Kapliczka Maryjna – jak podkreśla sołtys Mirosław Pertkiewicz – stanowi pewien rodzaj publicznej manifestacji na ciągłe ataki wymierzone w stronę Kościoła katolickiego.
Na terytorium parafii św. Klary w Dobrej Nowogardzkiej znajduje się kościół parafialny, pięć filialnych oraz dwie kaplice w Anielinie i Błądkowie. To właśnie Błądkowo dało znowu znać o sobie, bowiem dzieje tej miejscowości są bogate. W historii należała ona do rodu von Dewitz, rodziny Löper i Witte, a od 1881 r. do II wojny światowej – von Diest. Pod koniec XIX wieku wieś liczyła ponad 350 mieszkańców. Niestety nic nie zostało z czasów świetności rezydujących tutaj rodzin, tylko kilka zabudowań folwarcznych. W 1945 r. wojska radzieckie zniszczyły dwór i kościół; pozostały tylko ich ruiny oraz park dworski.
W tej miejscowości – liczącej obecnie ponad 160 osób – 15 sierpnia miało miejsce poświęcenie nowo wybudowanej kapliczki z figurą Matki Bożej. Po Mszy św. wierni wraz z kapłanem w uroczystej procesji udali się na skraj wsi w miejsce jej usytuowania. Kapliczka powstała z inicjatywy mieszkańców, którzy zmotywowali sołtysa do zorganizowania zbiórki pieniężnej na ten cel. W sumie podczas różnych festynów mieszkańcy zebrali 20 tys. zł. – Kapliczka świadczy o przywiązaniu mieszkańców do tradycji kościelnej i ich wielkiej religijności. Będzie też miejscem wspólnej modlitwy, chociażby podczas nabożeństw majowych – powiedział sołtys.
Przydrożne kapliczki spotkać można na rozstajach dróg – nie tylko na wsiach, ale też na obrzeżach miast. Lewobrzeżna część Torunia, którą włączono do naszego miasta w XX wieku, posiada na swoim terytorium kilka pięknych kapliczek.
Kapliczki wtopiły się w pejzaż polskich dróg, ale rzadko zadajemy sobie pytanie, skąd się wzięły i jaka jest ich geneza. Chrześcijanie zaczęli stawiać krzyże przy drogach i polach jako znak wiary i miłości do Chrystusa. Z czasem zaczęto budować kapliczki, aby wyrazić także miłość do Maryi i świętych. Innym powodem była wdzięczność Bogu, np. za uzdrowienie lub uratowanie od zarazy. Ludzie zatrzymywali się przy nich na krótką modlitwę, idąc do pracy lub będąc w podróży. Spotykano się tam również na modlitwie różańcowej lub odmawiano litanie.
Postać św. Franciszka z Asyżu wciąż zadziwia, oczarowuje współczesnego człowieka, który - choć tak niepodobny do Biedaczyny - na samo wspomnienie średniowiecznego świętego poety przystaje i uśmiecha się życzliwie.
Franciszek to chyba jedyny święty w całym katolickim panteonie, który nie ma wrogów, nawet wśród rozmaitych fundamentalistów wiary i ideologów - „zbawców świata”. Jest osobą powszechnie akceptowaną. Nikt nie oskarża go ani o tanią dewocję, ani o przesadną pobożność. Franciszek jest zupełnie współczesny, choć zarazem tak bardzo różny od swych „rówieśników” z XXI wieku.
Katarzyna Niewiadoma zdobyła srebrny medal kolarskich mistrzostw Europy we Francji w wyścigu ze startu wspólnego. Zwyciężyła po samotnym finiszu Holenderka Demi Vollering, która podtrzymała wspaniałą passę „Pomarańczowych” w tej imprezie.
Do mety w miejscowości Guilherand-Granges (departament Ardeche) Niewiadoma dojechała z inną Holenderką, utytułowaną Anną van der Breggen, która na ostatnich metrach nie podjęła walki o srebro.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.