Reklama

A miało być inaczej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pani Dorota pisze:
Piszą do Was ludzie z różnymi poważnymi problemami i aż mi głupio, że postanowiłam podzielić się z Wami swoimi kłopotami, które w porównaniu z innymi są małe. Dla mnie jednak jest to bardzo ważne. Jestem mężatką już dość długo, mamy dzieci, które chodzą do szkoły. Pobraliśmy się z miłości – to było jak piękny sen. Najlepiej wspominam właśnie okres narzeczeństwa. Chodziliśmy na długie spacery, robiliśmy sobie miłe prezenty i zawsze mieliśmy o czym rozmawiać. Nie stać nas było na wiele więcej, a i tak byliśmy bardzo szczęśliwi. Mieliśmy grono przyjaciół, jeszcze ze szkół, z którymi spędzaliśmy też trochę czasu, co dodatkowo ubarwiało życie.
Teraz jest zupełnie inaczej.
Codzienne życie nie pozostawia już nawet chwili na jakieś dodatkowe rozrywki. Trzeba zadbać o dzieci, dom, dobytek, mąż dużo pracuje, bo mamy fermę, a wiadomo, jak dzisiaj trudno ze wszystkim. Nie powinnam narzekać, bo inni mają o wiele gorzej – borykają się z trudnościami finansowymi, z czym u nas nie jest tak źle, bo na nasze potrzeby nam wystarcza. Ale czy tak będzie już do końca? Tylko praca i praca, nic więcej? Żadnych radości, żadnych przyjemności? A tyle sobie kiedyś obiecywaliśmy, że będzie zupełnie inaczej niż u naszych rodziców...

Reklama

W ludzkim życiu jest wiele różnych okresów: niemowlęctwo, dzieciństwo, młodość, wiek dojrzały... i jeszcze bardziej dojrzały. Teraz jest Pani w okresie wieku dojrzałego. To już nie romantyczna młodość, trochę szalona, gdy odpowiedzialności jest jeszcze tak niewiele, a przyjemności tak dużo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Każdy z tych okresów ma swój rytm, swoją specyfikę, swoje szczególne cechy, ale też swoje plusy i minusy. Na tym właśnie polega życie – jest zmienne, cudowne, nieprzewidywalne!

Ma Pani za sobą młodość, ale to nie znaczy, że z niektórymi marzeniami i oczekiwaniami trzeba się pożegnać na zawsze. Wprost przeciwnie – teraz można zaprogramować swoje życie o wiele lepiej, planować je, kierować nim świadomie. Miłość, która połączyła Panią i męża, nie umarła. Ona nadal istnieje i kto wie, czy nie jest jeszcze silniejsza, dojrzalsza, tylko na co dzień może mniej widoczna w pewnych utartych gestach i wzajemnym odnoszeniu się do siebie.

Nie pisze Pani wiele na temat męża. Domyślam się, że jest bardzo zajęty i może na wiele rzeczy po prostu nie ma czasu. Ale czy pamięta Pani, kiedy sama sprawiła mu jakąś przyjemność czy miłą niespodziankę? Może warto zorganizować jakieś spotkanie z Waszymi przyjaciółmi? Wspólnie gdzieś wyjść? Odmienić coś w Waszym codziennym rytuale?

Mężczyźni inaczej podchodzą do życia. Wydaje im się, że jak się nie kłócicie, wszystko jest na czas i nie ma większych problemów materialnych, to nie ma co narzekać i wszystko jest w porządku. Może i tak w istocie jest. Tymczasem kobiecie potrzeba do życia, obok tego wszystkiego, jeszcze trochę ciepła.

To ciepło można otrzymać, jeśli się je samemu „wydziela”. Trzeba zatem czasem zadbać o to osobiście.

Dom opiera się na kobiecie. Gdy umiera mąż i zostaje żona, rodzina dalej jest rodziną. Gdy umiera żona – bywa różnie. Gdy umiera ojciec, stajemy się półsierotami. Gdy zaś matka – zostajemy sierotami. To nie są tylko obyczaje, to życiowa prawda.

2021-10-19 13:47

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tak hucznie świętowali zaślubiny, że aż zniszczyli fasadę katedry. Teraz staną przed sądem

2025-08-26 07:30

[ TEMATY ]

ślub

Włochy

Neapol

młoda para

dawna katedra

świece dymne

usunięcie szkód

Adobe Stock

Nowożeńcy zniszczyli fasadę dawnej katedry w Vico Equense

Nowożeńcy zniszczyli fasadę dawnej katedry w Vico Equense

Postawieniem zarzutu zniszczenia zabytku zakończył się huczny ślub pod Neapolem. Gdy młoda para pozowała do zdjęć przed dawną katedrą, odpalone zostały na jej cześć kolorowe świece dymne, w wyniku czego zniszczono fasadę gmachu. Na mocy ustawy sprawcy takich czynów muszą sfinansować usunięcie szkód.

Lokalne media z regionu Kampania na południu Włoch podają, że do zdarzenia, które wywołało oburzenie, doszło w miejscowości Vico Equense na Półwyspie Sorrentyńskim.
CZYTAJ DALEJ

Ukraina: przedstawiciele religii proszą papieża o kontynuowanie działań humanitarnych

Z prośbą o kontynuowanie dobrych działań na rzecz powrotu z rosyjskiej niewoli na Ukrainę wszystkich ukraińskich jeńców wojennych i cywilów, w tym żołnierzy brygady „Azow”, obrońców Mariupola, lekarzy wojskowych i przedstawicieli Kościołów, Tatarów krymskich, dziennikarzy, a także deportowanych ukraińskich dzieci zwróciła się do Ojca Świętego Wszechukraińska Rada Kościołów i Organizacji Religijnych (WRKiOR).

W liście skierowanym do Leona XIV przypomniano, że pełnoskalowa wojna rozpoczęta przez Federację Rosyjską przeciwko Ukrainie trwa już ponad trzy i pół roku. Naród ukraiński ponosi ogromne straty ludzkie, niszczone są miasta i wsie, dochodzi do deportacji i bezprawnego uprowadzania ukraińskich dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo na Jasnej Górze: Maryja uczy nas tutaj odpowiedzialności za losy Polski

– Maryja uczy nas tutaj odpowiedzialności za losy Polski, za ludzi i wspólnoty, którzy ją tworzą – powiedział abp Wacław Depo. W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej na szczycie jasnogórskim hierarcha przewodniczył wieczornej Mszy św. w intencji Częstochowy i jej mieszkańców.

Witając uczestników Liturgii, o. Samuel Pacholski, przeor klasztoru na Jasnej Górze, przypomniał, że obchodzona 26 sierpnia uroczystość jest nazywana „imieninami Maryi, bo Ona związała swoje królowanie nad Polską z jasnogórskim wzgórzem w Częstochowie”. – Jako mieszkańcy tego miasta w sposób szczególny możemy się czuć zarówno sługami Bogarodzicy, jak i tych, którzy tutaj przybywają, bo mogą liczyć na naszą otwartość i gościnność. To Maryja uczy nas takiej postawy, Ta, która z troską spoglądała na nowożeńców w Kanie Galilejskiej i stała się Matką założonego przez Jej Syna Kościoła – wskazał paulin.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję