Reklama

Niedziela Łódzka

Przez ręce Maryi

Rozpoczynamy wyjątkowy miesiąc, nie ze względu na kwitnąca przyrodę i pogodne dni, ale ze względu na modlitewne spotkania – nabożeństwa ku czci Matki Bożej.

Niedziela łódzka 18/2022, str. I

[ TEMATY ]

nabożeństwa majowe

Ks. Paweł Gabara/Niedziela

Odnowiona kapliczka w Parku Sielanka w Łodzi – miejsce objawień Siostry Faustyny

Odnowiona kapliczka w Parku Sielanka w Łodzi – miejsce objawień Siostry Faustyny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez najbliższe 31 dni wybrzmiewać będą słowa Litanii Loretańskiej oraz słowa pieśni Chwalcie łąki umajone. Na wieczorne nabożeństwa pójdziemy nie tylko do naszych kościołów i kaplic, ale również do pięknie przyozdobionych przydrożnych kapliczek. Dla wielu z nas nabożeństwa majowe kojarzą się z beztroskim dzieciństwem, kiedy razem z rodzicami, dziadkami i rodzeństwem szliśmy, by wspólnie z innymi wyśpiewać kilkadziesiąt wezwań, opisujących piękno i cnoty Maryi, którymi została obdarowana przez Boga. Nabożeństwa te mają w naszym kraju głęboką tradycję i duże znaczenie. W Polsce pierwsze „majówki” wprowadzili jezuici w 1838 r., jednak ich korzeni należy szukać już we Francji, ponieważ to prawdopodobnie tam powstała pierwsza wersja zbioru hymnów na cześć Maryi, którego obecna nazwa pochodzi od miejscowości Loretto we Włoszech.

Reklama

Choć w wielu polskich domach odchodzi się od uczestnictwa w nabożeństwach majowych, to czy teraz nie jest dobry moment, aby zabrać swoje dzieci, rodziców i wołać do Mamy? W tym trudnym okresie to Ona jest naszą Matką nadziei, Zwierciadłem sprawiedliwości i Pocieszycielką strapionych. W trwającym czasie Kościół szczególnie zmaga się z niegodziwymi zachowaniami ludzi, którzy dopuszczają się profanacji, bezczeszczenia wizerunku Matki Bożej. Może właśnie maj jest dobrym momentem, aby prosić o ratunek. Warto przy tym przywołać III część Dziadów, w której rozegrała się scena w celi więziennej podczas świętowania Wigilii. Pewien kapral opowiedział historię, w której jako żołnierz napoleoński słuchał francuskich kompanów, którzy bluźnili na Maryję. Wówczas Polak stanął w obronie Matki Bożej. Następnego dnia tylko on żył, ponieważ napoleońscy bluźniercy stracili głowy z rąk hiszpańskich chłopów. Zostawili oni w czapce Polaka kartkę z napisem: Vivat Polonus, unus defensor Mariae! (Niech żyje Polak, jedyny obrońca Maryi!). Jedni z nas, czytając te słowa, zapewne powiedzą: „literacka fikcja”. Czyż jednak nie warto zainspirować się tą historią?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W każdym dekanacie archidiecezji łódzkiej znajdują się kościoły, w których w sposób szczególny czczony jest kult Matki Bożej. – Nie bez powodu mówimy, że Kościół powinien się zapatrzeć w Maryję i że każdy uczeń, że każdy wierzący powinien patrzeć w Maryję, od Niej uczyć się wszystkich postaw wiary, dlatego, że nikt z ludzi nie znał Jezusa z bliska tak, jak Ona – powiedział abp Grzegorz Ryś.

W maju nie straćmy czasu. Pobiegnijmy za Maryją, pociągnięci wonią Jej świętości. Śpiewajmy pełni ducha i miłości, uwielbiajmy Boga za Maryję, Matkę Kościoła, Gwiazdę zaranną, Królową Polski. Módlmy się za Jej wstawiennictwem, abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

Święta Maryjo, módl się za nami!

2022-04-26 11:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo majowe

Niedziela częstochowska 19/2001

[ TEMATY ]

nabożeństwa majowe

Karol Porwich/Niedziela

Maj to najpiękniejszy miesiąc w roku. W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej. W godzinach wieczornych wierni gromadzą się w kościołach, przy kapliczkach przydrożnych i krzyżach na nabożeństwa majowe. Wezwaniami litanijnymi i pieśniami maryjnymi chwalą Niepokalaną Matkę Chrystusa. Tak oto leci głos echem od kapliczki do kapliczki, od krzyża do krzyża i razem z wonią kwiatów leci aż do nieba. W ten sposób wszystko "co czuje i co żyje, sławi Maryję". Najważniejszą modlitwą nabożeństwa majowego jest Litania do Matki Bożej. Słowo "litania" pochodzi z języka greckiego "leitaneia" i oznacza błaganie, prośbę. Litania do Matki Bożej pojawia się na przełomie XIII i XIV wieku w kilku różnych wersjach. Spośród nich największą popularność zdobyła Litania Loretańska. Rodzi się pytanie: dlaczego taka nazwa? Litania ta była znana w Loreto już na początku XVI wieku. Tu była śpiewana w czasie poświęcenia ogrodzenia wokół Świętego Domku. Domek ten zbudowany został z kamieni przywiezionych drogą morską z groty, w której mieszkała Maryja w Nazarecie. Miejsce to stało się ośrodkiem kultu maryjnego. Najbardziej ulubioną modlitwą pielgrzymów stał się błagalny śpiew Litanii do Matki Bożej nazwanej Loretańską. Tekst litanii zatwierdził papież Sykstus V w 1587 roku. On też obdarzył jej odmawianie odpustem zupełnym. Litanię Loretańską można uznać za jeden z najwspanialszych hymnów ku czci Niepokalanej Maryi. W litanii tej wysławiamy wszystkie cnoty, jakimi Bóg Ją obdarzył. Początki oddawania czci Maryi w miesiącu maju sięgają wieków średnich. Cześć ta szczególnie rozwinęła się w XVII wieku. W Polsce nabożeństwo majowe przyjęło się w XIX wieku. Wierny lud do Boga zawsze szedł najkrótszą drogą: przez Maryję. Gorąco do Niej się modlił o odwrócenie wszelkiego zła i o pomoc w trudach życia na ziemi. Ojciec Izydor H. Koźbiał w Modlitewniku błagań pisał: "I znowu nadszedł maj (...), a my pośpieszmy do świątyń, przed obraz czy figurę Bogurodzicy. Przyszliśmy, bo zda się jakaś siła niewidzialna przyciąga nas tutaj w każdym maju. Jakiś dziecinny instynkt rozrzewnionego serca i nieutulonej tęsknoty za dobrocią Matki karze nam śpiewać owe przepiękne wezwania Litanii Loretańskiej, w której słowach może się weselić i wypłakać nasza skołatana ziemskim wygnaniem dusza; może się ukorzyć, widząc swą nicość i natchnąć nadzieją lepszego jutra i przyznać, iż pod urokiem tego nabożeństwa jakoś nam lżej na duszy, jakoś lepiej się czujemy, jakoś umniejszają się codzienne troski".
CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Otton?

Święty Otton (lub Otto) z Bambergu od chwili erygowania diecezji szczecińsko-kamieńskiej (28 czerwca 1972 r.) jest drugim obok Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła jej patronem.

Otton pochodził ze znakomitego rodu frankońskiego Mistelbachów. Przyszedł na świat ok. 1060 r. w Szwabii. Ojcem jego był Otton, a matką Adelajda. Miał również brata Fryderyka. Do Polski przybył ok. 1080 r. wraz z opatem Henrykiem z Weltenburga (późniejszym arcybiskupem gnieźnieńskim). Tutaj najprawdopodobniej został kierownikiem szkoły katedralnej w Gnieźnie. Poznał dobrze język i kulturę polską. Bardziej znany stał się po śmierci pierwszej żony Władysława Hermana Judyty Czeskiej (+ 1085). Skojarzenie małżeństwa między Władysławem Hermanem a Judytą Marią Salicką (siostrą cesarza Ottona IV) zjednało Ottonowi przychylność dworu polskiego i niemieckiego, i w niemałym stopniu odbiło się na jego karierze.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Bóg w dom – pokój w dom

2025-06-30 14:05

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

meczennicy.franciszkanie.pl

Wysyłając swych uczniów na misje, Jezus daje im szczegółowe wskazania, jak powinni postępować. Właśnie w ramach tzw. Mowy Misyjnej pojawia się nakaz: „Gdy do jakiego domu wejdziecie, mówcie: Pokój temu domowi” (Łk 10,5). Jaką treść podsuwał Jezus pod pojęcie „pokoju”? Zapewne w Ewangelii pisanej po grecku dopatrywać się można tu nie tylko myśli judaistycznej, a więc środowiska życia Jezusa, ale także konotacji greckich, a może nawet rzymskich.

Eirene, grecka bogini pokoju, przedstawiana była z rogiem obfitości, z którego rozdawała swe bogactwa. W niektórych wyobrażeniach towarzyszy jej Pluton symbolizujący dobrobyt, a stąd już niedaleko do utożsamienia pokoju ze spokojem. Zgoła inaczej ów pokój widzieli mieszkańcy Brytanii. Tacyt, w biografii swojego teścia Gnejusza Juliusza Agrykoli, zarządcy Brytanii w latach 77-84 po Chr., zamieścił mowę Kalgakusa, brytyjskiego dowódcy. Mówca niezbyt pochlebnie wypowiada się o Rzymianach: „Grabieżcy świata, kiedy im wszystko pustoszącym ziemi nie stało, przeszukują morze; chciwi, jeżeli nieprzyjaciel jest zamożny, żądni sławy, jeżeli jest biedny; ani Wschód, ani Zachód nie zdołałby ich nasycić; jedyni wśród wszystkich ludzi tak bogactw, jak i niedostatków z równą pożądają namiętnością. Grabić, mordować, porywać nazywają fałszywym mianem panowania, a skoro pustynię uczynią – pokoju” (Tacyt, Żywot Juliusza Agrykoli).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję