Reklama

Porady

Psycholog radzi

Wspólne życie na emeryturze

Niedziela Ogólnopolska 33/2022, str. 51

[ TEMATY ]

emerytura

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oboje jesteśmy na emeryturze. Ja mam jeszcze dużo zapału i planów, a mąż ciągle mnie krytykuje. Chciałabym zrobić remont łazienki, a on uważa, że to jest zbędne. Gdy zaproponowałam wspólny wyjazd, stwierdził, że nie stać nas na zbytki. To zabija moją inicjatywę. Nie wiem, co mam robić.

Odpowiedź eksperta
Są ludzie, którzy tęsknią za osiągnięciem wieku emerytalnego. Można w końcu się wyspać, poświęcić czas tylko na hobby, nie ma nadgodzin – bycie emerytem to fajny czas! Niestety, niektórzy, gdy zbliża się wiek emerytalny, wpadają w panikę albo w dołek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Na początku wydaje się, że wciąż ma się możliwości, aby być zajętym, ale z biegiem czasu dzień wydaje się coraz bardziej pozbawiony struktury. Życie małżeńskie może być również bardzo stresujące, zwłaszcza jeśli jeden z małżonków ma plany i zapał, a drugi go krytykuje i jest szczęśliwy w fotelu. Nagle wspólne plany, wyjazdy, wydatki, które były przekładane na czas emerytury, pryskają jak bańka mydlana. Nie musi jednak tak być. Ważne, aby się przyjrzeć, czy w małżeństwie występuje problem rywalizacji. Ten problem może się pojawić na każdym etapie życia małżeńskiego, ale najczęściej uwidacznia się w momencie wolnego czasu. Gdy wszystkie rutyny, które napędzały codzienność, się skończą, uwidacznia się zjawisko, które przybiera formę problemu rywalizacji: mężczyźni i kobiety wchodzą w ten proces, ponieważ nie zdają sobie sprawy z tego, że są inni pod względem psychiki, fizjologii i że dzięki temu się uzupełniają. Brak świadomości swojej kobiecości i męskości sprawia, że stają się coraz bardziej konkurencyjni wobec siebie. To postępowanie jest trucizną, która „zabija” związek miłosny, relacje partnerskie i doprowadza do konfliktów.

Jeżeli wcześniej zabrakło w małżeństwie rozmowy równoważnej, trudno będzie wprowadzić zmianę w komunikacji małżonków. A to właśnie kompetencja komunikacji świadczy m.in. o umiejętności dostosowania wypowiedzi do poziomu rozmówcy. Brak tej kompetencji, który jest wynikiem problemu rywalizacji, może doprowadzić mężczyzn do poczucia słabości wewnętrznej, chwiejnego nastroju i zagubienia obiektywizmu, kobiety zaś – do zamknięcia się na „życie wspólne”, skoncentrowania się na własnym egoizmie, a to wywołuje chłód emocjonalny i stan zobojętnienia.

Jak można temu zapobiec? Małżeńska relacja między mężczyzną a kobietą może być drogą do zdrowej pewności siebie i samorealizacji tylko wtedy, jeśli w kobiecie mężczyzna odkrywa sens swojej męskości i tylko wtedy, jeśli w mężczyźnie kobieta odkrywa sens swojej kobiecości. Jeżeli jedno z małżonków czuje się w relacji niepewnie albo niekomfortowo, warto zadać sobie pytanie o to, jaka do tej pory była wasza relacja, na czym się opierała. Może problem rywalizacji już dawno zagościł w waszym małżeństwie?

Reklama

Samorealizacja kosztem drugiej osoby jest niezdrowa, bowiem długofalowo zwiększa się dyskomfort i poczucie winy. Lepiej jest wejść w dialog relacyjny. To, że przeżywasz określone emocje, nie znaczy, że od razu musisz postępować zgodnie z tym, co czujesz. Zamiast mówić: „Ty mnie nie słuchasz”, można powiedzieć: „Czuję się niesłuchana, kiedy postępujesz w ten sposób”. Zamiast uogólniać: „Nigdzie nie chcesz ze mną wyjechać”, można sprecyzować: „Wczoraj zaproponowałam nam wspólny wyjazd, może moglibyśmy jutro na ten temat porozmawiać?”.

Aby czuć się komfortowo w małżeństwie, obojętnie na jakim etapie życia, a zwłaszcza jeżeli więcej czasu spędza się razem, ważne jest, aby:

– podawać pomocną dłoń,

– być sojusznikiem,

– dotrzymywać obietnic,

– okazywać szacunek,

– dbać o zrównoważoną relację – nie pogłębiać, a przede wszystkim unikać problemu rywalizacji,

– doceniać swoje małżeństwo i swojego partnera,

– dbać o autonomię małżonka i swoją – pamiętaj, że przeżywanie emocji nie oznacza postępowania zgodnie z tym, co czujesz,

– przepraszać i wybaczać – zadbaj o waszą higienę psychiczną!

Autorka jest psychologiem, prezesem Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Higieny Psychicznej

2022-08-09 12:38

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Aż chce się żyć!

Mamy tu jak u Pana Boga za piecem – zapewnia jeden z uczestników zajęć Ośrodka „Campus Misericordiae” w Brzegach k. Wieliczki.

W drzwiach ośrodka spotykam uśmiechniętą kobietę. Czeka na starszego mężczyznę, który powoli zmierza w jej kierunku. Tak poznaję Joannę Sudek – kierowniczkę placówki. Najpierw zwiedzamy ośrodek. Idziemy na piętro, gdzie znajdują się mieszkania dla kobiet i mężczyzn. – W każdej z tych części mieszkańcy mają do dyspozycji kuchnię, jadalnię, salon – opowiada p. Sudek i dodaje: – Nad ich bezpieczeństwem czuwają dwie opiekunki, jest stały dyżur telefoniczny. Mogą też liczyć na pomoc psychologa. Szefowa ośrodka wyjaśnia, że do takich mieszkań chronionych trafiają m.in. ludzie po przejściach, niepełnosprawni, osoby, które nagle wszystko straciły. Dla niektórych jest to etap powrotu do samodzielności.
CZYTAJ DALEJ

Abp Marek Jędraszewski odebrał nagrodę im. Henryka Pobożnego

2025-04-06 09:27

ks. Waldemar Wesołowski

Tym razem laureatem był arcybiskup Marek Jędraszewski, metropolita krakowski.

- Ideą nagrody jest promowanie i nagradzanie osób, które poprzez odwagę, bezkompromisowość, wiedzę, kulturę i różne formy działalności publicznej idą we współczesnym świecie drogą ukazaną niegdyś przez patronów Bractwa: księcia Henryka Pobożnego i jego małżonkę Annę, osób, które w życiu publicznym stają w obronie cywilizacji łacińskiej i chrześcijańskiej, Ojczyzny, życia i godności człowieka - czytamy na stronie Bractwa Henryka Pobożnego.
CZYTAJ DALEJ

Głos Boga jest pierwszym źródłem życia

2025-04-06 15:07

[ TEMATY ]

sanktuarium Otyń

Wielkopostne czuwanie kobiet

Karolina Krasowska

Wrażenie podczas spotkania robił kościół pełen kobiet

Wrażenie podczas spotkania robił kościół pełen kobiet

„Córka Głosu” – pod takim hasłem w sanktuarium w Otyniu odbyło się wielkopostne czuwanie dla kobiet.

Był czas na konferencję, modlitwę wstawienniczą, adorację Najświętszego Sakramentu i oczywiście Eucharystię. Czuwanie, które odbyło się 5 kwietnia, poprowadziła Wspólnota Ewangelizacyjna „Syjon” wraz z zespołem, a konferencję skierowaną do pań, które wyjątkowo licznie przybyły tego dnia na spotkanie, wygłosiła Justyna Wojtaszewska. Liderka wspólnoty podzieliła się w nim osobistym doświadczeniem swojego życia. – Konferencja jest zbudowana na moim świadectwie życia kobiety, która doświadczyła nawrócenia przez słowo Boże i która każdego dnia, kiedy to słowo otwiera, zmienia przez to swoją rzeczywistość. Składając swoje świadectwo chciałam zaprosić kobiety naszego Kościoła katolickiego do wejścia na tą drogę, żeby nauczyć się życia ze słowem Bożym i tak to spotkanie dzisiaj przygotowaliśmy, żeby kobiety poszły dalej i dały się zaprosić w tą zamianę: przestały analizować, zamartwiać się, tylko, żeby uczyły się tego, że głos Boga jest pierwszym źródłem życia, z którego czerpiemy każdego dnia. Taki jest zamysł tego spotkania, dlatego nazywa się ono „Córka Głosu” – mówi liderka Wspólnoty Ewangelizacyjnej „Syjon”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję