Z inicjatywy duszpasterza chorych i Caritas Archidiecezji Przemyskiej celebracje odbyły się m.in. w Przemyślu, Brzozowie, Przeworsku, Łańcucie, Leżajsku, Jarosławiu, Krośnie, Sanoku i Ustrzykach Dolnych. Hasłem tegorocznego Dnia Chorego były słowa: „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny” (Łk 6, 36).
Centralne uroczystości odbyły się w Brzozowie. Tam modlitwie przewodniczył abp Adam Szal. W homilii metropolita przemyski rozwinął hasło tegorocznego Światowego Dnia Chorego: „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny”. – To zdanie streszcza w sobie istotę Boga, który jest Miłością. To bardzo ważna prawda, która przekłada się na nasze życie. Dlatego mamy być tak jak On miłosierni – powiedział kaznodzieja.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Szczególną katechezę o cierpieniu wygłosił abp Józef Michalik, który dzielił się swoim doświadczeniem choroby i cierpienia. – Ja sam jestem emerytem, chorym. Po dwóch ponad miesiącach leżenia tylko pod kroplówką straciłem 30 kg, ale powolutku Panu Bogu się podobało, żebym jeszcze te funkcje pełnił. Ja jestem Panu Bogu wdzięczny za to, że jestem na emeryturze, czyli nie muszę odpowiadać bezpośrednio, że mogę się modlić za mojego następcę, moich następców księży, innych, że mogę patrzeć na moje życie inaczej, widzieć sens tego w inny sposób, widzieć moje niedoskonałości, grzechy, widzieć zło świata, widzieć dokąd on zmierza. Proszę Boga, żeby pomagał rozeznać Jego wolę. Jeśli taka Twoja wola to pomóż mi, żebym też te cierpienia, to wszystko co mnie czeka w najbliższym czasie zaakceptował, przeżył dobrze, tak jak Ty chcesz, żeby to życie moje komuś się przydało, a ono się komuś przydaje, ja nie wiem komu – mówił emerytowany metropolita przemyski.
W dalszych słowach hierarcha tłumaczył sens choroby i cierpienia. – Myślę, że warto powiedzieć o chorobie, o sensie choroby. Po pierwsze trzeba powiedzieć, jak się zachować w stosunku do człowieka chorego. Trzeba powiedzieć, że jest coś z tajemnicy w chorobie. Trzeba też powiedzieć, że wartość tego życia ludzkiego jest wielka. Jak mam się zachować wobec choroby? Mam się zachować po ludzku, tak jakbym chciał, żeby się do mnie ludzie odnosili, tak ja mam się odnosić w tej sytuacji, w chorobie, a nawet więcej. Jeśli zauważam, że ktoś jeszcze nie ma takiego rozeznania jak ja mam, to trzeba próbować się zachowywać tak, jak Pan Jezus mi mówi, jak On się zachowywał, jak On chce żebym ja się zachował, żebym ja pokazał innym jak się warto zachować w chorobie – wskazywał kaznodzieja.
Reklama
Arcybiskup Michalik wskazał na ograniczenia i szanse wynikające z choroby. – Choroba jest pewnym ograniczeniem, ale jednocześnie jest pewną szansą. Jakie pozytywy można wymienić? Myślę, że jak człowiek jest zdrowy, jak ja byłem zdrowy to ode mnie zależała decyzja: idę tam gdzie chce, ale jak przychodzi choroba to ja patrzę na pomoc i z zaufaniem patrzę na tego lekarza, na pielęgniarki, na siostrę, która tam była przy mnie, na tego księdza, który był i zawołał pogotowie. Ja jestem zależny od drugiego człowieka. Odkrywam ludzką życzliwość. Choroba pomaga odkryć drugiego człowieka. Pomaga zrozumieć mój egoizm. Ja jestem niewystarczający sam sobie. Do tej pory byłem samodzielny, ale teraz nie. Muszę z wdzięcznością patrzeć na tę pomoc, której doznaję od drugiego człowieka – wyjaśniał abp Józef Michalik.
W kolejnych słowach hierarcha wskazywał, jak choroba uczy pokory: – Myślę, że to jest tak, że własna niewystarczalność uczy pokory. A Bóg daje łaskę pokornym, a pysznym się sprzeciwia. Ja widzę, jak bardzo jestem uzależniony od tej pomocy ludzkiej. W chorobie zauważam także wartość rodziny, bliskich, którzy odwiedzają, na których czekam. Dzięki chorobie mobilizuję się do szukania ludzi, szukania rozwiązań. Niekiedy choroba zmusza do pogodzenia się z własną słabością. Jak ja wróciłem ze szpitala, mogłem przejść parę kroków i dalej nie dawałem rady. Musiałem usiąść na wózek, żeby pojechać do kaplicy, która parę metrów jest w drugim pokoju. Ci najbliżsi mobilizowali: „musi ksiądz arcybiskup przełamywać się”, i właśnie dzięki temu powoli udało się wrócić do sprawności. Myślę, że choroba pomaga wydobyć z człowieka jego siły, które są jeszcze w nim – mówił abp Michalik.
Reklama
Arcybiskup senior podkreślał, że doświadczenie cierpienia pomaga człowiekowi pokonywać samego siebie. – Myślę, że choroba, po ludzku biorąc, pomaga nam pokonywać siebie i to jest rozwój osobowości i człowieczeństwa. Człowiek chory może wypięknieć jako człowiek, może stać się piękniejszy duchowo i psychicznie, jeśli potrafi właśnie współpracować z własnym sumieniem. To jest nadprzyrodzone spojrzenie na chorobę, że niekiedy przez te chorobę Pan Bóg innym moją chorobą służy – zauważył.
Swoją homilię kaznodzieja zakończył odwołaniem do Matki Bożej: – Z zaufaniem zwracamy się dzisiaj do Matki Najświętszej, która w tylu różnych sytuacjach Kościołowi Świętemu, światu, ludziom pomagała w trudnościach. Miejmy zaufanie prosić też i ufać w tę pomoc i prosić Matkę Najświętszą, żeby z tej choroby miał pożytek Pan Jezus, nasi bliscy, sąsiedzi, i żebyśmy sami mogli kiedyś stanąć przed Panem Bogiem i powiedzieć: Panie Jezu, oto jestem. Próbowałem te ostatnie radości, które dałeś mi w chorobie, nieść Tobie, jako moje zasługi i udział w Twoim krzyżu – zakończył Arcybiskup.
Obchody Światowego Dnia Chorego odbyły się ponadto w Przeworsku, gdzie uroczystej Eucharystii dla chorych przewodniczył bp Stanisław Jamrozek. W Łańcucie modlitwie przewodniczył bp Krzysztof Chudzio. W Leżajsku Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił ks. prał. Bartosz Rajnowski, kanclerz Kurii Metropolitalnej w Przemyślu. Z kolei w kościele Bożego Ciała (Kolegiata) przewodniczył i homilię wygłosił ks. prał. Kazimierz Gadzała, archidiecezjalny duszpasterz służby zdrowia. Obchodom Dnia Chorego w kościele Przemienienia Pańskiego (Fara) w Sanoku przewodniczył i okolicznościową homilię wygłosił ks. Marcin Hunia, archidiecezjalny duszpasterz chorych i kapelan Szpitala Wojewódzkiego im. św. Ojca Pio w Przemyślu. W Ustrzykach Dolnych modlitwie przewodniczył i homilię wygłosił ks. dr Paweł Konieczny, wicedyrektor Caritas Archidiecezji Przemyskiej. W Centrum medyczno-charytatywnym Caritas Archidiecezji Przemyskiej w Krośnie Eucharystii za chorych przewodniczył ks. dr Tomasz Stec, wicedyrektor Caritas Archidiecezji Przemyskiej i dyrektor domu rekolekcyjnego Caritas w Zboiskach.