Reklama

Głos z Torunia

W drodze do Niniwy

Ukryci w lesie

Sytuacje trudne uczą zwrócenia się ku Bogu, krzyżowi i sprawdzonym, świętym patronom.

Niedziela toruńska 36/2022, str. VIII

Archiwum ks. Rajmunda Ponczka

Ks. Rajmund Ponczek,

Ks. Rajmund Ponczek,

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jonasz wędruje leśnym duktem. Polna droga wije się niczym szara wstęga na zielonym tle. W ręku trzyma różaniec. Odmawia go w drodze. Różańcowy spacer. To ulubiony sposób odmawiania.

Dorodny las, gdzieś w połowie drogi pomiędzy wioskami: Bierzgłowo i Przeczno. Wędruje od strony Bierzgłowa. Natrafia na starą linię kolejową. Kilkanaście lat temu zmienioną na liczącą 30 km. ścieżkę rowerową łączącą Toruń i Unisław. Przechodzi pod starym, ale czynnym wiaduktem. Na kolejowej trasie, w sercu lasu, zbudowany został most. Wyłania się jak senna zjawa. Jonasz patrzy z niedowierzaniem. Wchodzi na górę stromym nasypem. Idzie sto metrów. Wraca z przekonaniem, że to nie jest sen. Dla kogo wiadukt został zbudowany? Komu miał służyć? Kogo chronić? W pobliżu zauważył zaledwie jedno domostwo. Jonasz wydobywa z pamięci podobne wiadukty. Na linii kolejowej pomiędzy Skórczem i Zblewem oraz w Stańczykach. Ten ostatni imponujący, chyba najwyższy w Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przechodzi pod wiaduktem. Zmierza dalej. Droga wiodąca leśnym duktem pnie się w górę. Daje satysfakcję, że idzie się ku szczytom. Zaraz potem opada. Obniża pole obserwacji ku paprociom i dopiero co wschodzącym dębom. Dąb jest jak obietnica siły życia i trwania. Na cmentarzu w Bierzgłowie kołyszą się dwustuletnie dęby. Rozłożystymi gałęziami okrywają nagrobki nieomal z połowy cmentarza. Ostatnie wzniesienie. Podchodzi ku kapliczce św. Rozalii. Na piersiach czuje ucisk wielkiej historii.

Jonasz wziął ze sobą na wędrówkę dokument: „Przeczno – cudowny zakątek”. Co chwilę spogląda. Napisany został w sierpniu 1938 r. przez Grzegorza Ziółkowskiego z pobliskiego Łążyna. Wznowiony w roku powrotu zarazy – 2020. Jonasz poznał wnuka Grzegorza – Bogusława. W 1735 r. miała miejsce epidemia cholery. Zarazy nawiedzały tę ziemię dosyć systematycznie. W 1706 r. Rzeczpospolitą dotknęła dżuma. Epidemia pustoszyła miasta i wioski. Zmarła wówczas jedna trzecia ludności. Jonasz poznał daty epidemii: 1727, 1735, 1770.

Reklama

Jak się okazuje tak zwane nowoczesne czasy, z rozwiniętą medycyną, nie zapobiegły kolejnej fali zarazy 2019-20. Zaraza z 1735 r. zabiła całą wioskę Przeczno. Ostał się tylko jeden parafianin: Józef Szmania. „Wszystko życie z Przeczna zabrała cholera. I z dworu dziedzicowego i z chałup komorniczych, ze stajni, z obór, z podwórza, z pola, nawet z przyległego zagajnika – zewsząd zaraza wypłoszyła życie”.

Jonasz, stojąc pod figurą św. Rozalii, ustawioną w środku lasu, głośno odczytuje: „Nie ma na świecie tak pięknej świątyni, której sklepienie – ręką człowieka wyrobione – mogłoby się równać z urokiem i potęgą kopuły nieba wysoko wniesionej nad przeczeńskim lasem”.

Wróg – koronawirus był niewidoczny i w początkowej fazie dla wielu śmiertelny. Ujawnił się w Chinach. Dzięki przemieszczaniu się ludzi rozprzestrzenił się po świecie szybko. Współcześni myślą i powtarzają: „Najważniejsze jest zdrowie”. Zagrożenie godzi w sam rdzeń myślenia o własnym życiu i poczucia bezpieczeństwa. Początek wieku XXI staje się czasem strachu, trwogi i dobrowolnego zamknięcia. Obawa przed zarażeniem powoduje nieufność wobec napotykanych ludzi, unikanie spotkań z rodziną, ze znajomymi i jeszcze bardziej z nieznajomymi. Drugi człowiek, potencjalny nosiciel wirusa, staje się cichym zagrożeniem. Zgromadzenia ludzi, jeżeli się odbywają, podszyte są obawą. Media, szukając sensacji, histerię nakręcają. Zawodzą. Media są jak nic nie rozumiejące dzieci. Stają się balastem ciągnącym na dno. Jonasz ma do nich żal. Doraźny interes, aby być jak najwięcej oglądanym i w internecie klikanym, zasłonił im szukanie prawdy, troskę o pojedynczego człowieka, o dobro wspólne. Jak wataha wilków podążały za swoim interesem.

Uczyły nas, myć ręce mydłem i ciepłą wodą, odsuwać się przed kichającymi, wietrzyć pomieszczenia, itd.

Reklama

Jonasz obserwuje wydarzenia i zagrożenia z miejsca, gdzie od wieków kultem cieszył się św. Roch i św. Rozalia. W przeczeńskim lasku, gdzie przed laty wytrysnęło źródełko, z wiarą się obmył. Przyzywał wstawiennictwa świętych i ocalał. Teraz pragnie dać świadectwo. Przez wieki, z wyjątkiem czasu zarazy – komuny – czwartego września, w liturgiczne wspomnienie św. Rozalii, wędruje tu procesja różańcowa. Barwna. Wyrusza ze średniowiecznego kościoła, idzie z modlitwą przez malownicze pola do przeczeńskiego lasu.

Sytuacje trudne uczą zwrócenia się ku Bogu, krzyżowi i sprawdzonym, świętym patronom, np. Rozalii i Rochowi. Życiowa próba prowadzi do zawierzenia. Jonasz, zanim wróci z wyprawy, odmawia modlitwę i raz jeszcze sięga po wodę ze źródła…

2022-08-30 12:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niemcy: podział w episkopacie w związku z projektami „drogi synodalnej”

2024-04-25 10:26

[ TEMATY ]

episkopat

Niemcy

Anna Wiśnicka

Czterech członków Rady Stałej Niemieckiej Konferencji Biskupów postanowiło nie uczestniczyć w głosowaniu na temat ustanowienia Komitetu Synodalnego, który ma z kolei doprowadzić do powstania rady synodalnej- stałego gremium składającego się z biskupów i świeckich, które ma zarządzać Kościołem w Niemczech. Przed utworzeniem rady synodalnej, jako niezgodnej z sakramentalną konstytucją Kościoła przestrzegała stanowczo Stolica Apostolska.

Czterej biskupi, Gregor Maria Hanke OSB z Eichstätt, Stefan Oster SDB z Pasawy, kardynał Rainer Maria Woelki z Kolonii i Rudolf Voderholzer z Ratyzbony ogłosili we wspólnym oświadczeniu 24 kwietnia, że chcą kontynuować drogę w kierunku Kościoła bardziej synodalnego w harmonii z Kościołem powszechnym. Chcą poczekać na zakończenie Zgromadzenia Plenarnego Synodu Biskupów, którego druga sesja odbędzie się w październiku w Rzymie. W watykańskich sprzeciwach wobec drogi synodalnej w Niemczech wielokrotnie wskazywano, że „rada synodalna”, przewidziana i sformułowana w uchwale niemieckiej drogi synodalnej nie jest zgodna z sakramentalną konstytucją Kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: 38 lat temu doszło do katastrofy w Czarnobylu

2024-04-26 08:22

[ TEMATY ]

Czarnobyl

Adobe Stock

26 kwietnia 1986 roku w elektrowni atomowej w Czarnobylu na Ukrainie doszło do awarii, która stała się największą katastrofą w historii energetyki jądrowej.

Wybuch czwartego reaktora siłowni, do którego doszło w nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku, doprowadził do skażenia części terytoriów Ukrainy i Białorusi. Substancje radioaktywne dotarły też nad Skandynawię, Europę Środkową, w tym Polskę, a także na południe kontynentu - do Grecji i Włoch. Obecnie reaktor czwartego bloku jest przykryty zabezpieczającym "Sarkofagiem" i "Arką".

CZYTAJ DALEJ

Premier Włoch: papież weźmie udział w szczycie G-7

2024-04-26 18:35

[ TEMATY ]

Włochy

papież Franciszek

grupa G7

PAP/GIUSEPPE LAMI

Papież Franciszek weźmie udział w szczycie G7 w dniach 13-15 czerwca, który odbędzie się w Borgo Egnazia w Apulii - ogłosiła premier Włoch Giorgia Meloni. Włochy obecnie przewodniczą Radzie G7.

Jak wiadomo, Stolica Apostolska nie należy do G7. Papież weźmie zatem udział w sekcji poświęconej krajom zaproszonym, która zajmie się sztuczną inteligencją. Stolica Apostolska wezwała do powołania światowego organu ds. sztucznej inteligencji na ostatnim Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, a papież Franciszek poświęcił temu tematowi orędzia na Światowy Dzień Pokoju i Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu w 2024 roku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję