Reklama

Niedziela Świdnicka

Naśladowcy św. Franciszka

800-lecie istnienia i działania III Zakonu św. Franciszka z Asyżu, zwanego obecnie Franciszkańskim Zakonem Świeckich, świętowano w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Ząbkowicach Śl.

Niedziela świdnicka 28/2021, str. IV

[ TEMATY ]

św. Franciszek

Ks. Grzegorz Umiński

Świeccy członkowie zakonu św. Franciszka z duszpasterzami

Świeccy członkowie zakonu św. Franciszka z duszpasterzami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Centralnym punktem uroczystości była Msza św. pod przewodnictwem bp. Ignacego Deca, w świątyni, gdzie na co dzień modlą się siostry klaryski od Wieczystej Adoracji, które w ostatnim czasie zadbały o renowację zabytkowych kościelnych organów, dzięki czemu brzmią jak nowe.

Styl św. Franciszka

– Przybywamy tutaj, by odnowić i pogłębić franciszkański charyzmat osób świeckich, tak bardzo potrzebny Kościołowi powszechnemu i Kościołowi w Polsce – mówił bp senior diecezji świdnickiej. – Franciszek odszedł do nieba, ale na ziemi pozostała jego duchowa rodzina. Ta rodzina trwa do dzisiaj. Jeśli pozostanie wierna swemu zakonodawcy, to nadal będzie wiodącą, charyzmatyczną cząstką Kościoła – zapewniał biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dalej hierarcha przypomniał, że w czasach Franciszka było wielu takich, którzy wybierali z Ewangelii Jezusa to co łatwe, co nie wymaga niesienia krzyża, a więc nie przejmowali się wszystkimi wskazaniami i poleceniami. Franciszek wybrał też to najtrudniejsze, wybrał rady ewangeliczne: ubóstwo, czystość, posłuszeństwo, które wymagają tak wiele samozaparcia. Dodając, że to był naprawdę dobry lek na chorobę trzynastowiecznego Kościoła. Biskup zauważył, że styl życia św. Franciszka w postawie rad ewangelicznych, aczkolwiek przez wielu podziwiany, nie ma jednak dzisiaj zbyt wielu zwolenników. – Co więcej w mediach świeckich, liberalistycznych bywa często ośmieszany, a nawet wyszydzany, a trzeba powiedzieć, że jest to skuteczny lek, by uzdrowić współczesny świat, zwłaszcza nasz europejski kontynent – podkreślił.

Nie słowa, a czyny

Zwracając się do obecnych świeckich członków zakonu bp Dec zaznaczył, że za sprawą obecnego Ojca Świętego powracają dziś do Kościoła ideały św. Franciszka. – Dzisiejszemu Kościołowi potrzebny jest duch św. Franciszka, jego styl życia w pokornej wierze, w prostocie ducha, w postawie ubóstwa, czystości, posłuszeństwa, radości i miłości. Świat patrzy i zważa nie tyle na to, co mówimy, ale patrzy, jak my żyjemy. Nasze życie jest księgą, którą czytają jeszcze ludzie. Świat dzisiejszy, także Kościół współczesny, potrzebuje dzisiaj nowych Franciszków. Starajmy się do nich należeć – apelował.

Informacje o świeckim zakonie

Zakon dla świeckich św. Franciszek powołał w roku 1221, czyli 5 lat przed swoją śmiercią. W Polsce pierwsze wspólnoty tercjarskie powstały w XIII wieku we Wrocławiu i Krakowie. Obecnie w naszym kraju istnieje ok. 17 tys. tercjarzy skupionych w 600 wspólnotach. W Ząbkowicach Śl. od 1957 r. przy klasztorze sióstr klarysek działa Wspólnota Franciszkańskiego Zakonu Świeckich. Aktualnym asystentem wspólnoty FZŚ jest o. Bernard Knieć, a przełożoną s. Ewa Bulanda. Wspólnota uczestniczy czynnie w życiu religijnym miasta, nie zapominając o chorych tercjarzach, odwiedzając ich i służąc im pomocą. Przypomnijmy, że do III Zakonu należy także sam bp Ignacy Dec.

2021-07-07 11:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy wiecie, co...

...łączy św. Franciszka z narodzeniem Jezusa?

Jedną z najbardziej znanych szopek bożonarodzeniowych w Polsce jest „Panewnicko Betlyjka”, czyli szopka w bazylice Ojców Franciszkanów w Katowicach-Panewnikach. To największa na Górnym Śląsku, a także w Polsce stajenka ołtarzowa, zbudowana we wnętrzu kościoła, wznoszona co roku przez zakonników i wiernych. Jej początki sięgają 1908 r., pierwszym budowniczym konstrukcji był franciszkanin br. Ubald Miera. Początkowo budowano ją w bocznych ołtarzach świątyni, ale w 1947 r. została przeniesiona do głównego ołtarza. Tematyka lewej nawy tradycyjnie przedstawia motywy z życia św. Franciszka z Asyżu, a prawej – aktualne wydarzenia z nowego roku liturgicznego. Ta niezwykła konstrukcja ma 18 m wysokości, 10 m głębokości i 32 m szerokości. Dodajmy do tego 120 figur: drewnianych, gipsowych i z masy żywicznej, wypchane zwierzęta oraz wiatraki, młyn, studnię, szyb górniczy, domki, ogniska, drewniane ogrodzenie, choinki, mech leśny itp., ponadto setki żarówek i ok. 2 km przewodów elektrycznych. Najstarszymi figurami w szopce są pastuszek i kobieta z dzbanem, prawdopodobnie mają ok. 130 lat. Od 1981 r. w żłóbku na sianku leży oryginalna figurka Dzieciątka przywieziona z Betlejem. Figury są różnej wysokości, największe mierzą 150 cm. Stajenka budowana jest z bali i desek jodłowych. Nad szopką rozciąga się namalowane na płótnie sklepienie niebieskie.
CZYTAJ DALEJ

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Lubelscy terytorialsi świętowali Dzień Dumy z Munduru

2025-04-16 04:25

2LBOT

15 kwietnia, w Międzynarodowy Dzień Kombatanta, żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej obchodzili Dzień Dumy z Munduru.

Na ulicach miast, w środkach komunikacji miejskiej, zakładach pracy czy na uczelniach, można zobaczyć w mundurach żołnierzy pełniących Terytorialną Służbę Wojskową. W ten sposób terytorialsi chcą pokazać swoją dumę z bycia żołnierzem Wojska Polskiego i dodatkowo w tym roku oddać cześć kombatantom.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję