Reklama

W wolnej chwili

Miodowe kuracje

Jeszcze o miodach fałszowanych

W jaki sposób, kupując miód, rozpoznać, czy jest zafałszowany czy nie?

Niedziela Ogólnopolska 9/2022, str. 48

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardzo zbliżone do fałszowania miodu jest wytwarzanie i podawanie kupującemu ziołomiodów, które rzekomo są miodami odmianowymi.

Ziołomiody

Nieświadomemu klientowi handlarz-fałszerz proponuje np. miód z pokrzywy, aloesu, brzozy czy z innych roślin. Twierdzi przy tym, że miód z tych roślin ma więcej zdrowotnych właściwości niż inne miody. Tymczasem proponowana substancja – ziołomiód, powstaje z wyciśniętego z określonej rośliny, osłodzonego cukrem, krążącego w niej płynu. Płyn ten po pobraniu i wlaniu do ula zostaje przerobiony przez pszczoły. Wizualnie bardzo przypomina miód, ale nie spełnia wymogów, jakie powinien on mieć, mimo że nazwa brzmi bardzo zachęcająco: miód i zioła. W rzeczywistości to cukier i wyciśnięty z jakiejś rośliny sok.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Miody niedojrzałe fizjologicznie, przedwcześnie podebrane pszczołom, zawierające zbyt duży procent wody – większy niż 20%, jak to określa Polska Norma – umieszczone w naczyniu, po jakimś czasie rozwarstwiają się. Do górnej warstwy naczynia przemieszcza się i tam pozostaje miód z ponadnormatywną ilością wody. W każdym miodzie woda jest obecna, ale jeżeli jest jej więcej niż 20%, wtedy z czasem jako lżejsza od miodu wypływa do górnej warstwy. W dolnej części słoika natomiast pozostaje miód dojrzały, bez ponadnormatywnej ilości wody. Ta płynna, w górnej części naczynia, warstwa miodu wcześniej czy później ulega fermentacji. Proces ten dokonuje się we wszystkich odmianach miodu z wyjątkiem miodu gryczanego, który z uwagi na znajdujące się w nim składniki, mimo że jest płynny, fermentacji nie ulega. Sfermentowane warstwy mają kwaśny posmak i nie nadają się do bezpośredniej konsumpcji. Można je jednak wykorzystać np. do wypieków. Można je też tylko zebrać, gdyż ich obecność nie dyskwalifikuje pozostałej części miodu.

Fałszowanie miodu chloramfenikolem

Aby zapobiec fermentacji zawierającego zbyt duży procent wody miodu, najczęściej z powodu przedwczesnego zabrania go pszczołom, fałszerz dodaje do niego substancje chemiczne. Jedną z nich jest chloramfenikol – antybiotyk zawierający bardzo szkodliwe składniki, oddziałujące m.in. na korę nadnerczy, przysadkę mózgową, a także inne organy, i dlatego WHO zabroniła jego stosowania. Nie wszystkie jednak kraje przestrzegają tego zakazu i łamiąc przepisy, zezwalają na używanie go do miodu. Korzystają z tego fałszerze i dodają ten syntetyczny środek do niedojrzałego miodu. Miód z ponadnormatywną ilością wody nie ulega wtedy krystalizacji. Pozostaje płynny i w przekonaniu wielu konsumentów nie jest zafałszowany cukrem. Niedoinformowani klienci kupują taki miód i trują nim swój organizm.

Proceder fałszowania płynnego miodu chloramfenikolem stosowany jest powszechnie w Chinach, Indiach, w krajach Ameryki Południowej i niektórych państwach Europy Wschodniej oraz Południowej. Z tych też krajów importowana jest większość płynnych miodów do Polski i to te miody najczęściej zalegają półki w supermarketach. Ponieważ w Polsce obowiązują przepisy, że przy sprzedaży produktów spożywczych należy podać kraj pochodzenia, importerzy takich miodów omijają je napisem na słoiku: miód z Unii lub spoza Unii. Oczywiście, kupującemu taki napis nic nie mówi. Jest to jednak oszustwo, na które nabierają się niedoinformowani nabywcy.

Warto też wiedzieć, że te importowane miody często podbierane są pszczołom i konfekcjonowane w warunkach higienicznych „wołających o pomstę do nieba”, np. w kurniku. Poza tym z reguły są też podrabiane cukrem; w Indiach – m.in. cukrem nieratyfikowanym. Kupujący, niestety, najczęściej nic o tym nie wie i nabywa taki miód, gdyż jego cena zwykle bywa niższa.

2022-02-22 11:32

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Korea Płd.: Zgromadzenie narodowe zagłosowało za zniesieniem stanu wojennego

2024-12-03 17:44

[ TEMATY ]

stan wojenny

Korea Płd.

PAP/EPA/YONHAP

Zgromadzenie Narodowe Korei Płd. zagłosowało w środę czasu lokalnego za zażądaniem od prezydenta Jun Suk Jeola zniesienia stanu wojennego. Zgodnie z konstytucją, stan wojenny musi zostać zniesiony, gdy zażąda tego większość parlamentarna - wyjaśnia agencja Yonhap.

Prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol ogłosił we wtorek wieczorem czasu lokalnego stan wojenny, oskarżając opozycję o sympatyzowanie z Koreą Północną i paraliżowanie prac rząd.
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki: jestem za życiem od poczęcia do naturalnej śmierci

2024-12-02 21:42

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Jarek Praszkiewicz

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Jestem za życiem, ale przeciw ideologicznej wojnie na ulicach polskich miast – powiedział Karol Nawrocki, obywatelski kandydat na prezydenta, popierany przez PiS, pytany na spotkaniu z wyborcami w Bielsku-Białej m.in. o stosunek do aborcji.

"Jestem katolikiem (...), więc jestem za życiem od poczęcia do naturalnej śmierci. Jestem natomiast przeciwko ideologicznej wojnie na ulicach polskich miast. To są sprawy tak delikatne i dotyczą rzeczy tak fundamentalnych, że najgorsze co mogłoby się stać, to powtórzenie wychylonych wahadeł sprzed kilku lat. To rzecz równie niepokojąca, jak i to, że dzieją się zamachy na ludzkie życie" – mówił Nawrocki.
CZYTAJ DALEJ

Korea Płd./ Prezydent: w związku z decyzją parlamentu zniosę stan wojenny

2024-12-03 20:42

[ TEMATY ]

stan wojenny

Korea Płd.

PAP/EPA/YONHAP

W związku z decyzją parlamentu zniosę stan wojenny - zadeklarował w środę czasu lokalnego (we wtorek w Polsce) prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol.

We wtorek czasu lokalnego Jun ogłosił stan wojenny, oskarżając opozycję o sympatyzowanie z Koreą Północną i paraliżowanie prac rządu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję