Doczesne szczątki biskupów spoczęły w nowej krypcie w gorzowskiej katedrze. Uroczystości pogrzebowe odbyły się 25 i 26 stycznia kolejno w Zielonej Górze i Gorzowie.
Kochał Kościół
Reklama
W Winnym Grodzie w kościele Ducha Świętego Mszy św. pogrzebowej w intencji śp. bp. Adama Dyczkowskiego przewodniczył pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński. – Dzisiaj pragniemy modlitwą podziękować Bogu za życie i posługę kapłańską, biskupią śp. bp. Adama Dyczkowskiego, z woli Boga i Kościoła biskupa zielonogórsko-gorzowskiego w latach 1993 – 2007, od 2007 r. seniora, ale jakże pełnego ofiarnej modlitwy i pracy. Niech Bóg wynagrodzi wszelki trud, a miłosierdzie Boże niech ogarnie całe ludzkie życie księdza biskupa Adama – powiedział bp Lityński. Okolicznościową homilię wygłosił bp Stefan Regmunt. – Żegnamy dzisiaj biskupa zielonogórsko-gorzowskiego seniora Adama Dyczkowskiego. Bóg powołał go do siebie w 88. roku życia, w 63. roku kapłaństwa i w 42. roku posługi biskupiej. Jesteśmy świadomi, że ciało naszego zmarłego biskupa Adama obumarło, ale wierzymy, że jego duch jest obecny wśród nas – mówił w homilii biskup senior. – Biskup Adam kochał Kościół, był jego wiernym sługą. Całego siebie, swój cały czas, talenty, ofiarował w służbie Kościoła. Tak było w diecezji wrocławskiej, później legnickiej i tak było, kiedy pasterzował tu, na ziemi lubuskiej, w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Szczególne miejsce w swojej posłudze przypisywał osobom świeckim. W rozmowie ze mną powiedział, że praca z młodzieżą była najpiękniejszym czasem jego posługi kapłańskiej i biskupiej. Założył w diecezji pierwszą po drugiej wojnie światowej Akcję Katolicką w Polsce, a więc ruch katolików świeckich, którzy byli jego wsparciem dla organizacji tych celów, które są złożone w posługę biskupią. Powołał Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Eucharystyczny Ruch Młodych. Również w sposób szczególny ksiądz biskup był znany jako duszpasterz harcerzy, sam nawet zdobył stopień harcmistrza. Uważał, że harcerstwo przyczynia się do indywidualnego rozwoju młodego człowieka – dodał bp Regmunt.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Biskupa Adama w Zielonej Górze w imieniu wspólnoty seminaryjnej i osób życia konsekrowanego pożegnali: ks. prał. Eugeniusz Jankiewicz, przewodniczący Rady Miasta Zielona Góra Piotr Barczak, prezes Krajowego Instytutu Akcji Katolickiej Urszula Furtak oraz przedstawiciele dawnego duszpasterstwa akademickiego spod „Czwórki” z Wrocławia.
Pasterz i syn tej ziemi
Reklama
Główne uroczystości pogrzebowe śp. biskupów Antoniego Stankiewicza i Adama Dyczkowskiego odbyły się 26 stycznia w Gorzowie. Mszy św. pogrzebowej w kościele Pierwszych Męczenników Polski przewodniczył metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga. – To są szczególne trumny. Patrząc na nie, myślimy o tych osobach, których szczątki te trumny kryją – mówił abp Dzięga. – Oto pasterz tej ziemi, biskup Adam, wielkie serce i wybitny umysł. Wielkość serca mogą potwierdzać środowiska duszpasterstwa akademickiego całej Polski i szerzej, środowiska harcerskie i szerzej. Wybitny umysł środowiska akademickiej myśli filozoficznej. Życie swoje dopełniał w tej ziemi od lat. Pasterz tej ziemi. Oto biskup Antoni – syn tej ziemi. Tutaj wyrastał. Rodzice jego wprawdzie spoczywają na cmentarzu w Szczecinie, ale sercem swoim ogarniał wszystkie sprawy tej ziemi, metropolii i Polski. Wybitny umysł, z którego owoców korzystają i przez wiele lat korzystać będą środowiska kanonistów całego świata. Współpracownik kolejnych papieży. Wierny Kościołowi, a jednocześnie człowiek wielkiego serca. Portrety, które stoją przy trumnach, ukazują i te umysły, i serca – kontynuował metropolita szczecińsko-kamieński.
Okolicznościową homilię, w której przybliżył sylwetki zmarłych biskupów, wygłosił bp Paweł Socha. – Powołani przez Ciebie, Jezu Chryste, biskupi Adam i Antoni dzięki wierze rodziców, ich rodzin i wychowawców z całą świadomością poznali Ciebie jako Zbawiciela świata, odczytali dawne wołanie, poszli za Tobą, a konsekrowani łaską święceń i mocą Ducha Świętego, uobecniali zbawczą miłość, moc Bożą i prawdę Chrystusową – mówił w homilii biskup senior diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
Mszę św. pogrzebową koncelebrowali bp Tadeusz Lityński, bp Stefan Regmunt oraz metropolita wrocławski abp Józef Kupny. Zmarłych biskupów pożegnali: ks. kan. Grzegorz Cyran (w imieniu duchowieństwa diecezjalnego i osób życia konsekrowanego), wojewoda lubuski Władysław Dajczak, prezydent miasta Gorzowa Jacek Wójcicki oraz w imieniu wszystkich diecezjan Augustyn Wiernicki, prezes Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna w Gorzowie.
Ewenement na skalę Polski
Po zakończonej Mszy św. pogrzebowej trumny z doczesnymi szczątkami biskupów zostały przewiezione w kondukcie żałobnym ulicami miasta do gorzowskiej katedry. Liturgii pogrzebu przewodniczył bp Tadeusz Lityński, który podkreślił niezwykłość wydarzenia. Trumny z ciałami obu biskupów przywitali w strojach chórowych kanonicy Kapituły Katedralnej Gorzowskiej i Kolegiackiej Zielonogórskiej pw. św. Jadwigi. W ostatnich modlitwach uczestniczyli arcybiskupi Andrzej Dzięga i Józef Kupny oraz biskupi Stefan Regmunt, Paweł Socha, Grzegorz Kaszak, Krzysztof Włodarczak, Andrzej Bałabuch, a także rodziny zmarłych pasterzy. Po poświęceniu grobu trumny zostały umieszczone w nowej krypcie grobowej biskupów. Biskupi Dyczkowski i Stankiewicz zostali w niej pochowani jako pierwsi.
Pogrzeb dwóch biskupów jest prawdziwym ewenementem na skalę całej Polski. Była to także pierwsza ceremonia religijna od czasu pożaru katedry w dniu 2 lipca 2017 r.