TO JUZ PEWNE
Papież jedzie do Kazachstanu
Reklama
Watykan ogłosił, że w dniach 12-15 września Franciszek odwiedzi Kazachstan. Celem wizyty będzie przede wszystkim udział w VII Kongresie Przywódców Religii Światowych i Tradycyjnych. Ich inicjatorem jest Kazachstan, a pierwszy kongres odbył się w 2003 r. Do tej pory Watykan wysyłał do Kazachstanu niższych rangą przedstawicieli. Papież uda się na to spotkanie po raz pierwszy. Informację podano tuż po zakończeniu pielgrzymki do Kanady, co świadczy o tym, że Franciszek – mimo obaw – zniósł ją dobrze. Dziennikarze i komentatorzy, omawiając program wizyty, skupiali się przede wszystkim na tym, że w żadnym punkcie nie ma mowy o dwustronnym spotkaniu z patriarchą Cyrylem, który również będzie w Nur-Sułtanie. Biorąc pod uwagę słowa wypowiedziane podczas modlitwy Anioł Pański w ostatnią niedzielę lipca: „Gdyby obiektywnie spojrzeć na rzeczywistość i wziąć pod uwagę szkody, które każdego dnia wojna przynosi tej ludności, ale i całemu światu, jedynym rozsądnym wyjściem byłyby zatrzymanie się i negocjacje. Niech mądrość zainspiruje do konkretnych działań na rzecz pokoju“. Można się też spodziewać, że wobec totalnego impasu w rozmowach dyplomatycznych papież mimo tego, iż na pewno spadnie na niego krytyka, będzie rozmawiał w Kazachstanie z Cyrylem. Kilka dni po tej informacji jasne się stało, że kazachska wizyta może być jednak poprzedzona wizytą w Kijowie. Ukraińcy już wcześniej dawali sygnały, że nie wyobrażają sobie, aby papież najpierw pojechał do Moskwy (rozmowy z Cyrylem w Kazachstanie mogą być odebrane jako coś w tym rodzaju), a dopiero później do Kijowa. W pierwszym tygodniu sierpnia w Watykanie gościł nowy szef od spraw zagranicznych patriarchatu moskiewskiego – metropolita Antoni, a wkrótce po tym papież rozmawiał z ambasadorem Ukrainy Andriejem Juraszem, który po spotkaniu rozpowszechnił informację, że papież już jest zdecydowany jechać do Kijowa i że nastąpi to przed podróżą do Kazachstanu. Takie jest stanowisko strony ukraińskiej. Na potwierdzenie strony watykańskiej pewnie będziemy czekać do ostatniej chwili, także, a może przede wszystkim, z powodów bezpieczeństwa.
POMAGAJĄ
Szczecińska fundacja
Na co dzień pomaga potrzebującym i troszczy się o dzieci i młodzież. Teraz docenił to jałmużnik papieski. Kardynał Konrad Krajewski podziękował i pozdrowił szczecińską Fundację Księdza Wojtka i jej darczyńców. Co robi fundacja? – Opłaciliśmy wiele wyjazdów dla dzieci lub pomogliśmy w dopłaceniu za różnego rodzaju wakacyjne atrakcje. Opłacamy obiady uczniom ukraińskim w Szczecinie. W wakacje też pomogliśmy w organizacji wypoczynków dla nich. Wysłaliśmy jeden duży transport niezbędnych medykamentów na Ukrainę – przedstawia ks. Michał Mikołajczak działalność młodej, powstałej w 2020 r. organizacji, która nosi imię zmarłego tragicznie w 2009 r. ks. Wojciecha Manelskiego. Był on prefektem szkół katolickich, a potem zastępcą dyrektora Centrum Edukacyjnego Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej. Fundacja Księdza Wojtka nie jest dobrze znana w Polsce. Nie jest również szczególnie wielka, nic nie ujmując osobom, które z zaangażowaniem w niej działają. Podajemy informacje o niej jako o malutkim przykładzie, ułamku, skrawku ciągłej, tytanicznej pracy Kościoła dla dobra dzieci i młodzieży. Niestety, informacji o takich działaniach próżno szukać w mediach głównego nurtu. Przede wszystkim dlatego, że tam rozpisano inną agendę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
DLACZEGO...
Wypadek pielgrzymów
Reklama
Ta wiadomość wstrząsnęła Polską. W święto Przemienienia Pańskiego wczesnym rankiem na autostradzie A4 w okolicach miejscowości Varaždin w Chorwacji doszło do wypadku polskiego autokaru z pielgrzymami zmierzającymi do Medjugorie. 11 osób poniosło śmierć na miejscu, kolejna zmarła po przewiezieniu do szpitala. 34 uczestników pielgrzymki odniosło rany, w większości ciężkie. Wszyscy zostali hospitalizowani. Kilkanaście godzin wcześniej pielgrzymi wyruszyli z Częstochowy. Wyjazd zorganizowało Biuro Bractwa św. Józefa. W autokarze było dwóch kierowców i czterdzieścioro dwoje pielgrzymów z różnych miejsc Polski, głównie z Sokołowa, Konina i Jedlni k. Radomia. Przewodniczący episkopatu abp Stanisław Gądecki oraz kard. Kazimierz Nycz zapewniali o solidarności duchowej z poszkodowanymi i ich rodzinami oraz o modlitwie. W tej intencji modliło się również tysiące pielgrzymów zmierzających w tych dniach ku Jasnej Górze. O ofiarach pamiętano także w sanktuarium w Medjugorie. Modlił się również papież. Polacy kochają Medjugorie. Obok Włochów stanowią największą grupę narodową przybywającą do tego sanktuarium.
Przy tego typu zdarzeniach człowiek zadaje sobie pytanie: dlaczego? Czy Pan Bóg nie mógł temu zapobiec? Przecież ci ludzie podążali do Jego Matki – podpowiada serce. Ano, Pan Bóg obdarzył człowieka darem wolności, który niekiedy staje się nieszczęsnym darem wolności – poucza zmysł wiary i dodaje, że jedyne, co może On zrobić, to bezsens tej sytuacji zmienić ostatecznie w narzędzie łaski, tak jak uczynił to z krzyżem. Trudne to, Panie! – ripostuje serce. „Nie bój się, wierz tylko!” – mówi Pan (Mk 5, 36).
W PRAWDZIE
O trzy promile za dużo
4 sierpnia 2022 r. w więzieniach przebywało 1756 osób z wyrokami m.in. za seksualne wykorzystywanie osób małoletnich lub udostępnianie pornografii czy próby nawiązania z nimi kontaktu za pośrednictwem internetu poprzez propozycję czynności seksualnych (artykuły 200 par. 1-5 oraz 200a par. 1-2). Wśród tych osób jest 4 duchownych wyznania rzymskokatolickiego oraz jeden zakonnik – taką informację uzyskała KAI z Biura Komunikacji i Promocji Ministerstwa Sprawiedliwości. Jakim procentem jest 5 (liczba duchownych odbywających karę za tego rodzaju przestępstwa) z ogólnej liczby 1756 więźniów skazanych na podstawie tych samych paragrafów? To 0,28473804 procenta. W zaokrągleniu, w górę – całe 3 promile. Oczywiście, to o 3 promile za dużo, ale to jest właśnie czysta prawda.
KOMUNIKAT
Kiepskie miejsce na poważne rozważania
Kościół jest przeciwny eutanazji, ale ktoś, kto zdecydował się na wspomagane samobójstwo, będzie mógł mieć kościelny pogrzeb. Zapewnił o tym kard. Matteo Zuppi w wywiadzie dla Vanity Fair. Kardynał Zuppi od niedawna jest przewodniczącym Konferencji Episkopatu Włoch. Pisano, że sam Franciszek, biskup najważniejszej włoskiej diecezji – Rzymu, chciał, aby to on objął wspomniane stanowisko. Niedobrze się jednak stało, że taki komunikat wychodzi w wywiadzie dla gazety z gatunku lekkich, zajmującej się m.in. życiem gwiazd i modą; tytuł pisma tłumaczy się jako „targowisko próżności”. To średnio dobre miejsce na rozważania o życiu i o śmierci.
DNA LEWICY
Prawdziwa twarz
Ośmioro lewicowych posłów do Parlamentu Europejskiego z grupy Renew Europe zwróciło się do przewodniczącej europarlamentu z prośbą o wycofanie możliwości dostępu do jego pomieszczeń dla wszystkich organizacji pozarządowych o profilu konserwatywnym i pro-life. Argumentowali, że chcą w ten sposób zapobiegać „rozprzestrzenianiu się propagandy i fałszywych, toksycznych narracji” w UE. Oczywiście to, że lewica ma zaszyte w swym tożsamościowym DNA przekonanie o jedynie słusznej swojej narracji, wiadomo nie od wczoraj. Wiadomo również od ponad wieku, że uwiera ją niczym ciasny but prawo do wolności myślenia i wyrażania opinii. Wiele mówi także to, że najbardziej irytuje lewicę każde zaangażowanie, nawet w ramach demokratycznych procedur, które ma na celu ochronę ludzkiego życia.