rzadka choroba, że nawet lekarze nie wiedzieli o niej zbyt wiele. Zaczęły się paniczne poszukiwania informacji na ten temat i rozpacz, bo nie wiedzieliśmy, co zrobić. W tym przypadku terminacja ciąży była jak najbardziej wskazana, nawet lekarz uważał, że ciąża i poród mogą zagrażać mojemu życiu. Jak to maleństwo w moim brzuchu miało mi zagrażać? Jak mogłam skazać je na śmierć? Czy to nie byłoby tchórzostwem?

Doświadczyłam miłości, która jest w stanie przetrwać wszystko.

Podziel się cytatem

Pomoc hospicjum

Reklama

Kiedy wydawało się, że zostaliśmy z tym wszystkim sami, na pomoc przyszli wspaniali ludzie z Hospicjum Perinatalnego. Wystarczył jeden mój telefon do nich, aby już nazajutrz otrzymać pakiet pomocy nie tylko lekarskiej, ale przede wszystkim duchowej. Zostaliśmy poinformowani, co możemy w tej sytuacji zrobić i jak najlepiej się do niej przygotować. Badania pozwoliły uzyskać nam w miarę przejrzysty obraz tego, czego możemy się spodziewać podczas porodu. Było pewne, że syn musi narodzić się przez cesarskie cięcie, aby zminimalizować ryzyko zagrażające mojemu życiu. Rozmowy z psychologiem, neonatologiem czy położną dawały nam ukojenie, wiedziałam, że ja i mój synek jesteśmy w najlepszych rękach, że tutaj nikt nie pozwoli, aby stała się nam krzywda, że tutaj każdemu zależy, aby moje dziecko przyszło na świat. Przede wszystkim miałam świadomość, że lekarze będą czuwać, aby nic go nie bolało, aby nie cierpiał i w razie potrzeby zrobią wszystko, aby mu ulżyć w tym cierpieniu. Ten spokój i determinacja mojego małego wojownika pozwoliły dotrwać do dnia porodu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Będzie się mną opiekował

12 marca na świat przyszedł nasz długo wyczekiwany synek Aron. Przyszedł delikatnie jak aniołek, kwiląc cichutko, jakby chciał powiedzieć „Witaj, Mamusiu, cieszę się, że mogę cię zobaczyć...”. Tak mocno go tuliłam i dziękowałam, że doczekał spotkania z nami. Przez łzy powtarzałam, jak bardzo go kocham. Dzięki hospicjum wszystko było doskonale zaplanowane. Aron został ochrzczony przez tatę i zabrany na spotkanie z rodzeństwem. W jednej z sal spragnieni powitania braciszka czekali starsi synowie. To był czas przywitania i zarazem pożegnania. Bezcenne chwile, które zostaną z nimi do końca życia.

Nadszedł ten czas, kiedy i ja musiałam się z tym zmierzyć. Każda minuta była cenna, tuliłam synka w ramionach i chciałam, aby czas się zatrzymał. Serduszko gasło, a ja wiedziałam, że on lada moment będzie w Domu Boga, że mój mały aniołek od teraz będzie się mną opiekował. Mimo wielkiego bólu i rozpaczy, w głębi serca byłam szczęśliwa, bo wiedziałam, że tam, gdzie idzie, kiedyś i my dojdziemy.

Miłość koi ból

Doświadczyłam miłości, która jest w stanie przetrwać wszystko; miłości, która koi ból, matczyna miłość jest w stanie „góry przenosić”. Dziękuję Bogu, że dał mi tego doświadczyć, że dał mi trzymać w ramionach anioła. Nade wszystko dziękuję Mu, że miałam czas, aby przygotować się na przyjście mojego małego wojownika.

Reklama

Ten czas był wyjątkowy nie tylko dla naszej rodziny, ale także wielu przyjaciół i znajomych, którzy pogłębiali wiarę, uczestnicząc z nami w tym cudzie. Cudzie narodzin wielkiego wojownika, któremu lekarze nie dawali szans.

Dziękuję Bogu, że postawił na naszej drodze wspaniałych ludzi z hospicjum, znajomych, przyjaciół i wiele nieznajomych nam osób, którzy wspierali nas w tym czasie swoją modlitwą, a przede wszystkim dziękuję mojemu mężowi, który był dla mnie największą podporą, któremu mogłam wypłakać się w rękaw, ponarzekać i czasami pomarudzić.

Na koniec przytoczę cytat z Pisma Świętego, który wyrył się w moim sercu: „Dał Pan i zabrał Pan” (Hi 1, 21).

2021-01-05 11:50

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiedzieć, co jest ważne

Niedziela małopolska 6/2012

[ TEMATY ]

rak

choroba

Bożena Sztajner/Niedziela

Gdy była w liceum, zachorowała na złośliwy nowotwór piersi. Dziś jest architektem, żoną i matką. Zajmuje się projektowaniem wnętrz i mody. Wiedzę na te tematy przekazuje studentom krakowskich szkół artystycznych

O Bogusławie, mieszkającej w Modlniczce k. Krakowa, po raz pierwszy usłyszałam prawie 2 lata temu. Grażyna Korzeniowska, prezes krakowskiego Towarzystwa „Amazonek”, opowiadała mi o kobietach, które pokonały nowotwór piersi, które po mastektomii i leczeniu wracają do normalnego życia, udowadniając, że jest to możliwe. Ponieważ ludzie często nie chcą mówić o takich przeżyciach, więc pełna obaw zadzwoniłam do Bogusławy Nastaborskiej-Lisowskiej. Mój niepokój okazał się niepotrzebny. Pani architekt opowiedziała o trudnym doświadczeniu życiowym: - Mogę powiedzieć, że lubię to, co robię, i robię to, co lubię. Mam od 32 lat tego samego męża, jestem mamą 30-letniej córki. Wszyscy jesteśmy architektami, podobnie jak mój ojciec. W życiu zawodowym żadnej pracy się nie boję, żadnych wyzwań nie unikam. Staram się aktywnie wypoczywać, lubię jeździć na nartach, podróżować oraz spacerować z psem. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Trzaskowski nie podpisał deklaracji Mentzena

2025-05-24 21:34

[ TEMATY ]

deklaracja

Rafał Trzaskowski

Sławomir Mentzen

youtube.com/c/SławomirMentzen

Rafał Trzaskowski, Sławomir Mentzen

Rafał Trzaskowski, Sławomir Mentzen

Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski nie podpisał ośmiopunktowej deklaracji przygotowanej przez Sławomira Mentzena, który w pierwszej turze wyborów zdobył trzeci wynik jako kandydat Konfederacji.

Podczas sobotniej rozmowy na kanale YouTube Trzaskowski pytany był przez Mentzena m.in. o to, czy - jako prezydent - nie podpisze żadnej ustawy ograniczającej dostęp Polaków do broni. "A jest taki pomysł? Bo ja nie słyszałem" - odpowiedział kandydat KO.
CZYTAJ DALEJ

Majówka u Boromeuszek z "Bolesławem Chrobrym"

2025-05-25 21:09

ks. Łukasz Romańczuk

Inscenizacja koronacji Bolesława Chrobrego

Inscenizacja koronacji Bolesława Chrobrego

Do wspólnego świętowania niedzieli zaprosiły siostry Boromeuszki z Trzebnicy, które otworzyły swoje ogrody. Tym razem wydarzenie odbywało się w duchu świętowania Tysiąclecia Korony Polskiej.

-Ogrody, w których się znajdujemy, średniowieczne ogrody klasztorne pełniły nie tylko funkcje ozdobne. Uprawiano tutaj zioła lecznicze, warzywa, winorośl, a także były tu stawy rybne które były ważnym źródłem białka w czasie Wielkiego Postu i w ogóle postu. A jakie ryby hodowano w stawach? Karpie, pstrągi i liny - mówili prowadzący to wydarzenie, dodając: - A wśród ulubionych rozrywek średniowiecza były oczywiście turnieje rycerskie, gra w bule, taniec i śpiew przy akompaniamencie lutni, szałamaj i fideli.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję