Parafia św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny od setek lat skupia czcicieli Opiekuna Pana Jezusa. Członkowie wspólnoty parafialnej z Luszowic pragną rozkrzewiać kult św. Józefa, obdarowując kościoły kopią słynnego, znajdującego się w ołtarzu obrazu. Tym razem dar pojechał do odległego Kazachstanu.
To jest młody Kościół
W niedzielę 20 listopada luszowicką parafię odwiedził ks. Łukasz Niemiec, misjonarz diecezji tarnowskiej, który od 2011 r. posługuje w Kazachstanie i w administraturze apostolskiej Atyrau jest wikariuszem generalnym. Kapłan objął probostwo w parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Uralsku, gdzie rozwija się nieduża wspólnota katolików. – Pielgrzymi przybywający do Luszowic, zabierają kopię obrazu św. Józefa, aby czuwał w ich życiowej pielgrzymce. Tak uczynili np. pątnicy z archidiecezji przemyskiej w drodze na Jasną Górę. Ufamy, że tak jak św. Józef pomógł wzrastać samemu Jezusowi, tak i wesprze we wzroście tę grupę wiernych w Kazachstanie. Wierzymy, że ten Kościół będzie się rozwijał – mówi ks. prał. Bogdan Kwiecień, proboszcz luszowickiej parafii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Szacuje się, że w tym 19-milionowym muzułmańskim kraju żyje ok. 120 tys. katolików. Zdecydowaną większość wiernych stanowią Polacy, będący potomkami zesłańców z końca lat 30. XX wieku i okresu powojennego. Wsparcie modlitewne i materialne, przekazywane przez parafie diecezji tarnowskiej, w tym luszowicką, podnosi na duchu misjonarzy i daje siłę do dalszej pracy. „Zaangażowanie misyjne danego Kościoła lokalnego rozpoczyna się od słowa zaangażowanie – od pragnienia komunii z tym Kościołem, który zapisuje dopiero swoje pierwsze karty w historii. Jeśli to, co przeżywa Kościół lokalny (nawet taki mały jak nasz w Zachodnim Kazachstanie – Kościół bez rozwiniętych instytucji i wielkiej liczby wiernych i parafii), jest ważne dla drugiego Kościoła lokalnego, to znak, że misje nie są pustym słowem, ale życiem Kościoła tarnowskiego” – pisał w liście do wiernych ks. Łukasz Niemiec.
Na co dzień
Dzięki odwiedzinom misjonarzy parafianie z Luszowic mogą poznać warunki, w jakich działają kapłani w odległych zakątkach świata, trudności, które przeżywają, ale także owoce płynące z ich pracy. – Staramy się regularnie zapraszać do nas księży misjonarzy, żeby usłyszeć, zobaczyć niemal na własne oczy, jak wygląda życie na misjach i jak bardzo nasze modlitwy są potrzebne – mówi ks. Bogdan Kwiecień.
Duchowny informuje, że w każdy pierwszy piątek miesiąca parafianie gromadzą się na nabożeństwie misyjnym, a także przekazują ofiary pieniężne. Również róże różańcowe zawierzają w swoich modlitwach misjonarzy diecezji tarnowskiej. – Nie wiemy, jakie są Boże plany względem kazaskiego Kościoła, ale z ufnością dzielimy się tym obrazem, zachęcając, by tamtejsi ludzie powierzali się opiece św. Józefa, niezawodnego patrona, dzięki któremu ja sam oraz nasi parafianie, a także odwiedzający nasz kościół pielgrzymi otrzymali niezliczoną liczbę łask! – dodaje ks. Kwiecień.