Reklama

Rodzina

Kryzys to nie koniec

Co robić, gdy w małżeństwie źle się dzieje? Trudno oczekiwać, że istnieje jedno proste rozwiązanie, które sprawdzi się w każdej sytuacji. Z pewnością jednak warto mieć świadomość, że kryzys, nawet bardzo poważny, nie musi oznaczać końca.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ważne, żeby sobie uświadomić, że kryzysy w małżeństwie są czymś normalnym i prędzej czy później jakiś się pojawi. Przyczyn może być bardzo wiele, są to m.in. różnice w poglądach, zmieniające się potrzeby, problemy finansowe, narodziny dziecka, dłuższa rozłąka, trudności w życiu zawodowym, różnego rodzaju rozczarowania albo nadmierne wtrącanie się osób trzecich (teściów, najbliższa przyjaciółka itd.). Powody mogą być zupełnie błahe albo bardzo poważne. Sam kryzys jednak, jeśli będzie dobrze przeżyty, dobrze przepracowany, może stać się szansą na wzmocnienie związku, a nie przyczyną jego rozpadu.

Nie dziwią nas kłótnie między rodzeństwem, chociaż są to dzieci wychowywane w jednym domu, według tych samych zasad. Dlaczego więc zdumiewają nas kłótnie między małżonkami? Przecież są to dwie osoby, które pochodzą z różnych rodzin, o różnych doświadczeniach i historii – jak więc można się spodziewać, że będą się zgadzać w każdej sytuacji? To prawda, że kłótnie to nic przyjemnego, jednak niejeden specjalista podkreśla, iż jeśli ktoś się kłóci, to znaczy, że jeszcze mu zależy...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Porozmawiajmy

Co robić, gdy w małżeństwie pojawia się kryzys? Jako pierwsze rozwiązanie zwykle nasuwa się rozmowa. I rzeczywiście, omówienie pewnych spraw, opowiedzenie o swoich emocjach, wysłuchanie drugiej strony to świetny punkt wyjścia do podjęcia kolejnych kroków ku uzdrowieniu sytuacji. Stąd właśnie dialog jest podstawą formacji chrześcijańskich wspólnot małżeńskich. Dlaczego zatem – skoro to takie oczywiste rozwiązanie – tak często nie udaje się zasiąść do wspólnej rozmowy? Albo ta rozmowa niby jest, ale tak naprawdę jakby jej nie było? Prawda jest taka, że właściwej komunikacji musimy się nauczyć. Jak i gdzie? Jest całkiem sporo warsztatów, rekolekcji czy poradników, które mogą nam w tym pomóc.

Zawsze też warto najpierw zrobić sobie rachunek sumienia – może myślimy o rozmowie dopiero wtedy, kiedy zaczyna być źle, a na co dzień mijamy się bez słowa, bo „o czym tu gadać”. I kolejna sprawa: jeśli naszym rozmowom zwykle towarzyszą nerwowa atmosfera, pretensje, pośpiech itp., nie spodziewajmy się, że druga osoba chętnie podejmie dialog.

Reklama

Gdy sami nie dajemy rady

Bywa, że konflikt między małżonkami jest już na takim etapie, iż nie obejdzie się bez współpracy ze specjalistą. Do kogo się wtedy udać i gdzie szukać pomocy? Osoba „pierwszego kontaktu” może być bliżej, niż nam się wydaje. W wielu parafiach czy dekanatach działają poradnie rodzinne. Co prawda kojarzone są one zwykle z przygotowaniami do ślubu kościelnego i nauką naturalnych metod planowania rodziny, jednak pracujące tam osoby coraz częściej specjalizują się np. w mediacji albo pracy z małżeństwami w kryzysie. A nawet jeśli same nie są w stanie pomóc, dysponują bazą danych i mogą podpowiedzieć, gdzie najpierw się skierować. W większych ośrodkach takie poradnie są często rozbudowane i dyżurują w nich specjaliści z różnych dziedzin.

Nawet w pojedynkę

Oferta terapii małżeńskich jest bogata. Co jednak zrobić, kiedy jedno z małżonków nie chce z tego skorzystać? No cóż... Ma do tego prawo. Trzeba zdać sobie sprawę, że w naszej kulturze szukanie pomocy u terapeuty czy psychologa wciąż jeszcze przez wiele osób traktowane jest jako oznaka słabości. Nie każdy też jest gotowy przyznać – zarówno sam przed sobą, jak i przed obcym człowiekiem – że jego związek się sypie i on sam jest za to przynajmniej częściowo odpowiedzialny.

Czy zatem – jeśli nasz współmałżonek odmawia skorzystania z fachowej pomocy – sytuacja jest już przegrana? Niekoniecznie. Warto wtedy udać się do specjalisty w pojedynkę i samemu rozpocząć terapię. Z jednej strony może to pomóc np. w przeanalizowaniu własnego postępowania i odkryciu, co sami możemy zrobić w kierunku uzdrowienia relacji. A z drugiej – to bardzo czytelny znak, że nam zależy, że chcemy walczyć o naszą miłość. Jest szansa, że współmałżonek, zachęcony naszym przykładem, również zdecyduje się na terapię.

Reklama

I jeszcze jedno – czy gdy chce się ratować sakramentalne małżeństwo, to powinno się szukać pomocy u specjalistów, którzy wyznają chrześcijańskie wartości? Wszystko zależy od tego, czego szukamy i czego potrzebujemy, i tak naprawdę wybór należy wyłącznie do nas. To, któremu specjaliście jesteśmy w stanie zaufać, jest sprawą indywidualną. Jeśli jednak zależy nam na tym, by terapię wesprzeć od strony duchowej, wtedy warto poszukać kogoś, kto będzie nas rozumiał również pod tym kątem. Inną opcją jest skorzystanie osobno z pomocy psychologa bądź terapeuty, a osobno współpraca z kierownikiem duchowym. Dla ludzi wierzących ważna jest świadomość, że nie są w tej walce sami, ale mają wsparcie ze strony samego Boga, przed którym przecież ślubowali sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską.

Po ludzku się już nie da?

Czasem wydaje się, że już nic nie może ocalić rozpadającego się małżeństwa. W takich sytuacjach szczególnie cierpią osoby, którym zależy na dochowaniu wierności, mimo że zostały zdradzone czy opuszczone. Wsparcia mogą szukać m.in. we Wspólnocie Trudnych Małżeństw SYCHAR.

Wspólnota pomaga i towarzyszy w przezwyciężaniu kryzysów na różnych etapach, zarówno kiedy małżonkowie wciąż jeszcze mieszkają pod jednym dachem, jak i wtedy, gdy są już w separacji, a nawet po rozwodzie. SYCHAR wspiera też osoby, które nie chcą się zgodzić na rozwód, co jest szczególnie ważne w dzisiejszych czasach, gdy społeczne przyzwolenie na rozwód jest coraz powszechniejsze i nawet najbliżsi często namawiają, by zgodzić się na ten krok choćby „dla świętego spokoju”.

Na stronie sychar.org można znaleźć listę ognisk wspólnoty w poszczególnych diecezjach, również za granicą. Są tam również informacje o spotkaniach, rekolekcjach i warsztatach, a także świadectwa osób, które znajdują się w różnej sytuacji życiowej, ale walczą o swoje małżeństwo.

2023-01-03 13:52

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież o rozwiązywaniu małżeństw ważnych, ale nie dopełnionych

[ TEMATY ]

małżeństwo

TOMASZ LEWANDOWSKI

Za wnioskiem o rozwiązanie małżeństw zawartych, ale nie dopełnionych, kryje się przede wszystkim pragnienie wierzących mężczyzn i kobiet, by móc zawrzeć nowy ważny związek małżeński, co pozwoliłoby im w pełni uczestniczyć w Eucharystii i życiu kościelnym – napisał Franciszek do ks. Pio Vito Pinta, dziekana Trybunału Roty Rzymskiej. Trybunał ten zorganizował niedawno kurs dotyczący wniosków o rozwiązanie małżeństw zawartych, ale nie dopełnionych, czyli w sytuacji, gdy nie zostało podjęte współżycie małżeńskie. Franciszek przyznał, że co miesiąc docierają do Sekretariatu Stanu wnioski o rozwiązanie takich małżeństw na mocy władzy od wieków sprawowanej w tym zakresie przez jego poprzedników. Papież zaznacza, że praktyka ta ma wielkie znaczenie duszpasterskie ze względu na wspomniane już pragnienie wnioskodawców, by zawrzeć nowy ważny związek i móc w pełni uczestniczyć w życiu Kościoła. Tym samym również kurs poświęcony tej tematyce wpisuje się w troskę o duszpasterstwo rodzin, któremu będzie też poświęcone przyszłe zgromadzenie Synodu Biskupów.

CZYTAJ DALEJ

Przez krzyż idzie się do zmartwychwstania. Innej drogi nie ma – rozważania ks. Popiełuszki

2024-03-27 20:38

[ TEMATY ]

ks. Jerzy Popiełuszko

homilia

ks. Popiełuszko

Muzeum ks. Jerzego Popiełuszki/40rocznica.popieluszko.net.pl

- Przez krzyż idzie się do zmartwychwstania. Innej drogi nie ma - to słowa wypowiedziane przez ks. Jerzego Popiełuszkę 6 września 1982 r. podczas Mszy św. w intencji Ojczyzny w kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie. Stanowią one fragment rozważań proponowanych przez Sanktuarium Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki w piątym tygodniu programu „osobistej i społecznej duchowej przemiany”, który można podjąć w roku obchodów 40-lecia śmierci kapłana. Każdego dnia od 28 lutego do 9 listopada o godz. 21. przy grobie Błogosławionego odbywa się modlitwa o wolność od lęku i nienawiści oraz w intencji Ojczyzny.

Publikujemy tekst rozważań:

CZYTAJ DALEJ

Widowisko „Pasja. Misterium Męki Pańskiej” w Kalwarii Zebrzydowskiej

2024-03-28 21:51

[ TEMATY ]

koncert pasyjny

Artur Brocki/Mat.prasowy/Pasja

Już 29.03.2024r. na antenie głównej Polsatu o godzinie 20:00 będzie miała miejsce emisja wyjątkowego widowiska. „Pasja. Misterium Męki Pańskiej” to program muzyczny, na który składa się rejestracja 12 pieśni pasyjnych w wykonaniu znanych polskich artystów m.in. Roksany Węgiel, dla której udział w tym wydarzeniu będzie osobistym przeżyciem.

Ilustracją dla występujących artystów będą fragmenty Misterium Męki Pańskiej odegrane w przepięknej scenerii Dróżek Kalwaryjskich przez braci z klasztoru Ojców Bernardynów i wiernych, którzy zwyczajowo biorą udział w tych corocznych celebracjach na Dróżkach Kalwarii Zebrzydowskiej. Misterium opisuje pojmanie, osądzenie, drogę krzyżową i ukrzyżowanie Jezusa i jest co roku odgrywane w Wielkim Tygodniu w Kalwarii Zebrzydowskiej, a jego tradycja sięga początków XVII wieku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję