Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Józefici z Będzina

Mam dobry widok ze swojego okna – wprost na parafię św. Jana Chrzciciela i klasztor Oblatów św. Józefa. Święte sąsiedztwo, świętość na wyciągnięcie ręki.

Niedziela sosnowiecka 25/2021, str. V

[ TEMATY ]

Będzin

Józefici

Jarosław Ciszek

Figura św. Józefa przed będzińskim klasztorem

Figura św. Józefa przed będzińskim klasztorem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zgromadzenie Oblatów św. Józefa zostało założone pod koniec XIX wieku we Włoszech przez Józefa Marello. Ten włoski kapłan, a następnie biskup, kanonizowany przez Jana Pawła II w 2001 r., przez całe swoje życie szerzył kult św. Józefa. Celem zgromadzenia była pomoc kapłanom diecezjalnym w pracy duszpasterskiej z młodzieżą. Ten charyzmat jest wciąż aktualny w działaniach zakonników, podobnie jak wsparcie dla biednych i opuszczonych oraz – co oczywiste – szerzenie kultu świętego patrona.

Na świecie zakonnicy są obecni m.in. we Włoszech, na Filipinach, w Indiach, Nigerii, Brazylii, Peru, Chile, USA i Meksyku. Będzińska parafia jest jedną z dwóch – obok kieleckiej, jakie zgromadzenie prowadzi w Polsce. Poza tym wspólnota ma dom prowincjonalny w Warszawie oraz placówkę formacyjno-rekolekcyjną w Rusocinie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W naszej diecezji

Będzińską parafią opiekują się od 1994 r. Wiele osób przychodzi tu na Eucharystię, do spowiedzi, a teraz także na całodzienną adorację Najświętszego Sakramentu w nowej kaplicy. Przy okazji rozwoju piękna duchowego podziwiają to materialne – piękniejącą świątynię (którą tu wybudowali) i nieduży, choć pięknie zielony i ukwiecony teren wokół niej, który pielęgnują z pietyzmem zakonnicy. Oaza w samym centrum miasta – dosłownie i w duchowej przenośni.

Obecnie w parafii posługuje dwóch kapłanów i brat zakonny. Czuć rozmodlenie, ale i widać, że nie boją się zakasać rękawów i brać do ciężkiej, fizycznej pracy.

Słowo proboszcza

Zapytałem proboszcza parafii, ks. Stanisława Kozika, należącego do Zgromadzenia Oblatów św. Józefa, o to w czym w dzisiejszych czasach św. Józef może być szczególnym wzorem i orędownikiem. Odesłał mnie do homilii, którą św. Jan Paweł II wygłosił w 1997 r. w Kaliszu.

– W centrum papieskiej homilii jest właśnie św. Józef jako punkt odniesienia dla współczesnego człowieka, który często przeżywa moralne dylematy, duchowe rozterki, a nawet dramaty, i szuka wzoru, który by mu pomógł podjąć właściwą decyzję, zgodną z Bożym prawem. W tym sensie, w św. Józefie znajdują wzór i oparcie ojcowie rodzin, narzeczeni, całe ogniska rodzinne, kapłani i zakonnicy, ludzie ubodzy, starsi, ludzie pracy. Znajdują oparcie i odwagę małżonkowie decydujący się na potomstwo, ale i narzeczeni, pragnący zachować czystość przedmałżeńską. Znajdują uzasadnienie ci, którzy bronią życia dzieci nienarodzonych i osób terminalnie chorych. Ale nie chodzi tylko o wzór postępowania czy inspirację dla własnej decyzji. Święty Józef nie jest tylko wzorem – on żyje! A więc możemy otrzymywać od niego realną pomoc – mówi ks. Kozik i dodaje, że święty jest „heroicznym wzorem ufności”.

Reklama

Zapytany o swoje powołanie do józefickiego zgromadzenia odpowiada, że przyprowadziła go do niego… Maryja. – Chciałem wstąpić do zakonu maryjnego. Subtelna pomyłka sprawiła, że zamiast pojechać do zgromadzenia, które wybrałem (Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej), znalazłem się u Oblatów św. Józefa, których nie znałem. Pomyślałem wtedy, że choć ja się pomyliłem, to Pan Jezus nie myli się nigdy – odczytałem więc tę „pomyłkę” jako Jego wolę. Dopiero w zakonie zacząłem odkrywać osobę św. Józefa. W nowicjacie, zwłaszcza po wykładach z o. Trarcisio Stramare, byłem już wdzięczny Panu Bogu za to, że oddał mnie pod opiekę tak wspaniałego patrona – opowiada proboszcz.

Dziś, zwłaszcza w Roku św. Józefa, pod jego opiekę przez modlitwę Oblaci św. Józefa stale zawierzają całą parafię, diecezję i Kościół.

2021-06-15 11:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Parafialna studniówka

Niedziela sosnowiecka 43/2023, str. V

[ TEMATY ]

Będzin

Jarosław Ciszek

Ks. Konrad Kościk, nowy administrator parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Będzinie

Ks. Konrad Kościk, nowy administrator parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Będzinie

Nie, nie chodzi tutaj o tradycyjny bal przed maturą. 100 dni temu, 1 lipca, dwójka księży objęła po raz pierwszy stery parafii. Tak się zresztą złożyło, że sąsiednich.

Ksiądz Konrad Kościk, dotychczasowy wicerektor naszego seminarium, został administratorem parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Będzinie, a ks. Zenon Ptak, który był wikariuszem parafii św. Barbary w Sosnowcu, został administratorem parafii również św. Barbary, ale w Będzinie. Spytaliśmy pierwszego z nich o to, jak upłynął ten czas.

CZYTAJ DALEJ

Św. Katarzyna ze Sieny

Niedziela łowicka 41/2004

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

Sailko / pl.wikipedia.org

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

25 marca 1347 r. Mona Lapa, energiczna żona farbiarza ze Sieny, urodziła swoje 23 i 24 dziecko, bliźniaczki Katarzynę i Joannę. Bł. Rajmund z Kapui napisał we wstępie do życiorysu Katarzyny: „Bo czyż serce może nie zamilknąć wobec tylu i tak przedziwnych darów Najwyższego, kiedy patrzy się na tę dziewczynę, tak kruchą, niedojrzałą wiekiem, plebejskiego pochodzenia...”.

Rezolutność i wdzięk małej Benincasy od początku budziły zachwyt wśród tych, z którymi się stykała. Matka z trudnością potrafiła utrzymać ją w domu. „Każdy z sąsiadów i krewnych chciał ją mieć u siebie, by słuchać jej rozumnych szczebiotów i cieszyć się jej dziecięcą wesołością”

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję