Święta Matka Kościół 12 września 2021 r. ukazała kard. Wyszyńskiego jako tego, który jest wzorem świętości, heroizmu, przykładem chrześcijańskiego życia. Został ogłoszony błogosławionym. Ten plac, na którym się znajdujemy, nosi imię kard. Wyszyńskiego. Nie mogło być tak, aby w to miejsce, do tej świątyni nie sprowadzić jego relikwii. I to się dzisiaj dokonuje. Jesteśmy z tego powodu wdzięczni i radośni – mówił proboszcz parafii ks. prof. Bogusław Drożdż, witając wszystkich uczestników i prosząc o modlitwę za parafian i mieszkańców parafii. Relikwie zostały wniesione przez bp. Andrzeja Siemieniewskiego w uroczystej procesji.
Czym są relikwie
Reklama
– Relikwie – to co pozostało – to po łacinie znaczenie tego słowa. Taką pamięć wykazywali Izraelici, pamiętając o miejscach, gdzie złożono np. ciała Abrahama, Dawida, proroków i królów. To stary biblijny zwyczaj – mówi biskup legnicki w homilii. – Ale relikwie – jakkolwiek cenne – są także drogowskazem, wskazującym na coś jeszcze większego i ważniejszego. Jeśli mówimy o kard. Wyszyńskim, wiernym pasterzu ludu – jak mówią słowa dzisiejszej liturgii – to jeszcze ważniejsze jest to, co pozostało w nas z jego nauczania. Bo to, że pozostało w narodzie polskim, że przemienił naszą Ojczyznę w sposób bardzo głęboki, to dla wszystkich, którzy znają polskie dzieje, jest oczywiste. To wszystko pozostało, bo słowo nie jest ulotne, słowo jest potężnym narzędziem. Nauczanie, jeśli płynie z serca, z Ewangelii, jeśli płynie z serca wiary, jest mocniejsze niż mury. Mury mogą się rozsypać, ale słowo – nie, słowo budzi wiarę, a wiara budzi się ze słuchania (Rz 10,17). A słucha się słowa o Jezusie Chrystusie, o Jego królestwie, o Jego Ewangelii, a w ustach kard. Wyszyńskiego bardzo często gościło słowo także o Jego Matce, Najświętszej Maryi Pannie. Czyż to głoszone przez niego słowo nie jest najcenniejsza relikwią? – pytał bp Andrzej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Potrzeba wiary
– Wiary potrzeba jest w każdym wieku, dziesięcioleciu i także dziś. W słowie Bożym słyszeliśmy, że nawet apostołowie, mając koło siebie Pana Jezusa, prosili: „Przymnóż nam wiary”. To i nam przystoi ta sama modlitwa. Z tego powodu chcemy przypominać sobie i dziś słowo błogosławionego pasterza, aby umacniało i pogłębiało wiarę – mówił bp Siemieniewski. Zwrócił też uwagę, że cnocie wiary w życiu człowieka towarzyszyć także powinny miłość i nadzieja. Przywołując aforyzm: „Potrzeba nam dziś wiary, która góry przenosi. Miłości – która wszystkich jednoczy i nadziei, która nigdy nie zawodzi”, życzył wszystkim takiej życiowej postawy, którą reprezentował bł. kard. Wyszyński.
Uroczystość zakończyła się pasterskim błogosławieństwem, a wierni mogli jeszcze spędzić dłuższą chwilę na osobistej modlitwie, przed obrazem kard. Wyszyńskiego, przy którym umieszczono wniesione do świątyni relikwie.