Reklama

Wiara

Maryja ostrzega

Odrzucenie Boga, przed czym przestrzega nas Maryja w Fatimie, zawsze prowadzi do upadku człowieczeństwa. Czy obecna sytuacja związana z brutalną inwazją Rosji na Ukrainę nie jest tego czytelnym przykładem?

Niedziela Ogólnopolska 19/2022, str. 16-17

[ TEMATY ]

Maryja

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cześć oddawana Matce Bożej jest wyrazem naszej miłości do Niej. To także wyraz naszej wiary w Boga, który objawił nam swoją zbawczą miłość w Jezusie Chrystusie. Wszak największą troską Maryi jest to, byśmy wierzyli Bogu, byśmy trwali w jedności z Chrystusem. Trwając w Nim, wypełniamy nasze powołanie. Powołanie nie tylko do bycia uczniem Chrystusa, ale najpierw do bycia człowiekiem. Do zrozumienia tego, kim jestem, własnej godności i natury. Do odkrycia prawdy o tym, że jesteśmy dziećmi Boga, a przez to jesteśmy dla siebie braćmi i siostrami. Piszę o tym w kontekście szczególnego dnia, który przynosi nam miesiąc maj. Myślę o kolejnej rocznicy objawień fatimskich, o dniu, w którym Kościół wspomina Maryję w tajemnicy niezwykłych słów wypowiedzianych w Fatimie do trójki małych dzieci.

Przepowiednie

Reklama

Podczas objawień w Fatimie w 1917 r., w czasie trwania I wojny światowej i na progu wybuchu rewolucji październikowej w Rosji, Matka Boża przekazała trzyczęściowe orędzie, w którym pragnie uświadomić całej ludzkości, że życie takie, jakby Boga nie było, jest największą tragedią człowieka i całych narodów. Na początku XX wieku nastąpił wielki kryzys wiary. To właśnie wtedy ateiści – masoni, komuniści i faszyści – doszli do władzy. A to doprowadziło do największych w historii ludzkości zbrodni ludobójstwa. Pamiętajmy, że więcej chrześcijan zginęło w XX wieku z powodu nienawiści do ich wiary aniżeli w pierwszych dziewiętnastu wiekach od narodzenia Chrystusa. W bezwzględny i bestialski sposób męczono i mordowano ludzi wierzących, duchownych i świeckich, zarówno w sowieckich łagrach, jak i w niemieckich obozach koncentracyjnych. Historia pokazała, że ilekroć ludzie odrzucali Chrystusa oraz cały system wartości, który On nam przekazał, zawsze prowadziło to do powstania zbrodniczych systemów totalitarnych, ludobójstwa, upadku kultury i moralnej degeneracji społeczeństw, a więc do stworzenia prawdziwego piekła na ziemi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Matka Boża w fatimskim orędziu przypomina, że największym zagrożeniem dla ludzkości są: demoralizacja, utrata wiary, odrzucenie Boga i Jego praw. Przyczyniły się do tego zarówno najbardziej rozpowszechniony styl życia takiego, jakby Bóg nie istniał, jak i rozmaite ideologie, które chcą na nowo definiować człowieka, jego osobowość, płciowość itp. Najbardziej niebezpieczna w swym destrukcyjnym pogubieniu jest ideologia gender. Odrzuca ona prawdę o człowieczeństwie, czyni człowieka ślepym na prawdę o sobie samym tak, by patrzył na siebie w zupełnie odwrócony sposób i żył według tego, co w istocie jest obrazą jego godności i natury. Mało tego – by czynił z tego prawne normy swego postępowania. Spójrzmy tylko na rozmaite prawa stanowione dziś w Europie... Komentarza to nie wymaga.

Co w sercu, to w głowie

Reklama

Pamiętajmy, że zły duch gardzi człowiekiem i ma największe upodobanie w tym, by sam człowiek uczynił normą swego postępowania to, co go tak naprawdę obraża i niszczy. A odrzucenie Boga, przed czym przestrzega nas Maryja w Fatimie i tylu innych świętych miejscach, zawsze prowadzi do upadku człowieczeństwa, do niezrozumienia siebie samego i do występowania ludzi przeciw sobie. Czy obecna sytuacja związana z brutalną inwazją Rosji na Ukrainę nie jest tego czytelnym przykładem? Kim trzeba być i jak trzeba postrzegać siebie samego, by strzelać do ludzi, do dzieci, by nawet na najmłodszych dokonywać gwałtów i w ten sposób deptać godność człowieka i niszczyć ludzkie życie? Jak widzi samego siebie człowiek, który czyni takie rzeczy?! Co ma w sercu i w głowie?

Odrzucenie chrześcijańskiego systemu wartości zawsze prowadzi do zabójczego totalitaryzmu władzy, a ostatecznie do samozniszczenia. Odrzucenie Boga, Jego Słowa, Jego przykazań to nie jest kwestia jakiejś prywatnej duchowości poszczególnych osób. To coś, co ma decydujący wpływ na to, jaki kształt nadajemy nie tylko swemu życiu, ale całemu światu, kulturze, podstawom naszego postrzegania i pojmowania samych siebie. Maryja prosi w Fatimie o pokutę i nawrócenie, bo doskonale wie, że odrzucenie Boga sprawia, iż niemal natychmiast w konsekwencji takiego wyboru pojawia się groźba zanegowania podstawowych praw osoby ludzkiej. To zawsze początek niszczenia człowieczeństwa. W wymiarach społecznych i politycznych zawsze wtedy pojawia się groźba sprzymierzenia się demokracji z relatywizmem etycznym, który pozbawia życie społeczności ludzkiej „trwałego moralnego punktu odniesienia, odbierając mu, w sposób radykalny, zdolność rozpoznawania prawdy. Jeśli bowiem «nie istnieje żadna ostateczna prawda (...), łatwo o instrumentalizację idei i przekonań dla celów, jakie stawia sobie władza. Historia uczy, że demokracja bez wartości łatwo się przemienia w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm»” (Veritatis splendor, 101).

Lepszy świat

Orędzie Fatimy wzywa do nawrócenia, ostrzega ludzkość, aby nie stawała po stronie zła. Ostatecznym celem człowieka jest niebo – jego prawdziwy dom, gdzie Ojciec niebieski oczekuje wszystkich z miłosierną miłością. Powodowana macierzyńską troską Najświętsza Maryja Panna przybyła do Fatimy, aby zażądać od ludzi, by – jak sama powiedziała – nie znieważali więcej Boga, naszego Pana, który dosyć już został znieważony. Z Fatimy rozpowszechnia się na cały świat orędzie nawrócenia i nadziei, które zgodnie z chrześcijańskim objawieniem jest głęboko wpisane w dzieje. Orędzie to, w odniesieniu do życiowych doświadczeń, wzywa wierzących, aby modlili się usilnie o pokój na świecie i przez pokutę otwierali serca na nawrócenie. Wezwanie, które Bóg skierował do nas za pośrednictwem Najświętszej Maryi Panny w Fatimie, dziś w pełni zachowuje swą aktualność.

Powierzajmy się Niepokalanemu Sercu Maryi. Niech nasza miłość do Niej wyraża się także w przyjęciu Jej orędzia i w odpowiedzi na Jej słowa naszym życiem i modlitwą. Chyba nikogo nie trzeba dziś przekonywać, jak bardzo potrzebujemy pokoju. I chyba każdy myślący i wrażliwy człowiek jest przekonany o tym, że pokój czyniony na mocy politycznych pertraktacji, paktów i układów jest nietrwały. Pokój i miłość, które będą trwałym fundamentem ludzkiego życia, mogą się zrodzić tylko z przyjęcia zbawczej miłości Boga, która jest w Jezusie Chrystusie. Maryja bardzo o to zabiega. Odpowiedzmy na tę Jej troskę o nas naszym zawierzeniem, modlitwą z różańcem w ręku, naszą wiernością Ewangelii. Trwając przy Maryi, w odpowiedzi na Jej fatimskie wezwanie módlmy się i podejmujmy pokutę. To nas przemienia. A to już początek przemiany świata na lepsze.

2022-04-29 10:59

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nasza pobożność

Słusznie chlubimy się w Polsce, że nasza wiara i jej przeżywanie są naznaczone głębokim odniesieniem do Maryi – Matki Jezusa Chrystusa, naszego Zbawiciela. Nasza chluba wynika z tego, że maryjność wskazuje na prawdziwą wiarę i na autentyczne jej przeżywanie.

Już w starożytności byli o tym przekonani Ojcowie Kościoła. Święty Atanazy z Aleksandrii podkreślał, że prawda, iż Maryja jest Matką Bożą (Theotokos), należy do „perspektywy wiary”, czyli stanowi jej konieczny punkt odniesienia. Święty Grzegorz z Nazjanzu stwierdził, że „kto nie uznaje Świętej Bogarodzicy, ten jest poza boskością”, czyli rozmija się z Bogiem. W późniejszym okresie takie same co do treści wypowiedzi powracają z coraz większą intensywnością. Na ich gruncie narodził się kult Matki Bożej wyrażający się w liturgii, potem rozwinęła się pobożność maryjna, a w końcu narodziła się także duchowość maryjna. Wszystkie te przejawy maryjności wiary i życia kościelnego wspiera mariologia, czyli teologia, której przedmiotem jest Matka Boża i Jej misja w dziejach zbawienia. Zwróćmy uwagę na te zasadnicze przejawy maryjności w Kościele. Pomocne będzie tu udzielenie odpowiedzi na pytanie: w jaki sposób odzwierciedlają się one w życiu Kościoła w Polsce i co mają nam do powiedzenia oraz do zaproponowania?
CZYTAJ DALEJ

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

2025-04-07 13:15

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Pro-liferka, dziennikarka, członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, doradca życia rodzinnego, współautorka serii podręczników do wychowania do życia w rodzinie Magdalena Guziak-Nowak opisuje wstrząsającą relację ze szpitala w Oleśnicy.

ZABILI DZIECKO W 9 MIES. CIĄŻY. Gotowe do samodzielnego życia, prawie noworodka. Tak, w Polsce.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: opowiadajcie historię o nadziei i wolności!

2025-04-11 23:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

- Życzę wszystkim doświadczenia mocy tej najdłużej opowiadanej historii o nadziei, byście byli mocnym ogniwem w tym łańcuchu opowiadającym tę historię. To jest możliwe tylko wtedy, kiedy sami dacie się wyzwolić Bogu - mówił kard. Grzegorz Ryś podczas Ekumenicznej Drogi Krzyżowej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję