Błogosławiony kard. Stefan Wyszyński był jednym z pierwszych biskupów, który w Episkopacie Polski powołał Radę Kobiet. Śpiew przeszłości tych wydarzeń słychać w dzisiejszych czasach, kiedy to powstaje coraz więcej inicjatyw, w które zaangażowana jest kobieta.
Zaraz po Środzie Popielcowej miały miejsce Archidiecezjalne Rekolekcje Wielkopostne dla kobiet w Piotrkowie Trybunalskim, na które zostały zaproszone s. Anna Maria Pudełko, apostolinka wraz ze swoją rodzoną siostrą Judytą Pudełko, uczennicą Boskiego Mistrza. Zgromadzone kobiety wspólnie pochyliły się nad słowem z Księgi Rodzaju, by razem zastanowić się i odkryć, jak bardzo każda została przez Boga obdarowana darem życia, istnienia, darem kobiecości. Poruszona została także tematyka konsekwencji grzechu, tego zranienia, które w bolesny sposób oddziela nas od relacji z Bogiem, z drugim człowiekiem, ze światem. Na zakończenie przyjrzano się konsekwencjom grzechu oraz tego, w jaki sposób Bóg nas z niego wydobywa, jak leczy nasze rany.
– Zarówno ja, jak i s. Judyta jesteśmy głęboko przekonane, że pełnia, dojrzałość, taka harmonia naszego społeczeństwa, a szczególnie naszej kobiecości, polega na integrowaniu naszych zalet, talentów, możliwości, zasobów, zdolności, czyli obdarowania. Integrowanie następuje z naszymi kruchościami, słabościami, niedociągnięciami, czyli przestrzeniami naszego zranienia. W tym roku odkryłyśmy, na czym polega taka dojrzała, zintegrowana, zharmonizowana osobowość, świadomość własnej tożsamości oraz to, kim jesteśmy w oczach Ojca, jako Jego umiłowane córki – relacjonuje s. Anna Maria Pudełko, apostolinka.
Archidiecezjalne Rekolekcje Wielkopostne dla Kobiet na stałe weszły w harmonogram kobiecych spotkań naszej archidiecezji. W kalendarz wpisuje się także 8 marca i spotkanie pt. Kobieta jest Darem Boga. Siostry karmelitanki bose zapraszają kobiety na wspólną adorację i Eucharystię pod przewodnictwem bp. Marka Marczaka. Inicjatywa rozpocznie się o godz. 17.30 adoracją Najświętszego Sakramentu, następnie Mszą św. o godz. 18, a po niej spotkaniem przy kawie i herbacie. Miejscem wydarzenia będzie Klasztor Zgromadzenia Sióstr Karmelitanek Bosych przy ul. św. Teresy w Łodzi. Tego samego dnia o godz. 20.30 na platformie Kierunek Niebo będzie mieć miejsce konferencja on-line, którą wygłosi Magdalena Kleczyńska z diecezji tarnowskiej, doradca rodzinny, autorka książki Obdarowani sobą, sztuka budowania więzi.
Od pół roku, w trzeci wtorek miesiąca kobiety mają możliwość spotkania się w parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Łodzi, by wysłuchać konferencji zaproszonego gościa. W tym miesiącu Duszpasterstwo Kobiet Archidiecezji Łódzkiej przygotowało w dniach 24-25 marca Rekolekcje Wielkopostne w Łodzi w sanktuarium Matki Boskiej Zwycięskiej, które poprowadzi o. Piotr Kwiatek, kapucyn. Rozpoczęcie o godz. 18 Mszą św., po której nastąpi nauka rekolekcyjna. Wszystkie szczegółowe informacje dostępne są na FB Duszpasterstwa Kobiet Archidiecezji Łódzkiej.
W Łodzi od ponad roku działa platforma on-line Kierunek Niebo. Od tygodnia, codziennie o godz. 20.30 organizatorzy zachęcają do duchowej łączności modlitewnej. Inicjatywa nawiązuje do cudu, który miał miejsce w stolicy Filipin w 1986 r., kiedy to odparto atak wroga. Ośmiopasmowa droga została zajęta przez tłumy kobiet, które z różańcem w ręku modliły się w intencji pokoju. – Zachęcamy was, by wziąć różańce do ręki i modlić się codziennie o godz. 20.30, prosząc Matkę Bożą w Fatimie o nawrócenie rosyjskiego i białoruskiego narodu. Prośmy o pokój na świecie, a szczególnie o ustanie wojny na Ukrainie. Niech naszą siłą w tych dniach będzie ufna wiara i modlitwa – mówi organizator.
Projekt Kierunek Niebo powstaje z inicjatywy osób zatroskanych o kobiety z Duszpasterstwa Kobiet Archidiecezji Łódzkiej przy współpracy Krajowej Rady Duszpasterstwa Kobiet Konferencji Episkopatu Polski. Oferuje materiały formacyjne, ubogacające życie intelektualne, emocjonalne i duchowe. To także przestrzeń do spotkań i prowadzenia twórczego dialogu, potrzebnego w tym trudnym czasie.
Spotkanie rozpoczęła Eucharystia. wśród uczestników nie mogło zabraknąć ks. Grzegorza Staszczaka
Przy parafii św. Józefa w Sandomierzu odbyło się kolejne spotkanie Duszpasterstwa Kobiet.
Wakacyjne spotkanie poprzedzone zostało Mszą św. w intencji kobiet. Zapraszając na konferencję ks. Grzegorz Staszczak, opiekun duchowy duszpasterstwa, przypomniał, że patrząc na obrazy religijne, np. przedstawiające Matkę Bożą, należy dostrzegać na nich nie tylko osobę, ale też jej obraz duchowy, patrzeć głębiej, z wiarą, sercem, szczególnie w trudnych momentach życiowych, szukać u Matki Bożej zrozumienia aktualnych doświadczeń, pocieszenia, pomocy, prowadzenia. Jak zaznaczyła na wstępie dr Urszula Stępień, kobiety z racji swego powołania zawsze są matkami przez to, że troszczą się o życie kogoś, kto został im powierzony. Jest to troska o rodzinę czy wspólnotę zakonną i w działalności na rzecz innych. W sandomierskich zbiorach sakralnych są liczne przykłady dzieł obrazujących tę tematykę. Ludzie patrzący na dzieła sztuki pragną dociec, co dawni mistrzowie starali się przez nie przekazać, a także za pomocą jakich środków wyrażali swoje przesłanie. – Sztuka chrześcijańska posługuje się swoimi określonymi symbolami i znakami. Poznajemy dzieło sztuki, jego ukryte znaczenie. Niesie nas ono ku Niewidzialnemu – od świata do Stwórcy. Święty Paweł w II Liście do Koryntian uczy nas, że to, co niewidzialne, można zrozumieć dzięki znakom widzialnym. W sztuce chrześcijańskiej ten określony sposób obrazowania pokazuje bogactwo treści, poprzez które Bóg przemawia do człowieka. Nie jest to tylko dzieło artystyczne, ale przekaz wiary – poprzez sztukę możemy wielbić Boga. Święty Jan Damasceński wyraził to następująco: „Piękno i kolor obrazu oddają naszą modlitwę”, więc może i my w wielkim skrócie to uczynimy – powiedziała dr Urszula Stępień do zebranych. Prezentację dzieł sztuki, ukazujących główne wydarzenia z życia Matki Bożej, rozpoczęła dr Stępień od obrazu z XVIII w., niegdyś znajdującego się w ołtarzu, w sandomierskiej katedrze, przedstawiającego narodziny Najświętszej Maryi Panny, autorstwa krakowskiego artysty Łukasza Orłowskiego. – Obraz ten jest bardzo dojrzały pod względem ikonograficznym – autor połączył w nim tajemnicę narodzin Matki Bożej z tajemnicą Niepokalanego Poczęcia. Leżąca w kołysce nowo narodzona Maryja ma pod stopami biegun kołyski, który jest księżycem o ludzkim profilu. W górnej części obrazu jest monogram Maryja, który odnosi nas do symbolu Matki Bożej Immaculaty. Kompozycja zawiera symbole, które sceny narodzin Maryi wzbogacają o nowy wymiar – Niepokalanego Poczęcia, a także eksponujący przyjście na świat Maryi jako początek Nowego Przymierza – objaśniała prelegentka. Kapituła sandomierska zadecydowała o zastąpieniu zniszczonego obrazu Orłowskiego dziewiętnastowiecznym obrazem Józefa Buchbindera, ukazującym scenę kąpieli nowo narodzonej Maryi, odzianej w białą tunikę. Maryję, w geście wzniesionym do błogosławieństwa, z nimbem promienistym wokół głowy, trzyma na rękach jedna z piastunek. Putta obsypują Maryję kwiatami, wprowadzają nastrój powszechnej radości z przyjścia na świat Matki. Artysta, przestrzegając główne założenia ikonograficzne, nie zawarł w swojej kompozycji głębszych treści ikonograficznych – mówiła dr Urszula Stępień. Spotkania Duszpasterstwa Kobiet odbywają się cyklicznie każdego miesiąca w parafii św. Józefa w Sandomierzu.
Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
Żyjemy w trudnych czasach. Żyjemy tak, jakby Boga nie było. Człowiek nastawiony jest na konsumpcyjny styl życia. Jest nastawiony tylko na zysk, na zabawę i przyjemności, a w społeczeństwie zanika poczucie obowiązku dobra wspólnego oraz odpowiedzialności za siebie i innych. Nie rozróżnia się dobra od zła, zabija się sumienie, a w konsekwencji młodzi ludzie popadają w depresję i tracą poczucie sensu życia.
Dzięki Kościołowi katolickiemu jesteśmy Polakami – mamy wielką narodową kulturę, zbudowaliśmy wielką cywilizację i nie możemy pozwolić, żeby ona zginęła. Europa jest dziś w kryzysie. Rozpowszechniają się tam różne sekty, nie mające ducha chrześcijańskiego, ale posługujące się Ewangelią – takie przypadki były nawet na Ślęży. Sekty które głoszą, że życie doczesne nie ma najmniejszej wartości, że materia i ciało ludzkie to samo zło i należy je zniszczyć, że należy zniszczyć wszelkie społeczności, poczynając od małżeństwa i rodziny, trzeba wszystko obalić i spowodować całkowite wygaśnięcie cywilizacji, która istnieje w Europie, niszcząc jej fundamenty, czyli chrześcijaństwo, często zamieniając świątynie w hotele, restauracje lub całkowicie zrównując je z ziemią. Dąży się do tego, żeby chrześcijaństwo w ogóle przestało istnieć. We wszystkich okresach historii kościoła, gdy przychodził kryzys, powstawały nowe zakony. Gdy przyszła reformacja, która odrzuciła 6 sakramentów, która odrzuciła władzę papieską, tradycję Kościelną i nauczanie ojców Kościoła i papieży, a skoncentrowała się na samej Biblii - tacy nauczyciele jak Luter, Zwingli czy Kalwin głosili, że każdy chrześcijanin ma prawdo po swojemu interpretować Pismo Święte, co wprowadzało zupełny chaos w kwestiach wiary. Wtedy pojawił się nowy zakon, który temu się przeciwstawił - zakon Jezuitów. Jezuici tworzyli szkoły, uczelnie, uniwersytety, które zakładał Kościół. Dziś rzadko się wspomina o tym, że uniwersytet jest dziełem Kościoła. W średniowieczu, w czasach gdy królowie i książęta nie umieli pisać i czytać jedynie Kościół tworzył uniwersytety – do roku 1400 założył ich ponad 40, m. in. uniwersytet Krakowski. Na tych uczelniach pracowało wielu zakonników, dominikanie - Albert Wielki, Tomasz z Akwinu, franciszkanie – Św. Bonawentura i inni. Oni kształtowali umysły Europejczyków i stworzyli na terenie Europy mnóstwo szkół – nie mieczem, nie ogniem, ale intelektualnie przeciwstawiali się reformacji i uratowali Kościół katolicki w Europie. Później były też inne organizacje - bardziej i mniej jawne - w Europie, które próbowały opanować życie polityczne krajów europejskich, uniwersytety, rozwijające się media i ówczesne gazety. Chcieli za pomocą tych środków zniszczyć Kościół katolicki. Jednak zakony broniły Kościoła i wciąż go budowały. Trzeba jednak stwierdzić, że szatan nie śpi – on działa zawsze i ma do swojej dyspozycji pomocników. W naszych czasach szatan działa skuteczniej niż dawniej - poprzez media, dzięki którym ma większy zasięg. Próbuje się też skłócić profesorów, redaktorów gazet czy telewizji.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.