Reklama

Wiara

Teolog odpowiada

Czy jak nie przekażę znaku pokoju osobie, z którą jestem w nieprzyjaźni, to jest grzech?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika:
Czy jak nie przekażę znaku pokoju na Mszy św. osobie, z którą jestem w nieprzyjaźni, to jest grzech?

Pokój jest jedną z najważniejszych wartości, potrzeb człowieka. O pokoju bardzo dużo się mówi i pisze. Chcemy żyć w zgodzie z naszymi bliskimi, z sąsiadami, z kolegami w pracy. Również kiedy przychodzimy na Mszę św., słyszymy modlitwę o pokój i wezwanie do przekazania sobie tego Chrystusowego daru – a jednak w naszym życiu są bliźni, z którymi nie jest nam łatwo, których nie akceptujemy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Skoro nie potrafię przebaczyć albo nawet wyrzuciłem już kogoś z mojego serca, to jak może w nim zagościć pokój Chrystusowy? Nienawiść do drugiego człowieka jest grzechem. Ona zaślepia i wtedy trudno jest powiedzieć drugiej osobie: „Pokój z tobą”. Chrystus w Ewangelii uczy nas, że szczęśliwi, błogosławieni są ci, którzy wprowadzają pokój. Jezus mówi o miłości nieprzyjaciół, o przebaczeniu nie tylko siedem, ale siedemdziesiąt siedem razy. Sam po zmartwychwstaniu przychodzi do uczniów z darem pokoju, mówi: „Pokój wam!”. To nie są łatwe wymagania. Kiedyś św. Augustyn tak opisał swoją posługę jako biskupa Hippony: „Upominać niezdyscyplinowanych, pocieszać małodusznych, podtrzymywać słabych, zbijać argumenty przeciwników, strzec się złośliwych, nauczać nieumiejętnych, zachęcać leniwych, mitygować kłótliwych, powstrzymywać ambitnych, podnosić na duchu zniechęconych, godzić walczących, pomagać potrzebującym, uwalniać uciśnionych, okazywać uznanie dobrym, tolerować złych i [niestety!] kochać wszystkich” (Sermo 340, 3). I dodał: „Ewangelia mnie przeraża” (Sermo 339, 4).

Reklama

Przekazanie znaku pokoju podczas Mszy św. ma miejsce przed Komunią św. Ma nam ono przypomnieć, że przychodzi Zbawiciel. Równocześnie zgodnie z nauczaniem Kościoła gest ten nie ma odniesienia do pojednania ani do odpuszczania grzechów przed przyjęciem Komunii św. Jego celem jest raczej okazanie ducha pokoju i wspólnoty miłości na kilka chwil przed otrzymaniem świętej Eucharystii. A zatem przekazanie znaku pokoju ma być owocem wcześniejszego pojednania się z Bogiem. Pojednania, które winno nastąpić zaraz na początku Mszy św. Charakter braterskiego pojednania ma akt pokuty na początku Mszy św., zwłaszcza jeśli jest odmawiany według pierwszej formuły: „Spowiadam się...”.

Znak pokoju ma ważne znaczenie dla naszych relacji z innymi. Powinien on być pierwszym krokiem miłości. Przez ten znak wyrażamy naszą gotowość miłowania każdego człowieka i uznajemy, że wszyscy są naszymi braćmi i siostrami. Dar pokoju, który przekazujemy sobie podczas Liturgii, nie jest naszym własnym, jedynie ludzkim pokojem, lecz jest pokojem Chrystusa; jest Jego darem – darem konkretnym, dla konkretnej wspólnoty. Nie możemy przystąpić do stołu eucharystycznego, jeśli mamy coś przeciwko bratu. Jezus nam to bardzo mocno przypomniał: „Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim! Potem przyjdź i dar swój ofiaruj!” (Mt 5, 23-24). Papież Franciszek powiedział natomiast: „Pokój Chrystusa nie może się zakorzenić w sercu niezdolnym do życia w braterstwie i do przywrócenia go, jeśli je zrani. Pokój zostaje dany przez Pana: On daje nam łaskę, byśmy przebaczyli tym, którzy nas obrazili” (katecheza z 14 marca 2018 r.).

Pytania do teologa prosimy przesyłać na adres: teolog@niedziela.pl .

2021-11-22 20:57

Ocena: +12 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kiedy można usłyszeć Boga?

Niedziela Ogólnopolska 3/2024, str. 18

[ TEMATY ]

Teolog odpowiada

Karol Porwich/Niedziela

Pytanie czytelnika: Kiedy można usłyszeć Boga?

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: „Perły od królów, złoto od rycerzy” - królewskie atrybuty Patronki Polski

2024-05-02 09:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Maryja Królowa Polski

Karol Porwich/Niedziela

„Perły od królów, złoto od rycerzy”, tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a nawet meteoryty znalezione w różnych częściach świata czy ślubne obrączki, w tym ta wyrzucona z transportu do Auschwitz, to od wieków darami wyrażany hołd, Tej, która w naszej Ojczyźnie sławiona jest jako Królowa Polski i Polaków. Już w XV w. Jan Długosz nazwał Matkę Chrystusa czczoną w jasnogórskim obrazie cudami słynącym „najdostojniejszą Królową świata i naszą”. Wizerunek Jasnogórskiej Bogurodzicy od początku powstania częstochowskiego klasztoru uznany za niezwykły, otoczony został powszechnym kultem przez wiernych, ale i przez polskich królów. Wyrazem tego były także korony i niezwykłe szaty nakładane na obraz.

Zapowiedź zabiegania w Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta Królowej Polski - 3 maja można odczytać w ślubach króla Jana Kazimierza (1656), ale dopiero w Polsce niepodległej kroki takie podjęto i na prośbę polskiego Episkopatu Pius XI zatwierdził tę uroczystość dla całej Polski (1923). Dla Polaków jest Jasnogórski Obraz to jeden z najcenniejszych „narodowych skarbów", obok godła Orła Białego, dla wielu znak naszej tożsamości. Właśnie ze względu na jego obecność, rocznie do jasnogórskiego Sanktuarium przybywają miliony pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję