Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Sosnowiec

Peregrynacja Krzyża w Maczkach

9 kwietnia peregrynacja Wielkopiątkowego Krzyża Papieskiego i relikwii św. Jana Pawła II dotarła do parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Sosnowcu-Maczkach.

Niedziela sosnowiecka 17/2022, str. III

[ TEMATY ]

peregrynacja

krzyż Jana Pawła II

Piotr Lorenc/Niedziela

Peregrynacja w parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Sosnowcu-Maczkach

Peregrynacja w parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Sosnowcu-Maczkach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość w parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Sosnowcu-Maczkach wpisała się w odbywające się we wspólnocie rekolekcje wielkopostne. Mszy św. sprawowanej po powitaniu Wielkopiątkowego Krzyża Papieskiego i relikwii św. Jana Pawła II przewodniczył ks. rekolekcjonista Mirosław Lewandowski SAC z Sekretariatu ds. Misji Prowincji Zwiastowania Pańskiego w Częstochowie. Wspólnie z nim modlił się ks. Krzysztof Szybalski, proboszcz parafii w Maczkach.

– Zbawienie przyszło przez krzyż. Mam nadzieję, że z naszego spotkania z Krzyżem Chrystusa, który rzuca na nas Boże światło, światło nadziei, zrodzi się potrzeba przemiany na różnych odcinkach naszego życia: w naszym życiu osobistym, w rodzinach, wspólnotach, w miejscu pracy, sąsiedztwie – powiedział ks. proboszcz Krzysztof Szybalski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii rekolekcjonista ks. Mirosław Lewandowski przypomniał zgromadzonym wiernym, że temat krzyża od wieków był niepopularny. – Święty Paweł mówił, że krzyż jest głupstwem dla pogan. Także dziś bywa głupstwem dla świata. Żeby zobaczyć sens krzyża musimy sięgnąć do grzechu pierworodnego. Jak to jest, że Adam i Ewa zgrzeszyli, a my mamy za to ponosić karę? Grzech pierworodny to nie tyle wina czy kara, ale skażenie natury. To coś na wzór wirusa, który zaraził stworzenie, całe stworzenie – mówił pallotyn. – Złe myśli, złe uczucia przychodzą jakby same, bez zaproszenia. Zło jest szybkie, dynamiczne. Nie słyszałem, by ktoś nie mógł opanować się przed zrobieniem dobra. A przed zrobieniem zła wiele razy się nie opanowaliśmy. Bomba burzy dom przez sekundę, a odbudowa trwa miesiącami, latami. Przyzwyczailiśmy się do istnienia zła. Napotykamy na nie codziennie. W raju ludzie nie znali zła. Nikt im zła nie czynił i oni nie czynili innym czy sobie. Z kolei dobro przychodzi nam trudno, z oporem. Dobro napotyka na opór. Jezus zaczyna czynić dobro, zaczyna nauczać i napotyka na opór. Im więcej czyni dobra, tym opór jest większy. Uzdrawia, karmi, broni, a chcą Go strącić ze zbocza góry, próbują Go ukamienować. Wołają hosanna, by za kilka dni powiedzieć: na krzyż z nim. Cała męka, ból, cierpienie nie zmieniły Jezusa. Dalej jest dobry i kocha i błogosławi – nauczał zakonnik. Podkreślił też, że poprzez krzyż Pan Jezus otwiera nam drzwi do wolności od zła. – Wolność jest drogą krzyża. Ludzie mówią, że Kościół ich ogranicza, zabiera im wolność. Mylą wolność z samowolą, chcą żyć tak, jak im się podoba. Szczęście na pięć minut, a konsekwencje na lata, a nawet całe życie. Kiedy Kościół zaproponuje ci przykazania, to zaraz szatan powie ci, że zabiera ci wolność. Kościół chce dać ci prawdziwe szczęście, które ma od Jezusa. Droga krzyża prowadzi do nieba, do pełni szczęścia – powiedział w parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła ks. rekolekcjonista Mirosław Lewandowski.

W dniach od 11 do 19 kwietnia Krzyż Papieski dotarł do następujących parafii: 11 kwietnia – bł. Honorata Koźmińskiego w Będzinie, 12 kwietnia – św. Andrzeja Boboli w Sosnowcu, 14 kwietnia – św. Maksymiliana Marii Kolbego w Olkuszu i 19 kwietnia – Najświętszego Serca Pana Jezusa w Dobieszowicach.

2022-04-19 09:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Szanujcie krzyż od Bałtyku do Tatr”

Rok Wiary rozpoczął się w pięćdziesiątą rocznicę otwarcia Soboru Watykańskiego II. Był to wyjątkowy okres w Kościele katolickim. W tym czasie archidiecezję wrocławską nawiedził krzyż, do którego tulił się sam papież Jan Paweł II, podczas pamiętnej Drogi Krzyżowej w Koloseum w 2005 r.

Witaj, Krzyżu, nadziejo nasza jedyna! – pod tym hasłem odbywała się trwająca niemal rok peregrynacja wielkopiątkowego krzyża bł. Jana Pawła II. – Zawołanie to miało inspirować wszystkich wiernych, aby odpowiedzialnie przyjęli krzyż we wspólnotach parafialnych i przylgnęli bardziej do Chrystusa – mówi ks. Marian Biskup, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii. Ponieważ peregrynacja krzyża papieskiego dobiega końca, warto przypomnieć, skąd wzięła się idea, by peregrynował on po archidiecezji wrocławskiej. – Idea zrodziła się z Rokiem Wiary, który inspirował do działań duszpasterskich – mówi ks. Biskup. – Krzyż otrzymaliśmy od abp. Mieczysława Mokrzyckiego, metropolity lwowskiego. Było to na krótko przed Środą Popielcową, dlatego też uznaliśmy ten dzień za odpowiedni, by rozpocząć peregrynację. Jest to okres przeżywania męki Pana Jezusa – dodaje. Pierwszą świątynią parafialną archidiecezji wrocławskiej, w której peregrynował krzyż, była wrocławska archikatedra. Tuż po niej nawiedził parafie wrocławskie, następnie wyruszył do poszczególnych dekanatów archidiecezji oraz wspólnot zakonnych. W sumie był on w 298 parafiach znajdujących się na terenie 33 dekanatów.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski: wystarczy, że weźmiemy od Maryi Jezusa

– Maryja chce nam wszystko wyprosić, ale najpierw mówi: weź ode Mnie Jezusa, weź Go na serio do każdego fragmentu swojego życia – powiedział bp Andrzej Przybylski. 16 kwietnia hierarcha przewodniczył w parafii św. Rocha w Naramicach Mszy św. na powitanie obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.

Wierni zebrali się przy szkole podstawowej, gdzie odbyło się nabożeństwo oczekiwania. Po przybyciu obrazu z parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego Kapłana i Męczennika w Chojnych-Hucie, przy akompaniamencie strażackiej orkiestry, wyruszyli w procesji do kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję