Świątynia nie przetrwała, ale zachowało się epitafium ośmiolatki, które przechowywane jest w trzecim z kolei wzniesionym w tej wsi kościele, noszącym obecnie wezwanie Matki Bożej Wspomożenia Wiernych.
Na to epitafium i fragmenty z 1588 r. i 1618 r. natrafiono podczas remontu kościoła w latach 1994 – 2003. Był konieczny, gdyż świątyni groziła katastrofa budowlana, spowodowana m.in. tąpnięciami wywołanymi przez prowadzone w okolicy roboty górnicze. Dokonane przy tej okazji odkrycia znacznie poszerzyły wiedzę o historii kościoła i wsi.
Pierwszy kościół wzniesiono tutaj już w 1240 r., następny z fundacji von Stoschów – w 1534 r., a budowę obecnego, barokowo-klasycystycznego ukończono w 1794 r. Powstał na fundamentach poprzedniego, który spłonął w 1734 r. Jego fundatorem był Gottlieb Nickisch von Rosenegk, ewangelik, starosta lubiński w latach 1764-94, właściciel dóbr w Czerńcu.
Wystrój
Wzniesienie budowli na rzucie wydłużonego ośmioboku spowodowało, że jego bryła nie jest monotonna, mimo że jest to obiekt jednonawowy bez wydzielonego prezbiterium i bez wieży. Kościół ma też dzwonnicę, tyle że stoi ona przed nim. Wzniesiona została wraz z kościołem. To budowla z drewna, wolno stojąca.
Salowe wnętrze zaadaptowano po II wojnie światowej dla potrzeb katolickiej parafii. Oprócz epitafium zachowały się w nim m.in. drewniany ołtarz z ok. 1830 r. i klasycystyczna chrzcielnica. Za ołtarzem, znajduje się empora, a pod nią zakrystia, którą pastorzy przechodzili na umieszczoną pierwotnie w ołtarzu ambonę. Po stronie zachodniej jest druga empora.
Ze stojącego na niewielkim wzniesieniu pałacu pozostały jedynie piwnice, gdyż w 1945 r. budynek splądrowali, a następnie spalili sowieccy żołnierze.
W Mielcu 25 lipca we wspomnienie św. Krzysztofa – patrona kierowców - osoby, które popełnią drobne wykroczenia zamiast mandatu wezmą udział w próbie na symulatorach zderzeń i dachowania. Kierowcy zostaną też pouczeni przez księdza, który następnie wręczy im „10 przykazań kierowcy". Przedstawicie MIVA Polska przekażą gadżety związane z tematyką bezpieczeństwa ruchu drogowego. Akcja zostanie przeprowadzona w godz. 10.00-12.00 na trasie wyjazdowej na Tarnów przy stacji Orlen.
„Dzień bez mandatu" organizowany jest przy udziale Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, Grupy Mobilnej WZP z Izby Celnej w Przemyślu, Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego z Rzeszowa, PSP z Mielca i MIVA Polska.
Leon XIV wspomina dziś rocznicę święceń kapłańskich w kaplicy św. Moniki, znajdującej się przy placu Sant'Uffizio, która w 2023 roku została mu nadana jako kościół tytularny.
„Nie jestem w stanie nakarmić was wszystkich wspólnym chlebem. Ale to Słowo jest waszym pokarmem. Karmię was tym samym chlebem, który karmi mnie. Jestem waszym sługą.” Te słowa, wyrażające myśl św. Augustyna zawartą w kazaniu 339, widniały na obrazku pamiątkowym ze święceń kapłańskich Roberta F. Prevosta, które przyjął czerwca 1982 roku. Wybrano obraz Ostatniej Wieczerzy, przedstawiony na XV-wiecznej ikonie rosyjskiej.
Kwietny dywan przed kościołem w parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie.
– To naturalne, że człowiek przynosi Bogu to, co jest najlepsze, najcenniejsze, najpiękniejsze, bo Pan jest godzien naszej czci – mówi ks. Jakub Wiechnik.
W coraz większej liczbie parafii archidiecezji wrocławskiej układanie kwietnych dywanów na uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa staje się tradycją. W parafii św. Maksymiliana na wrocławskim Gądowie taki dywan powstał po raz trzeci. Inspirację zaczerpnęli od sąsiadów z parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie. – Kiedy byłem jeszcze klerykiem w seminarium, patrzyłem z podziwem, jak pięknie z parafianami kwietny dywan organizuje ks. Andrzej Szczepański na Kozanowie i pomyślałem, że w przyszłości w swojej parafii też chciałbym tak aktywizować ludzi. I udało się, jak przyszedłem do parafii św. Maksymiliana – opowiada ks. Jakub Wiechnik, wikariusz z parafii św. Maksymiliana. Pomaga mu głównie charyzmatyczna wspólnota „Benedictus”, ale w przygotowania chętnie włączają się także inni parafianie. Powstawanie tegorocznego kwietnego dywany trwało trzy dni: – W poniedziałek panowie taśmą dwustronną przyczepili folię ochronną do posadzki i zabezpieczyli podłogę. Biegnie ona przez cały kościół, od ołtarza aż pod chór. Drugiego dnia znosiliśmy chodniki, które kładliśmy na tę folię, a na niej układaliśmy gałązki tui. W środę z kwiatów, które ludzie przynosili od kilku dni, układaliśmy już kompozycje kwiatowe. Głównie piwonie i róże. Jeździliśmy też na pole piwonii pod Wrocławiem dzięki życzliwości pani Moniki – wyjaśnia ks. Jakub. Nie ma z góry gotowego projektu – to inwencja osób zaangażowanych w dekorację, ich wspólna praca.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.