Reklama

Niedziela Podlaska

Synonim bohaterstwa

W kościele św. Izydora w Ruskowie odprawiono Mszę św. w intencji żołnierzy Armii Krajowej w 79. rocznicę jej powołania oraz w intencji kpt. Władysława Łukasiuka, ps. Młot, w 115. rocznicę jego urodzin.

Niedziela podlaska 10/2021, str. VII

[ TEMATY ]

Msza św.

Armia Krajowa

Archiwum autora

Mszy św. przewodniczył ks. Tomasz Żukowski, zaś homilię wygłosił ks. Tadeusz Syczewski

Mszy św. przewodniczył ks. Tomasz Żukowski, zaś homilię wygłosił ks. Tadeusz Syczewski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed Mszą św. 14 lutego głos zabrał wiceprezes Stowarzyszenia Historycznego im. 11. Grupy Operacyjnej Narodowych Sił Zbrojnych, który nakreślił okoliczności powołania Armii Krajowej, wojskowej formacji Polskiego Państwa Podziemnego oraz przedstawił krótką historię jej dokonań.

Walka z terrorem hitlerowskim i komunistycznym

Zwrócił uwagę na fakt, że fenomenem w skali świata jest wspomniana największa podziemna armia, która powstała i skutecznie działała w czasach wojny i wszechobecnego terroru. Jej żołnierze zbrojnie przeciwstawili się najeźdźcom niemieckim i sowieckim. Stali się symbolem walki o niepodległość ojczyzny, a Armia Krajowa synonimem bohaterstwa. W wystąpieniu wspomniano również kpt. Władysława Łukasiuka „Młota”, legendę ziemi podlaskiej, który stał się przykładem wierności przysiędze oraz niezłomności postawy w walce z totalitaryzmem hitlerowskim i komunistycznym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Władza komunistyczna chciała wymazać z pamięci potomnych prawdę o bohaterach, ich postawach, wartościach i wyborach.

Podziel się cytatem

Prelegent zwrócił szczególną uwagę na fakt, że szczątki wielu z tych, którzy ponieśli najwyższą ofiarę w obronie wartości zawartych w triadzie: Bóg, Honor, Ojczyzna, nie spoczęły w tradycyjnym grobie, ale zostały wrzucone do bezimiennych dołów śmierci, zakopane na śmietnikach, w tajemnicy. Władza komunistyczna chciała wymazać z pamięci potomnych prawdę o bohaterach, ich postawach, wartościach i wyborach.

Przywracanie pamięci o bohaterach

Reklama

Eucharystii przewodniczył ks. Tomasz Żukowski, proboszcz parafii w Ruskowie, zaś homilię wygłosił ks. Tadeusz Syczewski, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Drohiczynie, który również wspomniał zasługi żołnierzy AK i Władysława Łukasiuka, ps. Młot. Uroczysty charakter Mszy św. podkreśliły obecne poczty sztandarowe: Światowego Związku Armii Krajowej Okręg Mazowsze oraz Mazowsze Północne, Związku Żołnierzy NSZ Okręg Łomża i Białystok. Wśród uczestników Mszy św. byli przedstawiciele Światowego Związku AK Koła Płock, Związku Żołnierzy NSZ Okręg Mazowiecki. Nie zabrakło także wójta gminy Platerów Jerzego Garuckiego.

Inicjatorem uroczystości był ks. Żukowski oraz Stowarzyszenie Historyczne im. 11. Grupy Operacyjnej NSZ, które statutowo zajmuje się propagowaniem i odkłamywaniem powojennej historii Polski i przywracaniem pamięci o bohaterach.

Msze św. w intencji kpt. Władysława Łukasiuka są częścią inicjatywy podjętej przez Stowarzyszenie Historyczne im. 11. Grupy Operacyjnej NSZ, mającej na celu upamiętnienie Żołnierza Wyklętego, a jej finałem będzie odsłonięcie tablicy pamiątkowej w rodzinnej wsi Tokary. Uroczystość planowana jest w połowie czerwca tego roku. Nieocenione wsparcie dla podjętej inicjatywy okazał ks. Tomasz Żukowski. Współpracę przy organizacji uroczystości zadeklarowali wójtowie gmin Platerów i Korczew oraz mieszkańcy i przedstawiciele lokalnej społeczności Tokar, Ruskowa i Sarnak.

2021-03-02 14:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent Duda do weteranów Armii Krajowej

[ TEMATY ]

Armia Krajowa

Radosław Czarnecki/CC/Wikimedia Commons

Kolejne generacje Polaków wychowują się w duchu wierności tym samym ideałom, które przyświecały naszym przodkom przed 75-laty - napisał prezydent Andrzej Duda w liście do weteranów AK, odczytanym podczas koncertu z okazji 75. rocznicy utworzenia Armii Krajowej.

We wtorkowy wieczór w Teatrze Polskim w Warszawie z udziałem władz państwowych odbył się koncert Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego pt. „Moją Ojczyzną jest Polska Podziemna”. W programie koncertu znalazły się pieśni żołnierskie, powstańcze i patriotyczne.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Na górze czy w dolinie?

2025-03-01 11:20

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Agata Kowalska

„Jeśli istniejesz, będę Cię kochać tak bardzo, że będziesz musiał mi się objawić!” – zawołała kiedyś w żarliwej modlitwie. I objawił się. Przyszedł z darem natychmiastowego i zupełnie nieoczekiwanego uzdrowienia, którego nie są w stanie wyjaśnić najwięksi specjaliści na świecie. Przewlekłe zapalenie błony naczyniowej oczu – tak brzmiał wyrok. Z ust lekarza trzy razy padło złowróżebne: choroba nieuleczalna. Pozostało najwyżej kilka miesięcy światła. Potem już tylko ciemność.

Kiedy jednak kilka miesięcy później 24-letnia Chiara Amirante pojawiła się na kolejnych konsultacjach w klinice Gemelli w Rzymie, lekarze nie mogli uwierzyć w to, co się stało. Choroba zniknęła całkowicie! Nie pozostał po niej najmniejszy ślad. Dziewczyna widziała lepiej niż przed pojawieniem się niemiłosiernego bólu. Właśnie tak Jezus odpowiedział na jej modlitwę. A później wszystko nabrało przyspieszenia. 24 maja 1993 roku wyprowadziła się z domu, by założyć ośrodek dla narkomanów koczujących w podziemiach dworca Termini. Nie miała na to żadnych środków. Tylko gorące pragnienie, by ratować uzależnionych. I błogosławieństwo biskupa. Aby wynająć budynek, potrzebowała 362 tysiące lirów. Ktoś zostawił na wycieraczce 363 tysiące. Później powstał drugi dom, w klasztorze przekazanym przez franciszkanów.
CZYTAJ DALEJ

„Na starość złagodniałem” – mówił o sobie śp. biskup Kazimierz Romaniuk

2025-03-01 17:19

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Takie już ze mnie dziwadło!” – powiedział mi kiedyś ksiądz biskup Kazimierz Romaniuk w jednym z wywiadów dla Tygodnika „Niedziela”. I wyjaśnił, dlaczego tak sądzi: „Bo nie lubię nigdzie wyjeżdżać. Musiałbym zabierać ze sobą kilka słowników, ze trzy gramatyki, tekst grecki, hebrajski..., a to mogłoby być męczące! Nigdy w życiu nie leżałem też na plaży, nie chodziłem po górach. Nawet w Zakopanem dawno nie byłem, co jeden z kolegów- księży skwitował krótko: ”. Miał poczucie humoru.

Wśród wielu spotkań ze śp. Księdzem Biskupem w jego domu przy ulicy Ratuszowej na warszawskiej Pradze szczególnie pamiętam to jedno, gdy przybyliśmy tam razem z ks. redaktorem Ireneuszem Skubisiem. To właśnie biskup Romaniuk do swojej nowoutworzonej diecezji warszawsko-praskiej jako katolickie pismo przyjął „Niedzielę” – wraz z jej edycją warszawską.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję