Centralnym punktem uroczystości była Msza św. polowa sprawowana w parku, w którym kiedyś mieścił się pałac rodziny Kozłowieckich. Eucharystii przewodniczył abp Alick Banda, metropolita Lusaki. Koncelebrowali ją ordynariusz sandomierski bp Krzysztof Nitkiewicz, biskup pomocniczy senior Edward Frankowski, ks. Maciej Będziński, dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych, ojcowie jezuici oraz kapłani z diecezji. Uczestników liturgii powitał bp Nitkiewicz, który podkreślił, że jezuita kard. Adam Kozłowiecki jest przykładem ewangelicznego radykalizmu, który wyrażał się w miłości Boga i bliźniego. Pamięć o nim nie może być tylko kwestią lokalnego patriotyzmu, ale powinna kształtować także naszą postawę.
Reklama
W homilii ks. Maciej Będziński zwrócił uwagę, że kard. Adam Kozłowiecki właściwie odczytał plany Boga wobec swojej osoby. – Bóg zawołał go po imieniu. On natomiast odkrył plan Bożej Mądrości wobec swojej osoby. Otworzył serce, aby iść i głosić Ewangelię. Zgodnie z jezuickim zawołaniem: „Na większą chwałę Bożą” oraz w duchu biskupiego hasła „W imię Boże”. Tylko dusza pokorna i zakochana w Bogu zdolna jest przekraczać swoje słabości, których nikomu z nas nie brakuje. Tylko dusza, która obcuje z Mądrością Bożą, może zostawić swój cenny skarb, jakim jest ojczyzna, aby pokochać Południową Rodezję, dziś Zambię – podkreślił kaznodzieja. W odniesieniu do przeczytanej Ewangelii ks. Będziński wskazał, że w dzisiejszych czasach potrzeba radykalizmu. – Pójście za Jezusem wymaga odwagi i konsekwencji. Dlatego módlmy się za młodych, aby nie bali się podjąć decyzji wstąpienia do seminarium w Sandomierzu, Lusace i w tych miejscach, gdzie bramy klasztorów i nowicjatów są otwarte – zachęcił kapłan.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przed końcowym błogosławieństwem abp Alick Banda opowiedział o dokonaniach swojego poprzednika na stolicy arcybiskupiej w Lusace. Podkreślił, że chociaż kard. Adam Kozłowiecki wywodził się z rodziny ziemiańskiej, najbardziej cenił sobie szlachectwo, którym obdarzył go Chrystus. To była praca wśród ubogiej zambijskiej ludności, której poświęcił całe swoje życie. Metropolita Lusaki wspomniał także o szkołach, sierocińcach i szpitalach, które założył kardynał, a które funkcjonują po dzień dzisiejszy .
Po Eucharystii wszyscy przybyli goście mogli zwiedzić Muzeum kard. Adama Kozłowieckiego, które mieści się w odnowionej oficynie dworskiej. Po południu natomiast na ustawionej scenie wystąpili różni artyści: Michał Jurkiewicz z zespołem, Chór Sienna Gospel z Warszawy, Kwartet Smyczkowy, grupa Leon Voci, Izabela Szafrańska, Grzegorz Wilk, Ricky Lion, Bartek Jaskot, oraz Maria Karakevich z rodziną. Organizatorem dni kard. Kozłowieckiego jest Zarząd Fundacji im. Księdza Kardynała Adama Kozłowieckiego SJ „Serce bez granic”.
Ksiądz kardynał Adam Kozłowiecki urodził się 1 kwietnia 1911 r. w Hucie Komorowskiej na Podkarpaciu. Był więźniem obozów koncentracyjnych w Auschwitz i Dachau, jezuitą, misjonarzem, pierwszym arcybiskupem metropolitą Lusaki w Zambii. Zmarł w wieku 96 lat we wrześniu 2007 r.