Głębokie tym według mnie różni od innych osiedli Szczecina, że jest od kilku dziesiątek lat moją małą ojczyzną. Tutaj przyprowadziłem moją żonę, tu urodziły się moje córki i ostatnio wnuk, tu jesteśmy
- chwała Panu! - rodzinnie szczęśliwi. Z pewnością pomaga w tym prosty fakt, że Głębokie jest bardzo piękną dzielnicą. Głębokie - zaledwie kilka ulic, domy, ogrody, drzewa... Przespacerowałem
się niedawno uliczkami osiedla i spostrzegłem, że jesteśmy bardzo religijnym miejscem na planie miasta.
Kilkanaście lat temu jedynym religijnym znakiem na osiedlu była kaplica na parterze jednego z domów przy ulicy Majowej - raczej ukryta, jeśli ktoś nie wiedział, mógł minąć i nie spostrzec,
że przeszedł obok Najświętszego Sakramentu. Kaplica była filią parafii pw. Świętej Rodziny. Teraz mamy prawo być dumni ze sporego kościoła przy ul. Zegadłowicza, zaprojektowanego tak, jak nadmorski
kościół w Rewalu. Dawniej taksówkarzowi mówiło się, że w Jaworową skręca się za transformatorem - teraz punktem orientacyjnym jest stojąca na górce świątynia. Przed kościołem stoi duży
krzyż, pamiątka misji świętych, a od niedawna także oświetlona w nocy figura Pana Jezusa. I to jest serce osiedla. Ale to nie wszystkie znaki religijności. Oto jedna z rodzin mieszkających
przy Jaworowej postanowiła wybudować w swoim ogrodzie małą kapliczkę poświęconą św. Józefowi - nie przypominam sobie żadnych komunikatów na ten temat - ale kapliczka stoi już od kilku lat. Od kilku
też lat ulicami osiedla przechodzi w Boże Ciało procesja eucharystyczna. Cztery ołtarze, oczywiście, są rozbierane natychmiast po procesji, ale jeden - trzeci, przy Pogodnej - pozostawił trwały ślad.
Ołtarz budowany był zawsze pod pięknym dębem, a nad miejscem, gdzie stawała monstrancja, pojawił się ładny krucyfiks. Pojawił się i pozostał - sąsiedzi miejsca pilnują i dbają o nie,
sadzą kwiaty, grabią liście... Najnowszy znak powstał przy ulicy Majowej. To uliczka zakończona małym placykiem, na którym samochody mogą nawracać. Majowa jest w odnowionej części osiedla, z chodnikami,
kanalizacją, nowymi lampami. I oto na środku placyku pojawiła się piękna kapliczka z figurką Matki Bożej z Dzieciątkiem, pod nią napis: "Matko Boga, błogosław mieszkańcom Głębokiego", wokół
kwiaty. O kapliczkę dbają okoliczni mieszkańcy, a 21 maja odbyło się jej poświęcenie.
Zegadłowicza, Jaworowa, Pogodna, Majowa to cztery główne ulice osiedla - każda ma swój nowy, chrześcijański znak. Te znaki skłaniają do modlitwy i są modlitwą. Mówią o pragnieniu mieszkańców
tego malutkiego zakątka Polski - chcemy być społeczeństwem katolickim! Kształtujemy pochrześcijańsku nasz krajobraz tak, by skłaniał nas do chrześcijańskiego kształtowania życia rodzinnego i społecznego.
Pewnie nie zawsze się udaje - Głębokie, podobnie jak inne dzielnice Szczecina nie jest osiedlem ludzi bezgrzesznych. Tym bardziej dobrze, że pojawił się znak, jak drogowskaz, jak stale obecne przypomnienie.
Dzięki niemu jak jest dobrze, to wiemy, Komu to zawdzięczamy, jak jest źle, wiemy do Kogo się uciec.
Pomóż w rozwoju naszego portalu