Reklama

Niedziela Podlaska

Podlasiak na Ukrainie

W miejscowości Bykówka na Ukrainie w diecezji kijowsko-żytomierskiej odbył się pogrzeb pochodzącego z diecezji drohiczyńskiej śp. ks. Jerzego Skwierczyńskiego.

Niedziela podlaska 18/2022, str. VI

[ TEMATY ]

pogrzeb kapłana

Parafia Najczystszego Serca Maryi Warszawa-Grochów

Gorliwą pracą duszpasterską chciał zachować ducha wiary i tradycję katolicką

Gorliwą pracą duszpasterską chciał zachować ducha wiary i tradycję katolicką

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na Ukrainę przyjechał w sierpniu 1991 r., kiedy to zostały odnowione struktury administracyjne Kościoła rzymskokatolickiego i zaistniała potrzeba wsparcia z zagranicy działalności Kościoła lokalnego. Przyjechał z Polski, jako kapłan, aby włączyć się w dzieło ewangelizacji w nowej rzeczywistości na Ukrainie i podjąć posługę duszpasterską wśród wiernych Kościoła rzymskokatolickiego. Przez 30 lat posługiwał jako kapłan, głosząc Ewangelię, sprawując sakramenty święte, dając świadectwo wiary swoim życiem.

Jego droga do kapłaństwa była dość długa, choć naznaczona pragnieniem zrealizowania powołania kapłańskiego, mimo różnych trudności i okoliczności życiowych. Pochodził z parafii Wyrozęby w diecezji drohiczyńskiej. Urodził się 2 stycznia 1944 r. i w kościele parafialnym otrzymał na chrzcie św. imiona – Jerzy Stanisław. Był najmłodszym z trojga żyjących dzieci, Józefa i Adolfiny, rolników z miejscowości Borychów. Po maturze rozpoczął formację seminaryjną w Zgromadzeniu Misjonarzy Matki Bożej z La Salette (saletyni), której nie ukończył. Następnie przez kilkanaście lat pracował w różnych zawodach i kontynuował dokształcanie teologiczne, a przez kilka lat był katechetą. Studia seminaryjne ukończył w Zgromadzeniu Oblatów św. Józefa (józefici) i przyjął święcenia kapłańskie 5 października 1986 r. w Rzymie. W Polsce był proboszczem parafii Tumlin k. Kielc. Ciągle pragnął wyjechać na misje. Okazją był kontakt z biskupem kijowsko-żytomierskim Janem Purwińskim, który zaprosił ks. Jerzego do swojej diecezji na Ukrainie. Biskup mianował go w sierpniu 1991 r. proboszczem kilku parafii w rejonie (powiecie) dzierżyńskim i baranowskim. Ksiądz Jerzy został inkardynowany (włączony) do diecezji kijowsko-żytomierskiej i w niej posługiwał przez 30 lat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tutaj gorliwą pracą duszpasterską chciał zachować ducha wiary i tradycję katolicką wśród starszego pokolenia wiernych, a młodym pragnął ukazać radość i piękno należenia do Kościoła w czasach współczesnych, mimo strat duchowych jakie sprawiły lata komunizmu.

Reklama

Co roku w sierpniu, przyjeżdżał do Polski z dziećmi i młodzieżą ze swojej parafii, aby wziąć udział w pieszej pielgrzymce na Jasną Górę, w której sam wielokrotnie pielgrzymował. Zatrzymywał się w rodzinnej parafii i w innych parafiach diecezji drohiczyńskiej, siedleckiej i warszawsko-praskiej, gdzie wierni gościnnie przyjmowali pielgrzymów. Często dzieci i młodzież przystępowali do sakramentu chrztu i pierwszej Komunii św. Pielgrzymi odwiedzali także sanktuaria i znaczące historyczne miejsca w Polsce, aby poznawać dzieje i tradycję swoich przodków.

W ostatnich latach pojawiła się choroba nowotworowa i ks. Jerzy wielokrotnie przyjeżdżał do Polski na leczenie w Warszawie. Zatrzymywał się u swojej rodziny w domu siostrzeńca, który otoczył go życzliwą pomocą i troską. Jego ostatnim życzeniem, o czym pisał w liście do swoich znajomych i przyjaciół na Boże Narodzenie 2021 r., było pragnienie pochowania jego ciała w parafii Bykówka na Ukrainie.

Ostatnie miesiące spędził na leczeniu i odszedł do Pana 26 marca w Warszawie. Żałobna Msza św. za spokój duszy śp. ks. Jerzego Skwierczyńskiego celebrowana była 4 kwietnia w kościele Najczystszego Serca Maryi w Warszawie. Przewodniczył jej biskup warszawsko-praski Romuald Kamiński, który wygłosił homilię. Przybyły delegacje z parafii Wyrozęby i Tumlin, obecni byli przyjaciele i rodzina oraz kapłani, którzy przyjmowali w swoich parafiach dzieci z Ukrainy. Ciało śp. ks. Jerzego zostało przetransportowane do parafii Bykówka i tam 6 kwietnia była celebrowana Msza św. pogrzebowa, a jego ciało spoczęło na miejscowym cmentarzu. Jednocześnie w dniu pogrzebu w parafiach Tumlin i Wyrozęby były sprawowane żałobne Msze św. z udziałem wiernych.

W rodzinnym kościele w Wyrozębach 26 kwietnia była sprawowana Msza św. w 30. dzień od śmierci ks. Jerzego jako wyraz wdzięczności i modlitwy dla Rodaka z parafii, który pochodząc z Podlasia, przez wiele lat posługiwał na Ukrainie i tam spoczął wśród swoich parafian.

2022-04-26 11:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pasterz ubogich i cierpiących

Niedziela zamojsko-lubaczowska 19/2023, str. IV

[ TEMATY ]

pogrzeb kapłana

Joanna Ferens

Śp. ks. Stanisław Michał Budzyński (1949-2023)

Śp. ks. Stanisław Michał Budzyński (1949-2023)

Zawsze skromny, pokorny, rozmodlony, z różańcem w ręku omadlający granice parafii i całego świata. Żegnały go tłumy – ze łzami w oczach, ze śpiewem na ustach i nadzieją w sercu na ponowne spotkanie.

Ksiądz kan. Stanisław Michał Budzyński odszedł do Pana 19 kwietnia, w Tygodniu Miłosierdzia. W piątek, 21 kwietnia w parafii św. Jerzego w Biłgoraju rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe. Mszy św. żałobnej przewodniczył biskup diecezji zamojsko-lubaczowskiej Marian Rojek, który na początku mówił o życiu i zaangażowaniu śp. ks. Stanisława. – Ks. Stanisław w sposób szczególny był zaangażowany w duszpasterstwo chorych. Nasz zmarły kapłan to człowiek modlitwy, ofiarnej pracy, oddany wszystkim potrzebującym, zawsze gotowy do służby. Niezwykle aktywny i twórczy, wciąż zaskakujący swymi pomysłami, szczerze kochający kapłaństwo, kapłanów, Kościół, Boży lud i Boga, a także świętych, a spośród nich szczególnie Maryję. Chętnie zostawiał charakterystyczne znaki swej pobożności i życzliwości. Nagle przywoził do biskupa np. wyrzeźbioną kapliczkę maryjną i martw się człowieku, co z tym zrobić – opowiadał. W Eucharystii uczestniczył także bp senior Jan Śrutwa.

CZYTAJ DALEJ

Edyta Stein doktorem Kościoła? Wniosek trafił do Papieża

2024-05-01 14:02

[ TEMATY ]

Edyta Stein

Towarzystwo im. Edyty Stein

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Podjęto kolejne kroki w celu nadania św. Edycie Stein tytułu doktora Kościoła. Oficjalny wniosek w tej sprawie złożył Papieżowi generał karmelitów bosych o. Miguel Márquez Calle. Teraz Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych będzie mogła zainicjować oficjalną procedurę.

O możliwości nadania Edycie Stein tego tytułu mówi się od kilku lat. W 2022 r. z okazji obchodów 80-lecia jej męczeńskiej śmierci o. Roberto Maria Pirastu, definitor generalny zakonu karmelitów ogłosił, że została powołana komisja naukowa, która opracowuje oficjalny wniosek w tej sprawie. Sugerowano wówczas, że św. Teresa Benedykta od Krzyża, bo tak brzmi jej zakonne imię, mogłaby uzyskać tytuł Doctor Veritatis - Doktora Prawdy, ponieważ w centrum jej dociekań zawsze stała prawda, którą po nawróceniu odkryła w osobie Jezusa Chrystusa. Jak informują włoscy karmelici, oficjalny wniosek o zaliczenie Edyty Stein w poczet doktorów Kościoła został przekazany Papieżowi 18 kwietnia na audiencji dla karmelitanek bosych.

CZYTAJ DALEJ

Od babci do mamy

2024-05-01 18:12

Wiktor Cyran


CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję