Reklama

Niedziela Sandomierska

Klasztorne skarby

Muzeum Diecezjalne w Sandomierzu skrywa pamiątki po siostrach benedyktynkach, które miały klasztor w mieście.

Niedziela sandomierska 28/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Sandomierz

Muzeum Diecezjalne

Urszula Stępień

Katalog sióstr

Katalog sióstr

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po kasacie w 1903 r. klasztoru Panien Benedyktynek w Sandomierzu dawny klasztor wraz z kościołem św. Michała został siedzibą seminarium duchownego. Obrazy, elementy rzeźbiarskie, hafty, dawne naczynia z klasztornej kuchni, meble, wagi z klasztornej apteki przekazane zostało do zbiorów Muzeum Diecezjalnego, które miało wówczas siedzibę w seminarium.

Pamiątki po benedyktynkach prezentowane były w osobnej sali. Zachowane do dziś, eksponowane obecnie w Domu Długosza, pozostają materialnym świadectwem dziejów i duchowości klasztoru. Określają miejsce benedyktynek w historii i kulturze Sandomierza. W historię klasztoru wpisały się burzliwe dzieje miasta i kraju. Klasztor także znosił ciężary wojen, zaborów i kryzysów ekonomicznych. Siostry brały udział w próbach ratowania Ojczyzny, składając na tzw. ofiarę patriotyczną wiele z cennych sprzętów liturgicznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W zbiorach Muzeum Diecezjalnego zachował się dawny pastorał ksieni klasztoru, a także żelazne pasy kolczaste – symbol podejmowanego umartwienia. Liczne w muzeum portrety sióstr benedyktynek, zawieszone niegdyś w klasztornym refektarzu, tworzą dziś w muzeum interesującą galerię dokumentującą historię zakonu. Należy wspomnieć o zachowanym ściennym katalogu zmarłych benedyktynek, wykonanym w 1770 r. Jego fundatorem był Paweł Kosiarski, prezydent Sandomierza, a spis aktualizowano do XIX wieku.

Reklama

Z dawnego ołtarza św. Anny, który ustawiony był niegdyś w kościele św. Michała, w muzeum zachowała się rama ukształtowana ze zwojów ornamentu akantowego, który łączy się z malarskimi przedstawieniami dzieciństwa Maryi. W muzeum znajduje się także dawna krata zakonna, która pierwotnie umieszczona była w kościele św. Michała pod chórem i prowadziła do dolnej kaplicy, gdzie dziś znajduje się grób i oratorium sługi Bożego ks. Wincentego Granata. Są to dzieła dwóch snycerzy małopolskich: Mateusza Roskwitowicza i Franciszka Czernego, którzy w latach 90. XVII wieku tworzyli na potrzeby klasztoru elementy rzeźbiarskie utrzymane w duchu wczesnego baroku.

Cennym zabytkiem jest najstarszy polski fortepian wykonany w 1774 r. przez organmistrza Ignacego Skurskiego na potrzeby prowadzonej przez benedyktynki szkoły. Fortepian jest ważnym elementem w historii ewolucji fortepianów na ziemiach polskich i na świecie. Kolejnym instrumentem pochodzącym z dawnego klasztoru jest pozytyw szkatulny, organy z pierwszego ćwierćwiecza XVII stulecia, które są przystosowane do przenoszenia. Jest to najmniejszy ze znanych pozytywów przenośnych.

Wśród mebli należy wymienić skrzynię z XVII wieku, w której jedna z kandydatek do klasztoru przywiozła wymagany posag. Zachowane licznie w muzeum hafty, przede wszystkim obszycia antepediów (zasłona mensy ołtarza), które powstały w klasztornej pracowni, wypełniają motywy tulipanów, goździków, peonii i hiacyntów. Często nabierają one cech rodzimości, a nawet swojskości, widocznej w niezwykle pogodnej prostocie interpretowania form.

Dzieła sztuki pochodzące z dawnego klasztoru to nie tylko wyraz estetycznych potrzeb, ale przede wszystkim wyrażone w pięknie materii życie duchowe sióstr benedyktynek, którego nieodłączną towarzyszką była również sztuka.

2021-07-07 11:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zapomniany zabytek

Niedziela sandomierska 21/2024, str. II

[ TEMATY ]

Sandomierz

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W spotkaniu uczestniczyło liczne grono mieszkańców miasta

W spotkaniu uczestniczyło liczne grono mieszkańców miasta

Parafia była centrum życia religijnego, społecznego i kulturalnego dla gminy miejskiej i przyległych wsi – powiedział dr Roman Chyła.

Ukazała się książka o jednym z najstarszych, nieistniejącym już sandomierskim kościele. Świątynia Świętych Piotra i Pawła stała na wzgórzu Collegium Gostomianum. Istniała przy niej parafia, o której pierwsza wzmianka pochodzi z 1166 r. Autorami książki są nieżyjący już prof. Feliks Kiryk wybitny znawca średniowiecza oraz dr Roman Chyła, historyk, nauczyciel i miłośnik Sandomierza. – Parafia była centrum życia religijnego, społecznego i kulturalnego dla gminy miejskiej i przyległych wsi. W XIV wieku liczyła ponad 3 tys. 600 osób, podczas gdy w sąsiedniej parafii św. Pawła było zaledwie 300 wiernych. Kościół Piotra i Pawła był bogato wyposażony, pod tym względem przewyższał nawet kolegiatę, czyli obecną katedrę. W pewnym momencie było tam aż 16 ołtarzy fundowanych przez mieszczan. Ołtarzami opiekowali się miejscowi rzemieślnicy. Burmistrzowie i bogaci mieszczanie mieli w kościele swoje reprezentacyjne krzesła – mówił dr Roman Chyła, w trakcie promocji książki. Romańska świątynia była później przebudowana, a jej współgospodarzami zostali jezuici. Spłonęła w 1813 r., kiedy żołnierze austriaccy, którzy wspomagali Napoleona wracali z wojny. – W kościele urządzony był lazaret, zaprószono ogień i doszło do pożaru. Trwały materiał, który ocalał rozebrano i wykorzystano później do budowy Pałacu Biskupiego. Relikty kościoła Świętych Piotra i Pawła znajdują się pod warstwą lessu na wzgórzu Collegium Gostomianum – mówił dr Chyła. Z ukazania się publikacji radości nie krył Marcin Piwnik, starosta sandomierski. – Główną intencją tego wydawnictwa jest to, aby zachować pamięć o tak wyjątkowym miejscu jakim był kościół Świętych Piotra i Pawła i utrwalić ją dla kolejnych pokoleń. Książka trafi do bibliotek szkolnych na terenie miasta i powiatu, ponadto jest w dyspozycji Collegium Gostomianum jako materiał promocyjny – powiedział starosta.
CZYTAJ DALEJ

Końskie – stolica politycznego spektaklu. Dlaczego wszyscy chcą debatować właśnie tam?

2025-04-10 07:13

[ TEMATY ]

Andrzej Sosnowski

Adobe Stock

W polskiej polityce są miejsca, które więcej znaczą niż wskazywałaby na to ich wielkość. Jednym z nich jest niewielkie miasto w województwie świętokrzyskim – „Końskie”. To właśnie tutaj od kilku lat politycy przyjeżdżają nie tylko na kiełbasę wyborczą, ale by... „wygrać Polskę”. A teraz znów oczy całego kraju będą skierowane na Końskie – bo to tu ma się odbyć „debatowy pojedynek Trzaskowski–Nawrocki”, który może zaważyć na kształcie przyszłości polskiej sceny politycznej.

Kiedy w 2020 roku prezydent Andrzej Duda zorganizował w Końskich „debatę bez konkurencji”, wielu obserwatorów podśmiewało się z tego wydarzenia. Z jednej strony – był to pomysł taktycznie przemyślany: zamiast stanąć do starcia z Rafałem Trzaskowskim w telewizyjnym studiu, prezydent przyjechał do serca Polski powiatowej i przemówił do swoich wyborców bez ryzyka, za to z wyraźnym przekazem: „jestem blisko ludzi”.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas podczas Mszy w rocznicę katastrofy smoleńskiej: To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości

2025-04-10 20:43

[ TEMATY ]

Warszawa

Abp Adrian Galbas

rocznica katastrofy

PAP/Radek Pietruszka

“Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości” - mówił abp Adrian Galbas, który przewodniczył Mszy o pokój, w rocznicę zbrodni katyńskiej i 15 rocznicę katastrofy smoleńskiej. W liturgii udział wziął prezydent Andrzej Duda z małżonką.

- Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości. „W cierpieniu jesteśmy najbardziej sobą, pisał ks. Józef Tischner. Tam się kończy polityka, a zaczyna człowiek.” Byłem parę lat temu na cmentarzu w Katyniu, a potem pojechałem na miejsce lotniczej katastrofy. To było jedno z tych zdarzeń, które wbiły się w moje serce i w moją pamięć w sposób głęboki i niezatarty. Nie chcą stamtąd wyjść - mówił w kazaniu abp Galbas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję