Reklama

Niedziela w Warszawie

Droga, która umacnia

O tym, co zrobić, aby jak najlepiej przeżyć pielgrzymkę, o doświadczeniu braterstwa i duchowych owocach pielgrzymowania z ks. Mateuszem Gawarskim rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Niedziela warszawska 29/2022, str. I

[ TEMATY ]

Pielgrzymka na Jasną Górę

Archiwum MG

Ks. Mateusz Gawarski

Ks. Mateusz Gawarski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łukasz Krzysztofka: Rozpoczęły się zapisy na Warszawską Akademicką Pielgrzymkę Metropolitalną na Jasną Górę, której hasłem są słowa: „Syn was wyzwoli”. Dlaczego właśnie ten cytat inspirowany Ewangelią wg św. Jana?

Ks. Mateusz Gawarski: Ponieważ jest w nim mowa o prawdzie. Dzisiaj żyjemy w świecie, w którym z prawdą przebić się jest naprawdę ciężko. Żyjemy w jakimś zakłamaniu, jesteśmy manipulowani, często się gubimy, nie potrafimy rozróżnić, co jest dobre, a co złe. Dlatego chcemy w Synu Maryi i w Synu Bożym, czyli w Jezusie Chrystusie widzieć Tego, który jest Prawdą i który nas wyzwala z doświadczenia niemocy, ciemności wynikającej z trudności rozpoznania prawdziwego dobra i prawdy.

Obecnie żyjemy również w bardzo trudnym czasie – najpierw bojąc się o swoje zdrowie i życie, a teraz jesteśmy zaniepokojeni wojną i tym, co się dzieje na Wschodzie...

Wielu ludziom towarzyszy po prostu lęk, niepokój i na to wszystko jest rozwiązanie – Ktoś, kto nas wyzwala, wyciąga z naszych leków i niepokojów. Chcemy rozpoznać Wyzwoliciela w osobie naszego jedynego Pana Jezusa Chrystusa. Podstawowym źródłem zła na świecie i tego, co jest związane często z cierpieniem, są po prostu nasze ludzkie grzechy, błędne wybory, często brak miłości. Ze stanu grzechu, ciemności i grobu pragnie nas wyprowadzać, wyzwalać właśnie Jezus Zmartwychwstały, który podaje nam rękę. Na WAMP chcemy to hasło rozważać po to, żeby za Jezusem iść i słuchać Jego głosu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pielgrzymka będzie przebiegała tak jak przed pandemią?

W tym roku organizujemy wszystko tak, jak to było jeszcze przed pandemią. Nie ma już ograniczeń, czy restrykcji, które by uniemożliwiały organizację pielgrzymki, jak 2 lata temu. Mamy nadzieję, że to się uda. Liczymy też, że ludzie w pewnym sensie stęsknieni pielgrzymowania, doświadczenia żywej wspólnoty Kościoła, rekolekcji w drodze odpowiedzą na zaproszenie i szczególnie młodzi pójdą z nami do Częstochowy, do Matki Bożej.

Reklama

Czy po pielgrzymce inaczej żyje się w codzienności?

Zdecydowanie tak. Kiedy pamiętamy o tym, że jesteśmy pielgrzymami, którzy idą w ciągu całego swojego życia w kierunku nieba. Pielgrzymka to okazja do weryfikacji tego, czy idę w dobrym kierunku. To doświadczenie żywej wiary, miłości, również radości i spontaniczności. Na pielgrzymim szlaku jest możliwość podzielenia się swoją wiarą, dania świadectwa, głębszych rozmów na postojach czy w czasie drogi. To też może umocnić wiarę uczestników, którzy czasem głęboko wierzą, ale i poszukują, czy są w momencie zadawania pytań albo już nawet kryzysu wiary. Pielgrzymka jest okazją, żeby wiarę umocnić i na nowo ożywić.

Pielgrzymuje się we wspólnocie, którą tworzą nie tylko sami pielgrzymi, ale także spotykani po drodze ludzie...

Warto zwrócić uwagę na fakt, że pielgrzymka to doświadczenie żywego Kościoła. W grupie mówimy do siebie: bracie, siostro podczas całej drogi. Można poznać wielu wspaniałych młodych ludzi, nawiązać nowe znajomości i doświadczyć braterstwa, wzajemnej pomocy w grupie, w której się idzie. Otrzymujemy też bardzo dużo miłości i wsparcia od ludzi dobrej woli na pielgrzymim szlaku, którzy witają pielgrzymów i wspierają. Doświadczenie ich konkretnej, praktycznej miłości wobec nas też daje dużo do myślenia. Ludzie, którzy sami często nie mają wiele, ale tym się dzielą – wystawiają na ulice garnki z pomidorówką, robią kompoty, częstują ciastem. Niesamowite jest doświadczenie braterstwa, wspólnoty Kościoła, który tworzą wszyscy ludzie na pielgrzymce.

Co jest najważniejsze w dobrym przygotowaniu się do pielgrzymki?

Przede wszystkim modlitwa. Zachęcam wszystkich, żeby modlić się o dobre owoce pielgrzymki. Warto się już wcześniej „nastroić”, żeby Boga na ten czas zaprosić, by dni wędrówki nie zmarnować. Bo można również przejść w jakimś sensie płytko pielgrzymkę, nie angażując serca i umysłu. A chodzi o to, żeby mieć otwartość serca w tym czasie na różne momenty, wydarzenia i doświadczenia, przez które będzie do nas mówił Bóg w czasie naszej drogi.

Reklama

Jak można się zapisać na WAPM?

Prowadzimy formularz zgłoszeniowy przez stronę www.wapm.waw.pl , link jest też na Facebooku. W formularzu trzeba się zarejestrować, określić przede wszystkim, w której grupie chciałoby się pójść. Można też znaleźć opisy i krótką charakterystykę poszczególnych grup. Każda ma swój charyzmat i specyfikę. Potem w dniach 2-4 sierpnia przyjść na Krakowskie Przedmieście na podwórko przy kościele akademickim św. Anny, aby tam dokonać wpłaty i odebrać pakiet pielgrzyma. Następnie już dzień przed wyruszeniem albo wczesnym porankiem dnia wymarszu pojawić się z dużym bagażem – z namiotem, śpiworem – i ten bagaż zostawić na odpowiednim samochodzie bagażowym. Mały, podręczny plecak pielgrzym zabiera ze sobą.

A jeśli ktoś nie może wybrać się fizycznie na pielgrzymkę?

Wtedy może zostać pielgrzymem duchowym i pozostać w łączności z pielgrzymami idącymi na Jasną Górę. Można włączyć się w specjalny program, gdzie na każdy dzień dla tematu „Syn was wyzwoli” zostały przygotowane piękne, głębokie konferencję duszpasterza akademickiego ks. Mateusza Milczarka ze św. Anny. Będziemy starali się zdawać relacje ze szlaku. Mamy nadzieję, że uda się też pewne rzeczy transmitować na żywo.

Czy można dołączyć tylko na kilka dni?

Tak, są specjalne pakiety, jest nieco inny koszt, aby umożliwić ludziom, którzy nie mogą pójść na całość pielgrzymki przejście pewnych etapów. Serdecznie zapraszamy, aby przejść nawet 2-3 dni. To także może wiele zmienić i dać dużo dobrych owoców. Są także zniżki dla rodzin. Zależy nam na tym, żeby jak najwięcej młodych ludzi mogło pielgrzymować razem z nami. Nie ma ograniczeń wiekowych ani w dół, ani w górę. Oczywiście większość uczestników naszej pielgrzymki to młodzi ludzie, ale wszystkich serdecznie zapraszamy. W tym roku w sposób szczególny naszych braci i siostry z Ukrainy. Do zobaczenia na pielgrzymim szlaku!

Ks. Mateusz Gawarski - duszpasterz akademicki, rektor kościoła akademickiego św. Anny w Warszawie, brat przewodnik Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymki Metropolitalnej na Jasną Górę

2022-07-12 12:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czechowice górą na Jasnej Górze

O autorskim pomyśle i propozycjach dotarcia do młodzieży z 19-letnim Łukaszem Włochem, wicehufcowym Hufca ZHR z Czechowic-Dziedzic, odpowiedzialnym za kształt 41. Pielgrzymki ZHR na Jasną Górę, rozmawia Mariusz Rzymek.

Mariusz Rzymek: Jak to się stało, że został Pan najmłodszym organizatorem pielgrzymki harcerskiej na Jasną Górę?

Łukasz Włoch: Było w tym trochę przypadku. Osoba, która robiła to rok w rok, dostała możliwość wyjazdu ze swoją drużyną do Szkocji. W dość późnym terminie przejąłem po niej schedę. Mając dobrą kadrę, na którą mogłem liczyć, podjąłem się tego wyzwania i wszystko udało się przygotować tak, jak trzeba. Temat organizacji pielgrzymki (odbyła się w dniach 8-10 września) scedowało na nasz hufiec naczelnictwo z głównej kwatery ZHR.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ripamonti: jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu w Europie

2024-04-18 17:39

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Włochy

migracja

Ks. Ripamonti

robertopierucci/pl.fotolia.com

W Europie jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu - uważa ks. Camillo Ripamonti, kierujący Centro Astalli - jezuickim ośrodkiem dla uchodźców w Rzymie. Postawę taką sankcjonuje, jego zdaniem, Pakt Migracyjny, przyjęty kilka dni temu przez Parlament Europejski.

Według niego fakty i sytuacje z 2023 roku pokazały, że „zjawiska migracji nie rozwiązuje się poprzez outsourcing [kierowanie migrantów do krajów trzecich - KAI], push-backi, brak realnej polityki ratowniczej na morzu i przyspieszone procedury na granicy”. „Tego, co uważa się za problem migracyjny, nie rozwiązuje się poprzez usuwanie ludzi z ziemi europejskiej, ale poprzez usuwanie przyczyn przymusowej migracji” - wskazał włoski duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję