Reklama

Kultura

Droga duchowa

Słowa, które oznaczają podstawowe realia życia, takie jak: światło, ciemno, dom, ojciec, matka, brama – mają też inne, znacznie głębsze znaczenia – metaforyczne.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiaj proponuję drugą część felietonu o drodze. Rozpatrzymy teraz jej przenośne znaczenia. Już tak jest w języku, że słowa, które oznaczają podstawowe realia życia, np. „światło”, „ciemność”, „ogień”, „brama”, „deszcz i rosa”, „matka”, „ojciec”, „pole”, „dom”, otrzymują także znaczenia metaforyczne, czyli przenośne, w których przekazujemy ciekawe, często głębokie inne treści.

Wspólnoty, obserwując rzeczywistość, dochodzą do wniosków, że każde ludzkie działanie stanowi cząstkę „drogi człowieka”, którą wykonuje on – metaforycznie – przez całe życie, czyli cząstkę jego „drogi życiowej”. „Życie jako droga” to bardzo częsta przenośnia w języku polskim. Życie ludzkie objęte jest wyrażeniami związanymi z „drogą” i „pójściem (chodzeniem) po tej drodze” – od poczęcia aż do śmierci. Kiedy kobieta „zachodzi w ciążę”, to jest to początek tej drogi. Mamy w języku polskim wyrażenie frazeologiczne „dziecko w drodze”, które oznacza życie w łonie matki. Następnie są narodziny ukazane w kategoriach drogi jako „przyjście na świat”. Potem, podobnie jak na drodze fizycznej, życie człowieka jako droga metaforyczna ma swoje „etapy”, „zakręty”, „nieoczekiwane zwroty”. W okresie młodzieńczym, zawierając małżeństwo, ludzie wchodzą „na nową drogę życia” i do końca tego życia chcą „iść wspólną drogą”. A kiedy już jesteśmy „u kresu wędrówki” i osiągniemy „podeszły wiek”, musimy się przygotować na „odejście z tego świata”, bo „nasza droga dobiega końca”; śmierć kończy „naszą drogę”. Gdy jesteśmy przykuci do łóżka albo dotyka nas inne nieszczęście, to przechodzimy „drogę krzyżową”. Kiedy jesteśmy razem we wspólnocie, podążamy „wspólną drogą”, a kiedy opuszczamy rodzinę czy inną grupę, to nasze „drogi się rozchodzą” i trzeba nieraz wielkiego wysiłku, aby się na powrót „skrzyżowały” bądź „zeszły”. Życie człowieka, określane jako „droga”, może się składać z kilku mniejszych faz, pomniejszych dróg, które oznaczają cząstkową działalność osoby, np.: „droga życia rodzinnego”, „droga zawodowa”, „droga naukowa”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Droga” jest też przenośnią postępowania człowieka. Mamy zatem wyrażenia takie, jak „zejść z dobrej drogi”, „być na złej, śliskiej drodze”, „zawrócić ze złej drogi”, „iść krętą drogą”, „iść Bożą drogą”, „wejść, wkroczyć, wstąpić na złą drogę”. Z kolei grupa nominalna: „droga Boża”, „dobra droga” – oznacza postępowanie zgodne z Bożymi przykazaniami. Ta „Boża droga” wymaga od człowieka wyrzeczeń, jest trudna, ale kończy się zbawieniem i prowadzi człowieka do nieba. Droga na zatracenie natomiast jest wygodna, przestronna, odejście od Boga jest swoiście atrakcyjne. Kaznodzieje często w kazaniach używają określenia „zejść na manowce” – poza językiem religijnym nie ma tego określenia. „Manowce” to dawne zapożyczenie czeskie i oznacza „bezdroża”. Jeśli ktoś schodzi na manowce, to wybiera „złą drogę postępowania”, prowadzącą ku śmierci.

Stary Testament podkreśla, że Bóg zna ludzkie drogi i ma swoje plany wobec człowieka, który często nie rozumie Jego dróg, gdyż drogi Boże są zupełnie odmienne niż drogi człowiecze. Bóg, szanując wolną wolę człowieka, daje mu wybór między „drogą życia” a „drogą śmierci”.

I na koniec jeszcze jeden cytat z Ewangelii św. Jana – słowa te ukazują najgłębszy sens drogi rozumianej jako postępowanie człowieka. Otóż Chrystus mówi: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem” (J 14, 6). On sam jest drogą, która nas, wierzących, zawiedzie prosto do nieba. To ta droga jest najgłębszym sensem ludzkich wysiłków. Mamy wyznaczony szlak, którym musimy iść.

Kazimierz Ożóg - profesor nauk humanistycznych, pracuje na Uniwersytecie Rzeszowskim, jest współautorem emitowanego w TVP3 Rzeszów programu Moda na język polski.

2022-09-27 13:11

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Namnożyło się legend, gwiazd i ikon

Dziwne te czasy współczesne – ludzie odchodzą od Boga i zaczynają uwielbiać innych bogów...

Kultura współczesna, określana jako postmodernistyczna, odrzuca dawne sposoby widzenia świata, myślenia i wartościowania. Głosząc radykalne idee wyzwolenia człowieka, kieruje jednak wspólnoty ludzkie na bezdroża nowych zniewoleń – chaosu wartości, konsumpcjonizmu i medialności. Zagubiony człowiek współczesny żyje wśród oceanu znaków i komunikatów, które dodatkowo go rozpraszają, dezintegrują, bynajmniej nie uspokajają i oprócz miernej, często prostackiej rozrywki, żerującej na niskich instynktach, niewiele mają do zaoferowania.

CZYTAJ DALEJ

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę, silny moralny kręgosłup i niezależność myśli

2024-03-24 08:43

[ TEMATY ]

Ulmowie

Zbiory krewnych rodziny Ulmów

Wiktoria i Józef Ulmowie

Wiktoria i Józef Ulmowie

Bratanek błogosławionego Józefa Ulmy, Jerzy Ulma, opisał swojego wujka jako mężczyznę głębokiej wiary, którego cechował mocny kręgosłup moralny i niezależność myśli. O ciotce, Wiktorii Ulmie powiedział, że była kobietą niezwykle energiczną i pełną pasji.

W niedzielę przypada 80. rocznica śmierci Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich dzieci. Zostali oni zamordowani przez Niemców 24 marca 1944 r. za ratowanie Żydów, których Niemcy zabili jako pierwszych.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent zawetował nowelizację prawa dotyczącą tabletki "dzień po"

2024-03-29 13:23

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Pigułka „dzień po”

PAP/Łukasz Gągulski

Prezydent RP Andrzej Duda, na podstawie art. 122 ust. 5 Konstytucji RP, zdecydował o skierowaniu nowelizacji Prawa farmaceutycznego do Sejmu RP z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie ustawy (tzw. weto).

Podstawowym uzasadnieniem decyzji Prezydenta RP jest wola poszanowania konstytucyjnych praw i standardu ochrony zdrowia dzieci.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję